Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Opowieści z Wiary. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Opowieści z Wiary. Pokaż wszystkie posty

28 lipca 2024

Natalia Przeździk, Imię dla Róży.

 


Imię dla Róży to piękna książka, która opowiada o rodzinie, macierzyństwie, macierzyństwie, bliskości,  przyjaźni i przede wszystkim miłości. Nie ma w tym idealizmu, bowiem zwykłe życie codzienne przecież dalekie jest od tego, które kreuje świat mediów. To powieść ważna, w której autorka nie boi się poruszać tematów, w której rodzina, dzieci i dobro nienarodzonej jeszcze istoty są najważniejsze.


Irenka jest szczęśliwą żoną Andrzeja i mamą czwórki chłopców. Jest w piątym miesiącu ciąży i ku uciesze wszystkich, domownicy będą witać za parę miesięcy dziewczynkę. Oprócz tego, że zajmuje się domem, dziećmi, to prowadzi sklep hydrauliczny, w którym pracują jeszcze dwie kobiety. Świadoma jest, że praca pozytywnie wpływa na jej samopoczucie, kobiety-matki, przynosząc poczucie satysfakcji i zadowolenia, choć momentami praca ulega ograniczeniom. Potrafi znaleźć balans między zapewnieniem dzieciom i rodzinie należytej uwagi, a pracą. Pogodzenie tych sfer oczywiście i w przypadku Irenki bywa czasami trudne. Od dzieciństwa czuje się chłopczycą, spełnia się jednak w roli żony i matki, córki, a nawet synowej (choć relacje z teściową to odrębny temat), ale ciągle musi borykać się ze stereotypami i modną retoryką. Irena mówi to, co myśli; potrafi walczyć o swoje racje; jest butna, harda, z krwi i kości, ma ostry język, ale otwarte serce,  w dodatku jest silna i mądra. Jest też osobą, dla której wiara ma ogromne znaczenie. Przed nią jednak kolejne wyzwanie…



Autorka opowiada historię jednej z wielu normalnych, mijanych na ulicy kobiet, które nie starają się mimo upływu lat, ciągle być młodymi, upiększać ciało i paznokcie, kupować ekskluzywne ubrania i drogie buty. Irena ubiera się, tak jak lubi i nie udaje kobiety, którą nie jest. Trosk dostarczają kłopoty rodzinne, domowe, dotyczące każdej z latorośli. Często towarzyszy jej zmęczenie, brak czasu dla siebie, ale posiada zdolność radzenia sobie w sprawowaniu funkcji rodzicielskich i właściwie nie ma dla niej sytuacji bez wyjścia. Powieść polecam mamom, przyszłym mamom i wszystkim, którzy mimo, że nie wierzą, to bliskie są im prawa dziecka poczętego, choć nienarodzonego.

 

Natalia Przeździk, Imię dla Róży, wydawnictwo eSPe, wydanie 2024, seria: Opowieści z Wiary, okładka miękka ze skrzydełkami, stron 312.

16 czerwca 2024

Małgorzata Lis, Kiedy znów zakwitną irysy.

 


To trzecia część w cyklu po Wybrać miłość (której blog patronował w czerwcu 2021 r.) i Odzyskać nadzieję (nie czytałam). To powieści, które oczywiście można czytać oddzielnie, czego ja jestem przykładem, ale warto wiedzieć, że połączone są pewnymi wydarzeniami i bohaterami. 

