Showing a Preference, 1860
John Calcott Horsley, R.A. (1817-1903)
signed and dated 'J.C.Horsley./1860' (lower left) and
further signed and inscribed 'J.C.Horsley.A.R.A/No. 1' (on the reverse)
oil on canvas
36 x 28 in. (91.5 x 71.1 cm.)
Młody oficer marynarki wojennej przebywa na wsi w towarzystwie dwóch młodych kobiet.
Podczas spaceru każda z nich oparła na ramieniu mężczyzny swoje dłonie. Po jego
prawej stronie jest dziewczyna, ubrana w szaro-różową jedwabną sukienkę i
haftowaną marynarkę, zamkniętą z przodu trzema karminowymi czerwonymi
kokardkami. Jej włosy są skromnie zaczesane z zaznaczonym przedziałkiem w
środku. Jej wyraz twarzy oznacza zadowolenie. Prawą rękę wyciąga, aby złapać i
zerwać kłosy pszenicy. Zbiera je do ronda odwróconego kapelusika, który wisi na
wstążce z ramienia młodzieńca. Młody oficer czuje zapewne przyciąganie, jest pod jej urokiem, odwraca do niej głowę, pragnie zajrzeć jej w oczy, zbliża do niej
ciało.
Po prawej stronie kompozycji znajduje się druga młoda
kobieta, która choć zaniedbana przez mężczyznę, stara się utrzymać jego ramię.
Zostaje jednak sama w tyle, gdy mężczyzna odwraca się od niej. Ona też jest
elegancko ubrana, ale brakuje tu wesołych i jasnych kolorów jak u
poprzedniczki. Czarna koronka lub haftowany szal sugeruje stratę, być może z
powodu męża, rodzica lub niegdysiejszego kochanka. Nosi kapelusz z szerokim rondem, więc jej włosy są w większości ukryte, a fiołkowa wstążka zawiązana w kokardkę zakrywa
szyję. Jest wzrok obrazuje strach, pewnego rodzaju rozpacz, być może intuicyjnie wie, że zostanie odrzucona (?). Podczas gdy dziewczyna po lewej stronie płynie spokojnie i zdaje się
czerpać przyjemność ze spaceru, dziewczyna po prawej stronie jest w postawie zamknięta,
rozpaczliwie trzymająca się rękawa surduta, a jej szal jest rozdarty przez jeżyny.
W obrazie zaznaczone zostały symboliczne motywy, które
wspierają przekaz. Lewa i prawa strona kompozycji reprezentują
środowiska, które są odpowiednio bogate i przyjazne, a także groźne i
niegościnne. Dziewczyna po lewej stoi na polu żniwa, które jest symbolem
nadchodzącej płodności. Młoda kobieta, pozbawiona podziwu mężczyzny, minęła
pole kukurydzy (widoczne z prawej krawędzi kompozycji), które już zostało
zebrane. Być może stanowi to aluzję do jej małżeństwa bądź zakochania i
samotności. Dziewczyna po lewej jest chroniona przed ostrym światłem słońca
przez parasolkę, którą trzyma i która tworzy koronę nad jej głową i jej
konkurenta. Oboje są w cieniu, z którym ich twarze mogą się spotkać. Wygląda młodo i zdrowo. Maki u jej stóp i czerwone kokardki na gorsecie,
podkreślają kolor jej ust i policzków. Druga kobieta nie jest chroniona przed
światłem, a jej twarz wydaje się blada i napięta. Spójrzmy na cienie tańczące
na spódnicach obu kobiet. Na spódnicy kobiety po lewej powstaje zygzakowaty
wzór, przypominający skrzydła motyla, który rzucany jest przez surdut mężczyzny. Na drugiej spódnicy mamy poszarpane
i złowieszcze cienie roślinności.
Mężczyzna opowiada się po jednej z kobiet jak na tamte czasy, w sposób
niedyskretny i zdecydowany.
Warto podkreślić, że w 1860 r. powstały dwa takie obrazy, ale
o różnej wielkości.
John Calcott Horsley jest też autorem pierwszej kartki świątecznej z napisem A Merry Christmas and
a happy New Year to you (Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego
Roku). Według różnych źródeł w 1843 lub 1846 roku wydał 50 egzemplarzy takich
kartek.
Ta z tyłu jest chyba 'na przyczepkę', przyzwoitka, ta brzydsza... I chyba jest wściekła.
OdpowiedzUsuńPewnie przyzwoitka, ale myślę, że też liczyła, że inaczej będzie ten spacer wyglądał.
UsuńZApomniałam, że była taka funkcja... Miałam kiedyś taką sąsiadkę, która chadzała na spacery, wiadomo, żeby chłopaki do niej podeszli. I ona zawsze zabierała do towarzystwa inną koleżankę, koniecznie brzydszą. To mi się tak skojarzyło.
UsuńPrzyzwoitką była wdowa, dama do towarzystwa, zamężna niewiasta, nigdy panna na wydaniu, chyba, że była to młoda dziewczyna, ale wówczas wiekiem traktowana jako "stara panna" czyli gdzieś w okolicach już 23-25 lat.
UsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńdzięki za dobre słowo :)
Usuń