Nową
serię zaczęłam czytać od tomu piątego. To nie znaczy, że nie
mam czterech pozostałych części. Owszem, posiadam, zakupione,
czekały na „potem”, ale teraz szybciej niż później do nich
zajrzę. Poza tym bardzo podoba mi się styl Elizabeth Hoyt.
Anglia.
Londyn.
XVIII wiek. Lady Margaret Reading jest od dwóch lat żoną Godrica
St. Johna. Ciągle jednak tkwi w niej drzazga dotycząca śmierci jej
prawdziwej jedynej miłości. Po
śmierci ukochanego Rogera pozostała
na skraju załamania nerwowego i zupełnie podporządkowała się
działaniom wdrożonym przez jej brata. Poprzysięgła jednak
odnaleźć
jego zabójcę – Ducha St. Giles’a (Świętego Idziego).
Po
dwóch latach spędzonych
na prowincji, Mags zdecydowała
się w końcu dołączyć do prawowitego małżonka i w pełni
wypełniać obowiązki żony. Marzyła
w końcu o dzieciach. Tyle
tylko, że Godric poślubił ją zupełnie w innym zamiarze. Ciągle
pamiętał ukochaną Clarę. Pojawienie się w miejskiej rezydencji
żony, stanowiło też dla niego wielką niedogodność, bowiem
nocami Godric przywdziewał maskę i odgrywał rolę obrońcy
niewinnych, Ducha St. Giles’a. Margaret nie widziała męża od
dnia ślubu, więc gdy nocą w niespokojnej dzielnicy Londynu,
spotyka tajemniczego mężczyznę, nie rozpoznaje go.
Fabuła
powieści
miała
rzeczywiście potencjał, ale wydaje się, że został on trochę
przez autorkę zmarnowany. Obydwoje bohaterowie noszą i pielęgnują
w sobie żałobę po miłościach swojego życia. Brak między
bohaterami romantycznej chemii. Mags była zdesperowana i momentami
podejmowała dość histerycznie i niezrozumiane działania, a z
kolei Godric był zimny, beznamiętny i denerwująco odległy.
Obydwoje żyją więc w wewnętrznym smutku.
Ciekawy
jest motyw porywaczy małych
dziewczynek, którzy grasują w niebezpiecznych dzielnicach Londynu.
Początek każdego rozdziału rozpoczyna się paroma akapitami
Legendy o Hellequinie. Nie należy omijać tej pięknej i uroczej
historii, bowiem ładnie wkomponowuje się w opowieść
właściwej fabuły. Warto
wspomnieć, że w
powieści czytelnik poznaje także
bohaterów
kolejnej części Maiden Lane: księcia Wakefield i Artemisji Graves,
towarzyszce lady Penelope. W każdym bądź razie seria wydaje mi się
ciekawa.
Elizabeth
Hoyt, Władca
mroku,
wydawnictwo Bis, wydanie 2018, tytuł oryginalny: Lord
of Darkness
(wyd. 2013), tłumaczenie: Anna Pajek, cykl: Tajemnice
Maiden Lane,
t. 5, tytuł oryg.: Maiden Lane #5, okładka miękka, stron 400.
Maiden
Lane
– Tajemnice
Maiden Lane
– wydawnictwo BIS
1.
Wicked
Intentions
(2010) – Niecne
zamiary
(2017) tłum.
Magdalena Sikorska
2.
Notorious
Pleasures
(2011) – Zakazane
przyjemności
(2017), tłum. Anna Pajek
2.5.
Clever
John
(2011)
3.
Scandalous
Desires
(2011) – Grzeszne
pragnienia
(2017), tłum.
Anna Pajek
4.
Thief
of Shadows (2012)
– Złodziej
cieni
(2018), tłum. Magdalena Sikorska
5.
Lord
of Darkness (2013)
– Władca
mroku
(2018) tłum. Anna Pajek
6.
Duke
of Midnight
(2013)
6.5.
A
Maiden Lane Christmas Special
(2013)
7.
Darling
Beast
(2014)
8.
Dearest
Rogue
(2015)
9.
Sweetest
Scoundrel
(2015)
10.
Duke
of Sin
(2016)
10.5.
Once
Upon a Moonlit Night
(2016)
11.
Duke
of Pleasure
(2016)
12.
Duke of Desire
(2017)
12.5.
Once
Upon a Maiden Lane
(2017)
12.6.
Once
Upon a Christmas Eve
(2017)
https://www.elizabethhoyt.com/
Maiden Lane Series
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.