W powieści Kiedy znów zakwitną irysy bliżej poznajemy losy i perypetie miłosne Karoliny Kwiatkowskiej. Powieść rozpoczyna się wspomnienie ostatniego spotkania Karoliny i Kuby, gdy ten zdaje sobie sprawę, że powinien z byłą dziewczyną poważnie porozmawiać. Karolina świadoma już jest, że chłopak jej nigdy nie kochał. Poraniona emocjonalnie korzysta z propozycji i decyduje się na zmianę miejsca pracy i zamieszkania. Przy okazji wikła się w toksyczny związek ze swoim dyrektorem oddziału firmy, przystojnym, narcystycznym Maksymilianem Hajdukiem. Mimo odkrywanych kolejnych ostrzegawczych i nawarstwiających się sygnałów, Karolina nadal tkwi w związku nie dającym satysfakcji i pozbawionym prawdziwego uczucia. Często używa słowa „przepraszam”, usprawiedliwia zachowanie partnera i znosi poniżanie na wielu płaszczyznach. Podczas jednego z wyjazdów w góry poznaje młodszego Pawła. Chłopak zdaje sobie sprawę, że Maksymilian jest niebezpieczny. Nic jednak nie może poradzić na wybór dokonany przez dziewczynę. Po latach Karolina pozbawiona jest światła, niewinności i radości. Czy znajdzie się mężczyzna, który będzie potrafił przeforsować mur, jaki wniosła?

Autorka kreśli obraz kobiety głęboko zranionej, która wikła się w kolejne, coraz bardziej rozczarowujące związki i podejmuje niezobowiązujące znajomości. Nie potrafi przebaczyć sobie i innym. W związku z Maksymilianem staje się kobietą uległą, uprzedmiotowioną. Mimo niejasnych uczuć wikła się w partnerstwo z mężczyzną, który myśli wyłącznie o sobie i o tym, co sam chce osiągnąć. Maks jest przystojny, uroczy i bardzo inteligentny, ale potrafi się doskonale maskować i przyciągnąć potencjalną ofiarę. Wielokrotnie w powieści podkreślone jest, że mężczyzna ma umysł psychopaty. Nie potrafił odczuwać empatii oraz zbyt szybko wpada w gniew i złość, co z kolei prowadziło do impulsywnych i agresywnych zachować. Ofiarą staje się Karolina. To typ kobiety skrzywdzonej, pokaleczonej zarówno w sferze emocjonalnej, jak i fizycznej, która nie widzi szans na poprawę swojej sytuacji nawet po latach.

Autorka podkreśla, że kluczem do pogodzenia się z przeszłością i wewnętrznego uzdrowienia jest przede wszystkim wiara. Uzdrowienie nie jest jednak przyczyną zmiany przeszłości, lecz wpływa na zmianę do niej naszego stosunku. Przebaczenie to wewnętrzna decyzja darowania doznanej krzywdy. Wszystko jednak należy prawidłowo przepracować, oczyścić pamięć, pogodzić się, pojednać, zaakceptować przeszłość. To mądra i wartościowa powieść, szczególnie dla zagubionych.

 

 

Małgorzata Lis, Kiedy znów zakwitną irysy, wydawnictwo eSPe, wydanie 2024, seria: Opowieści z Wiary, okładka miękka ze skrzydełkami, stron 344. Premiera 19 czerwca 2024 r.

7 lutego 2023

Robert D. Fijałkowski, Będę tu z Tobą.

 

czytane w pre-booku

Zuzanna Mokrzycka ma prawie dwadzieścia jeden lat i niedawno straciła bliskiego jej sercu dziadka Stanisława. Wskutek tego, że rodzice zajęli się prowadzeniem pensjonatu na Mazurach, dziewczyna od małego szkraba spędzała każdą wolną chwilę z dziadkiem w domu na górce. To on zaszczepił jej wrażliwość na piękno, przyrodę i miłość do fotografii. Po jego śmierci Zuzanna została jedyną spadkobierczynią starego domu oraz – ku swojemu zaskoczeniu – dzieł powstałych przed laty spod dziadkowego pędzla. Opiekun prawny dziadkowych spraw, dostarcza jej zresztą wiele rewelacyjnych informacji. Oszałamiająca jest dla młodej dziewczyny fotografia jednego z obrazów dziadka, na którym mogła sobaczyć swoje lustrzane odbicie. Pytania zadawane mamie Annie nie przynoszą zbyt wiele odpowiedzi. Podobnie jak rozmowa z tatą Marcinem, który wspominał relacje z teściem jako szorstkie.  Zuzanna postanawia  więc wyjechać do Krakowa, aby poznać jeszcze jedna osobę. Dzięki znajomościom ojca z dawnym pensjonariuszem, ponownie w jej życie wkraczają Łukasz i jego siostra Marta. Tyle tylko, że teraz wszyscy nie są już dziećmi.

