Czekając na zasadniczą
i zimną w kontaktach Różę Jankowską, staje się świadkiem tajemniczej
schadzki. Ku zdziwieniu Pani Róży i samego Morawskiego, pałac jest pełen
gości. Szybko też poznaje uroczą blondynkę, Jadwigę
Sróżyńską, mieszkającą w jednym ze skrzydeł domu. Następnego dnia poznaje syna
pani Róży, Hipolita Jankowskiego, który był w wieku Jana; bankiera z Paryża - Szweda
hrabiego Erika Bergsona; przemysłowca z Wołynia - Wincentego Stróżyńskiego
zwanego Powolniakiem. Nie jest jednak tak przyjemnie i błogo w tym towarzystwie. Po śniadaniu Jan odkrywa bowiem ciało kolejnego gościa pałacu –
Karla Gustafsona. Morawski szybko dedukuje, że ma do czynienia ze zbrodnią.
Wkrótce pojawia się kolejna nowa postać - Helena, kuzynka Hipolita, mająca
medyczne zainteresowana, a potem znana Morawskiemu z transatlantyku piękna Rina,
jak się później okazuje już nie Carrington, ale Bergson. Z kobiet mamy jeszcze
Amelię Lipską i
utalentowaną, żonę Hipolita, Lonię Jankowską i jej brata
Ksawerego Kęsickiego. W domu pojawia się też niespodziewanie plenipotent, uparty Stefan Zarzecki
mający interesy z Karolem Gustowskim.
Autorka przeniosła
mnie do przeszłości. Wspaniale ukazała życie codzienne, zwyczaje, panującą modę
i realia życia w Wielkopolsce na początku XX wieku. To oczywiście nadal zabór
pruski. Czytelnik znajdzie w powieści dokładne opisy wnętrz pałacu w
Jankowicach, a na końcu książki plany dotyczące rozmieszczenia pomieszczeń. Charakteryzuje strukturę społeczną, myśl społeczną, gospodarczą i polityczną. Jan Morawski nie jest ideałem, posiada swoje grzeszki i wady oraz popełnia błędy. Mateusz to doskonałe uzupełnienie Jana w prowadzonym śledztwie. Jest dostojny, pełen powagi, sympatyczny i potrafi zebrać informacje w tych środowiskach, do których Jan ze swojej pozycji nie ma praktycznie dostępu.
Katarzyna Kwiatkowska, Dziedzictwo, wydawnictwo Oficynka, wydanie 2022, cykl: Jan Morawski, t. 6, okładka miękka, stron 444.