26 maja 2021

Maurice Leblanc, Arsène Lupin. Dżentelmen włamywacz.

 


      Dżentelmen włamywacz to pierwszy zbiór opowiadań Maurice'a Leblanc'a (1864-1941) o przygodach Arsène'a Lupina. Zbiór ten został wydany 10 czerwca 1907 roku. Każda z pierwszych ośmiu historii przedstawiających bohatera została opublikowana jeszcze wcześniej, we francuskim magazynie Je sais tout  począwszy od 15 lipca 1905 roku. Pierwszy zbiór zapoczątkował cały cykl. Co ciekawe, w 1951 roku wszystkie utwory Maurice'a Leblanc'a zostały wycofane z polskich bibliotek oraz objęte cenzurą.

Zbiór zawiera następujące historie: 

Zatrzymanie Arsène'a Lupina (L'Arrestation d'Arsène Lupin);

Arsène Lupin w więzieniu (Arsène Lupin en prison);

Ucieczka Arsène'a Lupina (L'Évasion d'Arsène Lupin);

Tajemniczy podróżny (Le Mystérieux voyageur);

Naszyjnik Królowej (Le Collier de la Reine);

Siódemka kier (Le Sept de cœur);

Kasa pancerna pani Imbert (Le Coffre-fort de madame Imbert);

Czarna perła (La Perle noire);

Sherlock Holmes przybywa za późno (Sherlock Holmes przyjeżdża trop tard).


          Opowiadania są napisane i przetłumaczone w sposób błyskotliwy. W pierwszym opowiadaniu zatytułowanym Aresztowanie Arsène Lupin załoga transatlantyckiego statku wycieczkowego otrzymuje wiadomość, że na pokładzie jest słynny włamywacz. Mężczyzna jest blondynem i posiada niedawno pozyskaną ranę na przedramieniu. W dodatku posługuje się nazwiskiem zaczynającym się od litery „R”. Wskutek nadchodzącej burzy wiadomość telegraficzna przesłana na statek zostaje ucięta, ale to zupełnie wystarczyło, aby pasażerów ogarnęła histeria. W kolejnym opowiadaniu Lupin jest już w więzieniu. Baron Cahorn otrzymuje list od słynnego włamywacza, w którym odnajduje spis cennych rzeczy, które ma przygotować i wysłać we wskazane miejsce. W innym wypadku Lupin podejmie stosowne kroki, ale jest jednak w więzieniu, prawda? Co może więc zagrażać bogatemu baronowi? Pewny siebie Lupin utrzymuje i rozpowiada, że nie będzie uczestniczył w procesie. Władze przechwytują wiadomość od jego cichego wspólnika i próbują złapać go w pułapkę. Nie wiedzą, że Lupin ma w zanadrzu więcej niż jedną sztuczkę. W Tajemniczym podróżnym Arsene i inny pasażer zostają okradzeni w pociągu. Jest to oczywiście nie do przyjęcia dla naszego przyjaznego rabusia. W opowiadaniu „Naszyjnik królowej” poznajemy historię napadu i jego konsekwencje. W Siedem kier pojawia się motyw tajemnicy związany z tajnymi planami łodzi podwodnej. Opowiadanie Kasa pancerna pani Imbert dotyczy czasów, gdy nazwisko Arsene'a Lupina nie było jeszcze powszechne znane. W Czarnej perle Lupin to nie tylko rabuś, ale detektyw. Z kolei w historii Sherlock Holmes przybywa za późno pewien mężczyzna prosi słynnego angielskiego detektywa, aby pomógł mu znaleźć tajne przejścia w jego zamku.  Jest pewien, że Lupin ukradł księgi, które zawierają wskazówki lub mapy mogące rozwiązać tajemnicę. 

