Podróże po Mazowszu to trzecia po pozycjach:
Klangor i fanfary. Opowieści z Mazowsza
i Wardęga. Opowieści z pobocza drogi, książka autorstwa Lechosława Herza,
która zaprasza czytelników, po raz kolejny zresztą, do bliższego obcowania z
tym rejonem Polski. To książka nasycona historią, sztuką, legendami i barwami
mazowieckiej przyrody. Staje mi się bliska nie tylko za swoisty nastrój i
klimat, ale również za przybliżenie czytelnikom legend i miejsc związanych z
moim rodzinnym miastem i miejscem zamieszkania – Ciechanowem. Mowa jest zresztą
między innymi o blisko położonych stąd Gołyminie, Przasnyszu, Pułtusku,
Zeńboku, Lekowie.
Autor opisuje
w książce miejscowości znane i te mniej znane. Niejednokrotnie podkreśla, że
chwalimy cudze, a swego nie znamy. Czytamy o Płocku, Wyszogrodzie, Żelazowej
Woli, Skierniewicach, Wyszkowie. Lechosław Herz przy okazji opisywania danych
miejsc odwołuje się do postaci i odniesień w literaturze z nimi związanych. Podkreśla,
jak ważny był krajobraz mazowiecki w twórczości Józefa Chełmońskiego, Jana Piotra
Norblina, Maksymiliana Gierymskiego. Bliżej poznać można między innymi wieś
Głuchy koło Radzymina, gdzie urodził się Cyprian Norwid; Wólkę Kozłowską związaną
z narodzinami Wacława Sieroszewskiego; Lipce Reymontowskie; Małą Wieś koło
Grójca, gdzie urodził się Konstanty Gaszyński. Opisuje dwory i historie związane
z rodzinami, które je zamieszkiwały. Poznać można między innymi Pałac Bielińskich
w Otwocku Wielkim, pałac w Falentach, posiadłości Radziwiłłów oraz Zegrze, należące
niegdyś do Krasińskich. Krótko też charakteryzuje pod względem
architektonicznym budowle sakralne i przytacza ich historię oraz twórców. Mamy
też opisane losy świętych związanych z danym miejscem jak na przykład świętego
Jacka Odrowąża, miejsca bitew do których doszło na przestrzeni wieków, miejsca związane
głowami książęcymi i koronowanymi; artystami i literatami.
Autor nawiązuje
do czasopism, w których znaleźć można artykuły poświęcone zabytkom i przyrodzie
mazowieckiej ziemi. Zaprasza w ten sposób czytelnika do kolejnych, tym razem własnych
poszukiwań i podejmowania szerszych studiów poznanych zagadnień. Namawia
również wędrowców do zbaczania z głównych szlaków i poznawania mazowieckich skarbów
znajdujących się przy drogach prowincjonalnych.
W książce znaleźć
można połączony indeks nazw miejscowości oraz nazwisk, a także czarno – białe fotografie
wykonane przez autora podczas wędrówek. Kolorowe zaś można odnaleźć na blogu autora, który zresztą podobnie jak książkę bardzo polecam.
Lechosław Herz, Podróże po Mazowszu, Wydawnictwo Iskry, wydanie 2016, okładka twarda z obwolutą, stron 388.
http://mazowszezsercem.blogspot.com/ blog Autora
Byłam na blogu autora, jeszcze doczytuję, oglądam piękne zdjęcia. Dzięki za informację o blogu prowadzonym z prawdziwą pasją.
OdpowiedzUsuńJeśli to nie problem, czy w książce jest też może mowa o Małej Wsi koło Belska?
To jest ta Mała Wieś o której wspominałam. Pewnie chodzi o pałac,w którym miszkała Maria Walewska? Jest S. 161-166
UsuńPrzeczytałam i nie widziałam. Jest, wspominasz o Małej Wsi koło Grójca. Walewska tam bywała u swej znajomej i sąsiadki Klementyny Walickiej, siostry szwoleżera Kozietulskiego.
UsuńDzięki za informacje, poczytam w czytelni Biblioteki Śląskiej. Sprawdziłam w katalogu - mają!