Śmierć dziadka i przyjazd do Krakowa będą miały ogromne znaczenie w życiu Zuzanny. To taki przyspieszony kurs dorastania. Zuzanna została wciągnięta nie tylko w rodzinne tajemnice, ale również w życie rodzeństwa przygotowującego sztukę w amatorskim teatrze. W dodatku Zuzanna i Łukasz to dwie magnetyczne połówki. W tle teatr, malarstwo, muzyka i Kraków.

To nietuzinkowa, wartościowa, absorbująca i znakomicie skonstruowana powieść, którą warto polecać. Autor snuje wciągającą opowieść o rodzinnych tajemnicach, miłości i zainteresowaniach artystycznych. Dodatkowo odwołuje się do biblijnej historii Jakuba, wrzuconego przez braci do studni (Rdz 37). Nie bez przyczyny, bowiem  historia braci, którzy stoją przeciwko siebie, także w tej historii przybiera emocjonalny i właściwie tragiczny w skutkach charakter. Powieść przez to, staje się też historią o zagubionym i odnalezionym braterstwie. W każdej rodzinie są rysy i pęknięcia. Jest czas płaczu, żalu, skruchy, uznania winy, próby, przebaczenia. Autor znakomicie pokazuje wszystkie te elementy w fabule. 

 

Robert D. Fijałkowski, Będę tu z Tobą, wydawnictwo eSPe, wydanie 2023, seria: Opowieści z Wiary, oprawa miękka, stron 352. PREMIERA 6 LUTEGO 2023 r.

 

19 października 2022

Małgorzata Lis, Namaluj mi anioła.

 


Angelika pracuje w redakcji. Pewnego dnia otwiera maila od naczelnego, w którym znajduje  opowieści dotyczące obrazów Serafina Kowalskiego. Tyle tylko, że to historie religijne, związane z cudowną interwencją aniołów, ozdrowieniem, pokonaniem choroby w sposób, który był zupełnie niezrozumiały z punktu wiedzy medycznej. Angelika uznaje opowieści za bzdury. Nie jest też zadowolona, że polecono jej pojechać na Podlasie, do małej miejscowości Siemianówka położonej pod granicą białoruską, aby odnaleźć tajemniczego malarza, zebrać materiały i napisać reportaż.

Trzydziestodwuletnia Angelika Lipiec mieszkała na warszawskim Solcu w skromnej kawalerce otrzymanej od ciotki. Miała brata i rodziców, ale  ceniła sobie samotność i samodzielność. Po nieudanym związku, postanowiła nie wikłać się w kolejne, a zająć się swoim rozwojem zawodowym w sferze dziennikarskiej. Licząc na awans w pracy, nie mogła odmówić napisania reportażu. W dodatku miała pojechać do Siemianówki anonimowo, zamówić obraz, czekać na efekty, a potem napisać artykuł. Kobieta decyduje się więc najbliższy weekend spędzić w zarezerwowanym pokoju w jednym z podlaskich pensjonatów. Już na Podlasiu, podczas późnego wrześniowego wieczoru, samochód odmawia posłuszeństwa. Z pomocą przychodzi odziany na biały i o miłej aparycji mężczyzna. Angelika jest pod wrażeniem nieznajomego, bowiem kojarzy jej się z aniołem. W dodatku znikł tak szybko, jak się pojawił. Okazuje się jednak, że to nie ostanie spotkanie.

