30 września 2019

Wrześniowe.

Tym razem post będzie o czasie. Zachwycona jestem książkami wydawnictwa Dreams oraz książką Michała Jagiełły (wydawnictwo Iskry). Kilka pozycji z tego, co poniżej, jeszcze przede mną.



wszystkie trzy od Wydawnictwa Dreams 


Enola Holmes (tom II) - od wydawnictwa Poradnia K
Najlepsze chęci i Koronkarka od wydawnictwa Dreams


Okruchy gorzkiej czekolady od wydawnictwa Zysk i S-ka
Requiem - biblioteczne


 kolejna część kryminalna od wydawnictwa Dreams


wszystkie od wydawnictwa BIS



Przeczytane we wrześniu:
1. Ałbena Grabowska, Alicja w Krainie Czasów. T.1. Czas zaklęty. 
2. Ałbena Grabowska, Alicja w Krainie Czasów. T.2. Czas opowiedziany. 
3. Ałbena Grabowska, Alicja w Krainie Czasów. T. 3. Czas odzyskany. 
4. Lidia Miś, Piękna Pani. 
5. Hrabina Carnarvon, Lady Alamina i prawdziwe Downton Abbey. Utracone dziedzictwo zamku Highclere. 
6.Ałbena Grabowska , Stulecie winnych (ciągle w czytaniu).
7. Denise Hunter, Aleja Magnolii. (3 t. serii Copper Creek).
8. Elizabeth Camden, Niedostępny spadek (1 t. serii Nowojorskie Kobiety).
9. Michał Jagiełło, Piarżysko. Tatry i Zakopane w reportażach prasowych przełomu XIX i XX wieku.
10. Laura Frantz. Koronkarka.
11. Susan Anne Mason, Najlepsze chęci. ( 1 t. serii Kanadyjskie Wyprawy).
12. Ałbena Grabowska, Tam, gdzie urodził się Orfeusz.



Z jesiennym pozdrowieniem 
B.

27 września 2019

Laura Franz, Koronkarka.



          Rok 1775 r. Nastaje czas buntu i ogromnego wrzenia. Z czasem okaże się, że to początek wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych, zwany rewolucją amerykańską, konflikt zbrojny pomiędzy Królestwem Wielkiej Brytanii a jego trzynastoma koloniami w Ameryce Północnej  (1775-1783).

      Wybuchają buntownicze niepokoje w Williamsburgu w Wirginii. Lady Elisabeth Liberty Lawson opuszczona przez samolubnego ojca, brytyjskiego gubernatora, i pod nieobecność matki przebywającej w Anglii, zostaje wraz z najbliższymi służącymi w zniszczonej rezydencji. Wkrótce okaże się również, że mężczyzna, który został jej wybrany przez ojca i którego miała poślubić, zrywa zaręczyny. Schronienie znajduje w posiadłości kuzyna swego niedoszłego męża, patrioty i buntownika Noble Rynallta. Z jednej stronie Elisabeth obserwuje zachowanie ludzi wiernych królowi, z drugiej strony poznaje bliżej opozycjonistów. Trudny wybór i wyzwanie stoi przed nią, bo powinna wybrać przecież właściwą drogę. Świadoma jest jednak tego, że nie może dłużej przebywać w pięknej posiadłości Noble’a. Postanawia więc zamieszkać w Williamsburgu i znaleźć pracę jako koronkarka.


       Elizabeth prowadząca do tej pory życie rozpieszczonej i bogatej jedynaczki, poznaje nowe odcienie życia codziennego, niedostatek, uroki życia w domostwie pozbawionym wygód i udogodnień. Wewnętrznie dorasta, zmienia się. Przestaje być Elisabeth, zaczyna być Libby. Staje się silna i zdeterminowana. W końcu wybiera i sama decyduje się na niebezpieczne misje. 

       Libby jest ujmującą postacią, odważną, a jej działania są realistyczne i zgodne z duchem ówczesnych czasów. Nauczona w dzieciństwie przez matkę wyrabiania koronek, przez lata pielęgnowała rozwój swoich talentów i pasji, aby ostatecznie wykorzystać to do prowadzenia zarobkowego trybu życia. Paranie się koronkarstwem i szyciem nie wykracza poza granicę ówczesnych zajęć akceptowalnych przez społeczeństwo dla samotnych kobiet. Z drugiej strony mamy dżentelmena, przystojnego Walijczyka, Noble Rynallta. Odpowiedzialny, honorowy, wrażliwy i zdolny do wielkich poświęceń. Jest też cichy, niezachwiany i bezpośredni w swoich zamiarach. Reprezentuje typ mężczyzny – żołnierza, dla którego służba w imię słusznej sprawy staje się priorytetem. 

        Laura Franz napisała fascynującą, niemal hipnotyzującą, powieść historyczną o miłości, zdradzie i nowych początkach. Spokojna i wyważona fabuła, stopniowane emocje, oczarowują czytelnika i powodują, że można zanurzyć się w tej historii i przenieść w czasie. Opowieść jest pełna niebezpieczeństw, ale słodkich i rozkosznych momentów. Element wiary jest głęboko zakorzeniony w czynach i słowach bohaterów. Ważną rolę odgrywają w książce szczegóły historyczne i rzeczywiste postacie. Z drugiej strony odpowiada mi niespieszne tempo i pochłaniający styl autorki. Oby to nie była ostatnia książka tej autorki w Polsce! To fabuła wypełniona historią, miłością i romantyzmem. Warto.



Laura Franz, Koronkarka, wydawnictwo Dreams, wydanie 2019, tytuł oryg.: The Lacemaker (2018), okładka miękka, stron 432.


