Wigilia na Syberii,
1892
Jacek Malczewski (1854–1929)
Dar Eustachego Jaxy-Chronowskiego, 1916
Olej na płótnie
Wymiary: 81 x 126 cm
Muzeum Narodowe w Krakowie
Na obrazie widzimy wieczór wigilijny Polaków na obczyźnie, w niewoli.
To ośmiu mężczyzn, którzy zostali zgromadzeni wokół stołu okrytym białym
obrusem, spod którego wystaje sianko. Z tyłu widać samowar, z którego paruje
woda. Na każdej twarzy widoczne jest zmęczenie, smutek, zamyślenie. Daleko od
rodziny, daleko od polskich ziem. Malarz uchwycił ów wyraz zadumy, tęsknoty i
milczenia wśród zesłańców. Człowiek po prawej zasłania się talerzem,
przymykając oczy, jakby w geście ucieczki od rzeczywistości. Obok niego siedzi
mężczyzna którego twarz zasłaniają złożone dłonie. Na wprost niego siedzi
mężczyzna, który jedynie pozornie wydaje się być pochłonięty zabawą z ogniem
świecy. Zupełnie wyobcowany jest człowiek siedzący pod oknem. Mężczyzna na
pierwszym planie po lewej, patrzy gdzieś w przestrzeń. O czym myślą? Wracają wspomnieniami
do bliskich? O tym co utracili i czego być może już nie zobaczą?
Widać tu ludzką rozpacz, samotność, ból i cierpienie. Malczewski
przywołuje bowiem na obrazie najbardziej rodzinne polskie święto. Brak tu
jednak bliskości, istnieje wyczuwalna przez odbiorcę samotność i rozpacz. Stół jest
skromny: talerze puste, pośrodku pajda czarnego chleba ...
W obrazie dominują brązy i szarości, podkreślające atmosferę.
Zauważalne jest jednak zimne światło padające z okna i dla równowagi ciepłe bijące
od świecy.
Wigilia na Syberii stała się
inspiracją dla Jacka Kaczmarskiego (1957−2004), który w 1980 r. napisał on
wiersz pod tym samym tytułem. Fragm.:
Zasyczał
w zimnej ciszy samowar
Ukrop
nalewam w szklanki
Przy
wigilijnym stole bez słowa
Świętują
polscy zesłańcy
Na
ścianach mroźny osad wilgoci
Obrus
podszyty słomą
Płomieniem
ciemnym świeca się kopci
Słowem
- wszystko jak w domu.
(…)
Nie
będzie tylko gwiazdy na niebie
Grzybów
w świątecznym barszczu
Jest
nóż z żelaza przy czarnym chlebie
Cukier
dzielony na kartce
Talerz
podstawiam by nie uronić
Tego
czym życie się słodzi
Inny
w talerzu pustym twarz schronił.
(…)
Nie,
nie jesteśmy biedni i smutni
Chustka
przy twarzy to katar
Nie
będzie klusek z makiem i kutii
Będzie
chleb i herbata
Siedzę
i sam się w sobie nie mieszczę
Patrząc
na swoje życie
Jesteśmy
razem - czegóż chcieć jeszcze
Jutro
przyjdzie Zbawiciel.
(…)
Byleby
świecy starczyło na noc
Długo
się czeka na Niego
By
jak co roku sobie nad ranem
Życzyć
tego samego
Znów
się urodzi, umrze w cierpieniu
Znowu
dopali się świeca
Po
ciemku wolność w Jego imieniu
Jeden
drugiemu obieca...
Źródła:
Malarze
polscy. Boże Narodzenie. Seria: Ludzie, czasy, dzieła, wyd.
2008
Wszystkim Czytelnikom, Znajomym i Przyjaciołom
życzę
Piękny obraz. Widać, że ci panowie tęsknią za rodzinami.
OdpowiedzUsuńMalczewski potrafił ukazywać emocje ...
UsuńZgadza się.
UsuńDla mnie to jeden z najpiękniejszych obrazów Malczewskiego. Tutaj obraz w lepszej jakości, ze strony MNK: http://mnk.pl/images/upload/fotogalerie/2015/Niecodzienna_dawka_sztuki/wigilia_na_syberii_malczewski_1000.jpg
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
M.M