Angelika jest zagubioną, młodą kobietą, która żyła do tej pory według nowoczesnych i modnych zasad. Wyjazd na Podlasie i pojawienie się tajemniczego mężczyzny, a następnie kolejne wskazówki o malarzu otrzymane od matki, zmienia powoli jej nastawienie i postrzeganie poszczególnych spraw. Młoda kobieta ma zamiar  poznać nieznane jej tajemnice, tym bardziej, że związane są z jej rodziną. Dzięki nowym doświadczeniom otwiera się w niej to, co do tej pory było zamknięte, niedostępne i zapomniane. Serafin Kowalski to miły, starszy pan, mieszkający w domu pod lasem. Ku zażenowaniu Angeliki nie chce za obraz zapłaty, ale prosi o modlitwę. Dziennikarka jest zmieszana, kiedy staje wobec czegoś nowego, nieznanego, ale wartościowego i dobrego. Zdaje sobie sprawę, że nie powinna pisać o wszystkim w reportażu. Okazuje się zresztą, że nie jest jedyną dziennikarką, która pojawia się  w progach domu skromnego i pełnego pokory malarza.

Małgorzata Lis po raz kolejny kreuje wspaniałą historię, w której miłość i wiara odgrywają wielką rolę. Mowa jest o chorobie, życiu, śmierci, zadawnionych winach, niespełnionej i spełnionej miłości, rodzinie, wewnętrznym uzdrowieniu i o tym, że życie jest cudem. Autorka przypomina o siedmiu archaniołach i roli aniołów w życiu człowieka wierzącego. Istnienie aniołów należy do prawd wiary. Pośredniczą oni między Bogiem i ludźmi, występują w chrześcijaństwie i judaizmie, w islamie i religiach staroirańskich. Ciekawie zarysowane są koleje losów Doroty i Tomasza. Zmianę wewnętrzną przechodzą Angelika i Gabriel. To mądra i wartościowa książka.

 

 

Małgorzata Lis, Namaluj mi anioła, wydawnictwo eSPe, premiera 9 listopada 2022, seria: Opowieści z Wiary, okładka miękka, stron 397.

10 września 2021

Magdalena Mikutel, Mój syn. Powieść o dojrzewaniu do miłości.


       Witold Kochanowski to nadzieja rodu słynnych wrocławskich adwokatów. Jako jedynak, wychowany w rygorze i posłuszeństwie, od lat bez sprzeciwu wypełnia swoją rolę. W przyszłości powinien zostać przecież kolejnym prawnikiem i przejąć rodowe dziedzictwo. Tyle tylko, że Witek w ogóle tego tak właściwie nie pragnie. Studia prawnicze nie są tymi wymarzonymi i nie wzbudzają zainteresowania. Po kolejnym niezdanym egzaminie Witek wątpi w swoją świetlaną i zaplanowaną przyszłość. W dodatku pewnego lutowego wieczoru w jego życiu pojawia się dziecko. Witka wspiera jego współlokator, Paweł zwany Lupą, który potrafi podjąć pierwsze decyzje związane z opieką nad maleństwem. Kolejny niezdany egzamin i nowiny zasłyszane od promotora jeszcze bardziej podkopują pewność siebie Witka. W sprawie dziecka decyduje się na radykalny krok, ale nagle w jego życiu pojawia się Anielka. Młody mężczyzna wraca do domu nie tylko z dzieckiem, ale i z młodą dziewczyną.

       Totalnie zagubiony Witek przy wsparciu przyjaciół i ukochanej babci Laury, potrafił jednak zacząć szukać tej właściwej drogi. Ma zaborczego dziadka i ojca oraz uległą wobec nestorów rodu matkę. To niszczące i toksyczne relacje, w których nie było ciepła, ale tylko stawiane wymagania i zasady. W surowym domu nie zaznaje zbyt wiele miłości. Jedyną ostoją staje się babcia Laura, która nie pasuje do domu Kochanowskich, a mimo tego wiele lat stanowi część składową tej rodziny. Teraz w odpowiednim czasie ponownie wkracza w życie Witka i nie pozwala go stłamsić.

      Witek podejmuje wyzwanie związane z wychowaniem niepełnosprawnego syna. Pomaga mu nie tylko Paweł, ale również tajemnicza Aniela. Powoli w tym gronie pojawiają się członkowie rodziny Anieli oraz jej przyjaciółka Marta i brat Sebastian. Czy w tym wszystkim można odnaleźć drogę i Boży plan?