26 września 2019

Michał Jagiełło, Piarżysko. Tatry i Zakopane w reportażach prasowych przełomu XIX i XX wieku.



       Książka jest pokłosiem czytelniczych zainteresowań Michała Jagiełły, które dotyczącą Tatr i Zakopanego. Jak sam autor we wstępie przyznaje, powstała ona na bazie wielu godzin spędzonych nad czasopismami i rękopisami, które przechowywane są w Bibliotece Narodowej, Bibliotece Jagiellońskiej, Bibliotece UW, Bibliotece PAU/PAN w Krakowie i innych odwiedzanych miejscach.
Na książkę złożyły się wypowiedzi różnych osób o Tatrach i Zakopanem, publikowane począwszy od połowy XIX do początku XX wieku w różnorodnych czasopismach. Autor kreśli również krótkie biogramy wybranych osób oraz przedstawia ich dorobek badawczy i pisarski.


        Książkę rozpoczyna pierwszy rozdział, który dotyczy wypowiedzi Józefa Łebkowskiego, badacza zabytków przeszłości, archeologa, publicystę i konserwatora zabytków. Kończą natomiast rozdziały, gdzie główną rolę odgrywają wypowiedzi Kazimierza Przerwy-Tetmajera. Są też rozdziały poświęcone reportażom powstałym spod piór między innymi: Bronisława Ryxa, Antoniego Zaleskiego, Mieczysława Gwalberta Pawlikowskiego, Adama Asnyka, Tadeusza Micińskiego, Bolesława Prusa. Nie oznacza to jednak, że Michał Jagiełło skupia się jedynie na tych nazwiskach. W książce jest mnóstwo adnotacji odnoszących się do bardziej lub mniej znanych osób, które miały jakikolwiek związek z Tatrami i Zakopanem. W Zakopanem bywała Helena Modrzejewska, Ignacy Jan Paderewski, a przez paręnaście lat mieszkała wdowa Róża z Potockich Krasińska z dziećmi. Wiele osób publikowało swoje relacje z gór w gazetach pod pseudonimami lub inicjałami. Rysuje też związki i przyjaźnie między poszczególnymi osobami. Odwołuje się również do osób, które zostały napotkane przez głównych reportażystów II połowy XIX i początku XX wieku na szlakach górskich.

       W swoich relacjach odwiedzający Podhale donoszą między innymi: jak można zjechać po zaśnieżonym stoku hamując ciupagą; jak z roku na rok rosną ceny wynajmowanych mieszkań; jak wyglądało i zmieniało się ich wyposażenie. W relacjach widoczny jest zachwyt górską przyrodą i gościnnością górali, ale nie brakuje też głosów krytycznych. Bywalcy goszczący w różnych podhalańskich miejscowościach doceniają kulturę ludową i rękodzieło. Ważną rolę zaczęła odgrywać zakopiańska szkoła snycerska. Wraz z pojawieniem się kolei żelaznej w Zakopanem, w publikowanych reportażach pojawiają się głosy o cywilizowaniu górali, ale bez narzucania im miejskiej obyczajowości, norm i standardów.


      Autor powiela odnalezione reportaże, cytuje je w całości lub we fragmentach. Odnoszą się one do górskich wycieczek krajoznawczych, pobytów u miejscowych gospodarzy, zainteresowań górami, jakie przejawiali artyści, poeci, przyrodnicy, przemysłowcy, geografowie, archeolodzy, historycy, badacze zabytków czy zwykli ziemianie i społecznicy. Poznajemy opisy dróg i dróżek, szlaków, dolin, szałasów, domostw, gazdówek. Zaznacza spod jakiego pióra powstały poetyckie strofy poświęcone górom i spod jakiego pędzla narodziły się górskie impresje. Wskazuje, że zakopiańskie i tatrzańskie wątki pojawiają się także w korespondencji prywatnej prezentowanych osób. Z drugiej strony przytacza liczne anegdoty czy też historie odnoszące się do życia prywatnego prezentowanych osób. Poznać można też ówczesne życie górali, zajęcia pasterskie, kłusownicze lub też przewodnickie. Autor książki przedstawia dostrzegalną w końcu rolę Zakopanego jako sanatorium, pierwszych właścicieli zakładów wodoleczniczych i sanatorium dla suchotników, doktorów (Andrzej Chramiec, Tytus Chałubiński, Ludwik Ganczarski, Kazimierz Dłuski, Tomasz Janiszewski), jak organizowało się Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Pojawiają się też w rozdziałach poruszane wątki związane ze sporem z Węgrami o Morskie Oko i przebiegiem granicy między Galicją i posiadłościami magnata pruskiego Chrystiana Hohenlohe, który w 1879 r. zakupił część Tatr; projektem pochowania Słowackiego w Tatrach czy też przebiegiem granicy w Tatrach między Polską i Czechosłowacją. Autor zwraca też uwagę, kto zginął w Tatrach.


    
       Piarżysko … Michała Jagiełły to książka niezwykle ciekawa i pobudzająca czytelniczą wyobraźnię o życiu codziennym w górach i turystyce górskiej w przeszłości. Na uwagę zasługują rozbudowane przypisy oraz dodany indeks nazwisk. Autem są też archiwalne fotografie z omawianego okresu dotyczące nie tylko Zakopanego, ale również innych miejscowości położonych na Podhalu i szlaków. Wszystko to podane jest przystępnym, lekkim stylem. To bardzo przyjemna lektura nie tylko dla miłośników gór i przeszłości.



Michał Jagiełło, Piarżysko. Tatry i Zakopane w reportażach prasowych przełomu XIX i XX wieku, Wydawnictwo Iskry, wydanie 2019, okładka twarda z obwolutą, stron 410.