Mam to
szczęście, że pracuję w miejscu, gdzie nie ma zgiełku miasta, ale można
przysłuchiwać się dobiegającym za okna odgłosom przyrody. Dominują przede
wszystkim ptaki. To zależne jest oczywiście od pór roku i pogody, ale słoneczne
dni są fantastyczne niezależnie od tego.
Mały atlas
ptaków Ewy i Pawła Pawlaków to książka, która staje się zaproszeniem
do poznania lotnych ptaków, jakie spotkać można na terenie Polski, przez dzieci.
To jedynie wybór spośród 452 gatunków (wg listy krajowej awiafauny z 1 stycznia
2017 r.) u nas występujących, jaki dokonali autorzy książki. Wśród wymienionych
znalazły się między innymi: sroki, dzwońce, kosy, raniuszki, mazurki, szczygły,
kowaliki, szpaki.
Ewa i Paweł
Pawlakowie w jasny sposób przedstawili najbardziej charakterystyczne cechy
danego gatunku. Nie ma tu jednak infantylnych historyjek, ale jest podstawowa,
rzeczywista wiedza. Jest to widoczne zarówno w tekstach, jak i na ilustracjach.
Poznać można wygląd ptaka, jego upierzenie, charakterystykę pióra, głosu,
wykonywanych kroczków. Odnaleźć można podpowiedź w jaki sposób rozróżnić dany
gatunek: kos ma żółty dziób, raniuszki uwielbiają siadać na modrzewiu, a
mazurki w odróżnieniu od wróbla mają całą czapeczkę cynamonową i na policzku
czarną plamkę. Mamy też informacje na temat rozróżniania samczyków od samiczek
oraz w odniesieniu do piór: lotek od sterówek.
W pozycji
zastosowano ilustracje powstałe na bazie kilku technik graficznych. Książka
zawiera bowiem zdjęcia obrazujące rzeczywisty wygląd danego ptaka, jaki możemy
odnaleźć w internecie czy ornitologicznej encyklopedii, rysunki wykonane ręką
dorosłego i dziecka (Hani) oraz przecudne fotografie patworkowych kompozycji ptaków
i ich środowiska, które wykonane zostały ze skrawków tkanin. W ten sposób
książka staje się nie tylko interesująca lekturą i źródłem wiedzy, ale stanowi
podstawę kreatywnej zabawy dla dziecka i rodzica.
Mały atlas
ptaków Ewy i Pawła Pawlaków to
książka przemyślana, której treść i baza ikonograficzna wzajemnie się
uzupełniają i przede wszystkim zwracają uwagę dziecka oraz stanowią bodziec do poznawania świata przyrody. Warto
wspomnieć o kartonowych, grubych stronicach, które zapewniają trwałość książki
w rękach małego dziecka. Książkę można czytać od deski do deski, ale zaletą
atlasu jest to, że zawsze można wracać jedynie do wybranego ptaka. Warto
zaopatrzyć się w przyrodniczą lekturę tej jesieni.
Mały atlas ptaków Ewy i Pawła Pawlaków, Wydawnictwo Nasza
Księgarnia, wydanie 2017, tekst: Ewa Kozyra-Pawlak, ilustracje: Ewa
Kozyra-Pawlak, Paweł Pawlak, rysunki: Hania Cisło, format: 20,5x25cm, okładka i
strony kartonowe, stron 40, kategoria wiekowa: 0-10.
Przepiękna książka! Fantastyczna propozycja dla naszych milusińskich :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać się bez bicia, że nie bardzo znam się na rodzajach ptaków, a jako mama i nauczycielka powinnam poszerzyć swoją wiedzę, dlatego to książka idealna dla mnie. Do tego te ilustracje z miejsca skradły moje serce.
OdpowiedzUsuń