       Autorka wskazuje, że wiara i nadzieja to najgłębsza istota miłości. Droga Witka jest wyboista i kręta. To poszukiwanie prawdy o samym sobie. Witek weryfikuje swoje postrzeganie świata, podejmuje walkę, a dzięki Anieli i Sebastianowi odkrywa to, co dotąd było dla niego niedostępne i nieznane. Bóg ma niezwykły plan wobec każdego życia. Odczytanie drogi swojego powołania jest trudnym i długim procesem. Obserwujemy jak przechodzi go Witek, z jego ułomnościami, wadami, czyhającymi niebezpieczeństwami, rozterkami, budzącymi się nowymi, prawdziwymi uczuciami.  

       Mój syn Magdaleny Mikutel to powieść wartościowa, wzruszająca, a zarazem budująca. To książka o nawróceniu, o prawdziwej miłości, przyjaźni, wierze, radości i całkowitej przemianie serca. Nawrócenie obejmuje zmianę zachowania, ale zmienia się także cała natura człowieka. Jest procesem, a nie pojedynczym zdarzeniem. To właśnie przedstawia w swojej powieści Autorka.

 

 

Magdalena Mikutel, Mój syn. Powieść o dojrzewaniu do miłości, wydawnictwo eSPe, wydanie 2021, seria: Opowieści z Wiary, oprawa miękka ze skrzydełkami, stron 432.

 

https://boskieksiazki.pl/

 

Magdalena Mikutel, z wykształcenia pedagog specjalny, prywatnie szczęśliwa żona Roberta i mama Marysi, Łucji, Szymka, Zuzi i Anieli. Z racji okoliczności mistrzyni szybkich obiadów, wymyślania awaryjnych planów, codziennie lawirująca w świecie skomplikowanych dziecięcych emocji. Pasjonatka literatury, nad wszystkie książki kochająca jednak Pismo Święte. Obserwacja tego, jak w jej życiu Ono staje się rzeczywistością, jest jej największą fascynacją.

 

 

5 czerwca 2021

Małgorzata Lis, Wybrać miłość. Powieść o poszukiwaniu prawdziwego szczęścia. - PATRONAT.


           Kuba jest w klasie maturalnej. Jego rodzice stworzyli kochającą i wspierającą się w każdej sytuacji rodzinę, która wierna jest chrześcijańskim zasadom. Wspólne wartości były czynnikami trwałości i rozwoju ich małżeństwa, zwłaszcza w okresach trudnych i stanowiących rodzaj swoistej próby czy testu. Kuba jest najmłodszym z czwórki rodzeństwa. Obecnie stoi na rozstaju dróg. Z jednej strony marzy o studiowaniu architektury, z drugiej myśli o wstąpieniu do seminarium, tak jak jego przyjaciel Kamil. Dodatkowo na zajęciach artystycznych poznaje Olgę, dziewczynę, która zbyt mocno podkreślała swoją urodę, jest obcesowa w kontaktach, ale intrygująca. Początkowo znajomość nie układa się po myśli Kuby, ale chłopak jest uparty i pragnie poznać bliżej fascynującą go dziewczynę. Znajomość nie podoba się jednak rodzicom Kuby. Ich syn jest przecież w klasie maturalnej, to nie czas na dziewczyny, ani na błahostki. Spokój wewnętrzny Kuby burzy przypadkowo podsłuchana rozmowa rodziców.

      Świat Olgi i świat Kuby to zupełnie dwie odmienne bajki, inne środowiska, sposoby wychowania, wpajane zasady i normy. Wzajemne przyciąganie i fascynacja jest jednak znacząca. Nie wszystko jednak ułoży się tak, jak można przewidywać w romansie.  Podejmowane decyzje będą miały wpływ na życie każdego z nich i przyniosą konsekwencje. Kuba i Olga dokonują wyborów, podejmują niezależne strategie działania, trudne, wzbudzające emocje i będące źródłem zranienia i krzyku osobistego sumienia.


