Ze strony Mary Nichols dowiedzieć się można, że jest ona
Autorką nie jednego romansu historycznego. I dobrze, bo akurat należy ona do
nielicznych pisarzy, którzy nie dość, że parają się tym, co lubią, to jeszcze
nieźle im to wychodzi. Nichols potrafi zaczarować czytelnika i silnie wpłynąć
na jego wyobraźnię, tak, że ten nie wiedzieć, kiedy w trakcie czytania
przeniesie się w przeszłość.
Akacja Altany dotyczy
historii kobiet i dwóch wojen światowych: pierwszej i drugiej i toczy się na
terytorium Wysp Brytyjskich. Poznajemy lady Helen Barstairs, młodą i bogatą arystokratkę,
która szybko, nie będąc pewną swoich uczuć i jak najbardziej za zgodą rodziców poślubiła
Richarda. Miesiąc miodowy ze względu na toczącą się wojnę trwa bardzo krótko, a
listy wymieniane między młodymi to nie to samo, co życie w rzeczywistości. Gdy
w rezydencji wśród goszczących żołnierzy pojawia się przystojny Olivier Donovan
serce Helen otworzy się na prawdziwe uczucie. Roman będzie jednak miał swoje
konsekwencje, które unieszczęśliwią Helen na wiele lat. Jej historia wiąże się
z życiem Anne Drummond i jej córki Lauren, które poznajemy w okresie II wojny
światowej, gdy ta ostatnia przygotowuje się do ślubu. Los jednak nie jest
łaskawy dla tych kobiet.
Fabuła książki jest wielopłaszczyznowa, a historie w niej
przedstawione mogą czytelnika zainteresować. Walka o przetrwanie w okresie
wojny, tajemnice rodzinne, miłość, rozczarowania, ból po stracie bliskiej osoby,
odtrącenie samotnych matek, nieakceptowanie życia prowadzonego w wyższych
sferach wbrew przyjętym konwenansom. Mary Nichols przedstawia szerokie spectrum
tematyczne na tle wojennej zawieruchy. Czyni to w sposób konsekwentny, jasny i przemyślany.
Splata ze sobą losy kilku rodzin, stopniowo rozwiązuje zagadki, wyjawia prawdę.
To powieść, która bardzo dobrze się czyta i która może mile zaskoczyć czytelnika.
Mary Nichols, Altana, wydawnictwo Świat Książki, kwiecień 2012, Tłumacz:
Agnieszka Wyszogrodzka-Gaik, oprawa miękka, stron 400.
strona Autorki
U mnie czeka w kolejce. Kupowałam z mieszanymi uczuciami. Czytałam opinie, ze to zwykły romans bez historii. Po Twojej opinii wnioskuję, że również mnie się spodoba.
OdpowiedzUsuńJest tło historyczne,ale jeśli chodzi o czystą historię to za wiele tego nie ma.Ale to przecież nie o to chodzi w powieści. Jak ktoś chce tego drugiego, to powinien sięgnąć po monografię z działu historia:)
UsuńBardziej mnie ciekawi ta historia w tle niż sam romans...
OdpowiedzUsuńMam tę książkę w planach a teraz jeszcze bardziej ją chcę!
OdpowiedzUsuńromanse historyczne to niestety nie mój klimat :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zainteresowałaś tą książką, będę jej szukać gdyż lubię tego typu literaturę czyli nie tylko romans , ale również by osadzony był w interesującym tle a tu tak jest.)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście tak jest:)
UsuńBardzo lubię książki o tematyce wojennej. Nie istotne, czy stricte historyczne, czy beletrystyczne. Chętnie sięgnę po tę pozycję. Choć romansów przeważnie unikam. :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńa ja chyba sobie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńdziękuję i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń