27 kwietnia 2011

Debbie Macomber, Hotel na rozdrożu.

wydawnictwo Harlequin/ MIRA
oprawa miękka
powieść obyczajowa
ISBN  978-83-238-7777-6
premiera: 15.04.2011
stron 336



Wydawnictwo MIRA/ Harlequin zafundowało nam kolejną dobra premierę książkową, a zarazem wyśmienita lekturę na zbliżające się ciepłe dni. To książka pełna ciepła, humoru, odnosząca się do rodzinnych rozterek i problemów wypływających z naszej przeszłości.

Akcja rozgrywa się w Cedar Cove, bardzo malowniczym i urokliwym miasteczku nieopodal Seattle. Miejscowość jest tak mała, że wszyscy właściwie się ze sobą znają i wiedzą o sobie praktycznie wszystko. Ludzie są do siebie przyjaźnie nastawieni, a przybysze szybko zostają zaakceptowani przez okolicznych mieszkańców. Nie ma w tej książce jednego głównego bohatera. Autorka postanowiła ukazać życie kilkorga mieszkańców, którzy łączą się ze sobą poprzez przyjacielskie czy rodzinne relacje.  Peggy i Bob Beldon to małżeństwo z długoletnim stażem prowadzące pensjonat. Bob to weteran wojny w Wietnamie, chodzący na spotkania AA. Pewnej burzliwej nocy w pensjonacie zjawia się niezapowiedziany gość, który jak wskazują późniejsze badania zostaje zamordowany. Owym nieznanym gościem jest Maxwell, niegdyś służący w jednostce w Wietnamie wraz z Bobem, Danem i Samuelsem. Tyle, że Dan popełnił niedawno samobójstwo. Sprawa wydaje się podejrzana i zajmuje się nie tylko policja, ale również prywatny detektyw Roy McAffee. Wśród bohaterów poznajemy również małżeństwo – Cecilię i Iana, którzy trzy lata temu stracili córeczkę tuz po narodzinach. Obecnie Ian po powrocie ze służy na morzu, nie chce się zgodzić na kolejne dziecko. Cecillia bierze więc sprawę w swoje ręce.  Maryellen Sherman i Jon Bowman to dwie połówki jabłka, których związek nieco zostanie zawikłany przez nierozwiązane sprawy między Jonem a jego rodzicami. Charlotte Jefferson i Ben Rhodes to starsze pokolenie, które jednak nie zapomina o tym, czym jest miłość. W dodatku Charlotte jest miejscową aktywistką społeczną. Grace Sherman, wdowa po Danie, do tej pory sama nie wiedziała, czego chce spotykając się jednocześnie z dwoma mężczyznami. Fryzjerka Rachel Pendergast marząc o wielkiej miłości próbuje nie wpaść w sidła o pięć lat młodszego Nate'a Olsena, jednocześnie nie przyjmując względów Brusa. Olivia córka Charlotte to świeżo poślubiona szczęśliwa małżonka, ale jednocześnie straszliwa pedantka, co przysporzy jej nie lada kłopotów.  

Książka ma, więc wiele wątków, ale zapewniam, że nie sposób się w nich pogubić. Autorka z wielką precyzją przedstawia charakterystykę postaci, zwracając uwagę na jej indywidualne cechy. Historia bohaterów jest przeplatana poprzez rozdziały. Mamy tu miłość, przyjaźń i wątek kryminalny. Mamy tu tez prawdziwe życiowe problemy. Bob nie potrafi się pogodzić z przeszłością i gnębią go wyrzuty sumienia, a Jon nie potrafi wybaczyć rodzicom. Mowa jest także o schroniskach dla psów i problemie ich z przepełnieniem. Mile widziany jest oczywiście wolontariat i organizacja aukcji charytatywnej na szczytny cel.  

Książkę czyta się szybko, sprawnie i z przyjemnością. Napisana jest ze słuszną ilością humoru, a jednocześnie może pobudzać czytelnika do refleksji. Z pewnością nadaje się, jako dobra i odprężająca lektura po pracy ze wskazaniem na leżenie z twarzą zwróconą ku wiosennemu słońcu. Warto zawitać do Zatoki Cedrów.


***

Debbie Macomber urodziła się 22. października 1948 roku.Zaczęła pisać po urodzeniu czwórki dzieci, na pożyczonej maszynie. Czekała, aż wszyscy zasną i wymykała się do kuchni, która na kilka godzin pełniła rolę gabinetu. Zmagała się z dyslekcją, przez pięć lat jej maszynopisy odrzucano w każdym wydawnictwie, jednak Debbie nie opuścił hart ducha. Sukces przyszedł w 1982 roku, wraz z opublikowaniem pierwszej książki. Pisząc, korzysta z własnych doświadczeń, a także z doświadczeń krewnych i przyjaciół. Potrafi przeniknąć w głąb kobiecej duszy, mistrzowsko oddać emocje i charaktery swych bohaterek, a przy tym ma wspaniałe poczucie humoru. Akcje powieści umieszcza często w małych miastach, koncentruje się na aspekcie obyczajowym. Na ogół wstaje jeszcze przed wschodem słońca. Pisze dziennik, czyta, potem przez pół godziny pływa i siada do pracy. Uwielbia robić na drutach i jest w tym prawdziwą mistrzynią. Bardzo lubi dostawać listy od czytelników. Łączny nakład jej książek na całym świecie to ponad sto milionów egzemplarzy. Jej powieści często goszczą na listach bestsellerów, jest laureatką Quill Award for Romance. Wraz z mężem Waynem mieszka w stanie Waszyngton, a zimą na Florydzie. Ma czworo dzieci i ośmioro wnucząt.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.