     

     Od urodzenia naszych dzieci staramy się wypełniać jak najlepiej rolę mamy bądź taty. Miłość macierzyńska i ojcowska to uczucie niepowtarzalne i szczególne w swoim wymiarze. W miłości tej zawiera się bezwarunkowa akceptacja dziecka, zapewnienie bezpieczeństwa jego rozwoju oraz okazywane wsparcie na każdym etapie jego życia. Łączy się z tym silna więź, emocje, uważność, ograniczone zaufanie, pewna odmiana przyjaźni. Dom rodzinny jest miejscem, w którym dziecko nabywa pierwszych wzorców religijnych. Niektórzy z rodziców, podobnie jak rodzice Kuby, trochę gubią się w postrzeganiu dorastającego dziecka jako zupełnie odrębnej jednostki, która potrafi podejmować decyzje i mieć własne zdanie na dany temat. Potrafią też z wyprzedzeniem zaplanować drogę zawodową swoich pociech, odpowiednio nakierować, zachęcić, ale nie wszystko to musi koniecznie mieścić się w Bożych planach. Dzieci mają prawo do popełniania błędów, słabości, porażki, spełniania marzeń i ambicji, do znalezienia własnej, satysfakcjonującej drogi zawodowej i osobistej. 

      Życie to sztuka wyboru. Jak wybrać, aby wszystkich wokół siebie zadowolić i aby samemu być szczęśliwym. Los człowieka nie jest prosty, lecz składa się z krzywizn. Ciągle schodzimy z właściwiej drogi, aby bocznymi ścieżkami, po zdobyciu kolejnych doświadczeń na nią powrócić. Czasami mamy wrażenie, że życie według chrześcijańskich zasad nas przerasta. Być może emocjonalnie rozbici, być może fizycznie zmarnowani, być może pozbawieni szacunku nawet do siebie. Miało być wspaniale, a jest beznadziejnie. Bóg jednak wie o wszystkim, co może wydarzyć się w naszym życiu. Modlitwą nie zmienimy woli Boga, bo on wie lepiej co jest dla nas dobre. „Przenikasz i znasz mnie, Panie”, śpiewa psalmista (Psalm 139, 1). Bóg nie wymaga od Kuby, aby był doskonały i nie oczekuje, aby spełnił wszystkie wymagania. Należy właściwie rozeznać swoje powołanie. Tym, który powołuje jest Chrystus, a Jego głos można usłyszeć tylko w czasie bezpośredniego spotkania z Nim. Nikt poza Nim nie może nam objawić naszego powołania. W dochodzeniu do prawdy dużą rolę odgrywa własne poznawanie. Przyjaźń z Chrystusem oznacza szczere dążenie do spełniania Bożych przykazań. Kuba w pewnym momencie swojego życia przestał pogłębiać tą przyjaźń, a nawet buntuje się i separuje. Bóg jest zawsze gotowy przebaczyć.

        To powieść o miłości, ale i o determinacji, odwadze, o trudnych moralnie wyborach, o wewnętrznej walce, sumieniu, doświadczeniach, pokorze, zaufaniu ... Fabuła jest dobrze przemyślana, opisy plastyczne, a dialogi interesujące. Jak mieć pewność, że podjęło się słuszną decyzję i że odrzucona opcja może być lepsza niż ta wybrana? Wszystkie podejmowane decyzje w życiu czegoś nas uczą. Przede wszystkim pokory. To bardzo poruszająca powieść, którą polecać należy młodzieży, młodym ludziom, ale również rodzicom.

 

materiały promocyjne wydawnictwa eSPe

 

Małgorzata Lis, Wybrać miłość. Powieść o poszukiwaniu prawdziwego szczęścia, wydawnictwo eSPe, wydanie 2021, seria: Opowieści z Wiary, okładka miękka, stron 464.  

PREMIERA 7 CZERWCA 2021 R.