 


       Bardzo podobała mi się pierwsza kolekcja opowiadań, bowiem każda z nich przedstawia czytelnikowi nieco inny aspekt osobowości dżentelmena - włamywacza. Działanie Lupina jest intrygujące, innowacyjne, ale zarazem wiarygodne. Jego nemezis, detektyw Ganimard, jest dociekliwy i stara się wyprzedzać zamiary Lupina. To czy mu się to udaje to zupełnie inna sprawa. Włamywacz jest sympatyczny, zuchwały, dowcipny, inteligentny i wzbudza sympatię czytelnika, mimo że jest zbyt pewny siebie, ma gigantyczne ego i jest łotrem. Kieruje się jednak swoim szlachetnym kodeksem etycznym. Wielokrotnie jego działanie zostaje porównane do Sherlocka Holmesa, tyle tylko, że Lupin to anty- Holmes. Historie z tej kolekcji są całkiem przyjemne i nie wydają się przestarzałe. Warto zwrócić uwagę na oprawę graficzną książki, która jest bardzo klimatyczna.

 

 

Maurice Leblanc, Arsène Lupin. Dżentelmen włamywacz, wydawnictwo Zysk i S-ka, wydanie 2021, tłumaczenie: Elżbieta Derelkowska, cykl: Arsène Lupin, t. 1, okładka twarda, stron 320.

16 maja 2021

Rhys Bowen, Ostatnia iluzja.


       Ostatnia iluzja to kolejna (dziewiąta) odsłona przygód irlandzkiej imigrantki Molly Murphy, postaci stworzonej na kartach powieści przez Rhys Bowen. Czas oczywiście płynie do przodu, choć nadal jest to początek XX wieku i Nowy Jork. Molly zaręczona jest kapitanem Danielem Sullivanem i prowadzi prywatną firmę detektywistyczną.  Tyle tylko, że obecnie nie ma zbyt wielu zamówień i są one głównie związane ze sprawami rozwodowymi. Nadal mieszka w domku naprzeciw swoich ekscentrycznych przyjaciółek Sid i Gus. Pojawia się też znany z poprzednich części Ryan. Zachowanie i sposób życia Molly wykracza poza przyjęte ogólnie standardy społeczne początku XX wieku. Mimo zaręczyn, Molly nie może wyobrazić sobie bezczynności i zajmowania się tylko domem. Jest kobietą działającą, ciekawą wszystkiego i ciągle szukającą nowych wyzwań. Nie inaczej jest również tym razem.

   


   Pewnego dnia Molly wraz z Danielem wybrała się do teatru, aby zobaczyć występ sławnego magika Harry’ego Houdiniego. Dzieje się tak za sprawą Daniela, który podekscytowany opowiada Molly sztuczkę magika z kajdankami. Na gwiazdę należy czekać, a jej występ poprzedzony jest przedstawieniami magików mniejszego formatu. Podczas występu jednego z nich w obecności zebranej publiczności na scenie dochodzi do tragicznego wypadku. Molly jest przerażona, ale zachowuje zimną krew, a Daniel nadaje sprawom oficjalny bieg. Intryga jest owiana tajemnicą, tym bardziej, że iluzjonista i jego partnerka wkrótce znikają. Molly z kolei zostaje poproszona przez Bess Houidini o wyświadczenie niecodziennej przysługi. Artystka sceniczna jest przekonana o istniejącym zagrożeniu życia jej męża. Przed Molly trudne i niezwykłe wyzwanie.

       


      Autorka znakomicie wplotła w fabułę rzeczywistą postać iluzjonisty Harry’ego Houdiniego (1874-1926), który z pochodzenia był węgierskim żydem, ale przez całe życie to skutecznie ukrywał. Oficjalnie zmienił nazwisko na Harry Houdini w 1913 r. W 1893 r. spotkał Wilhelminę Beatrice (Bess) Rahner, którą poślubił po trzech tygodniach znajomości. Przez całą jego karierę Bess pracowała jako jego sceniczna asystentka. Jej mąż słynął z uwalniania się z kajdan, łańcuchów, więzów i kaftanów bezpieczeństwa. Rhys Bowen wnikliwie przestudiowała życie i karierę sceniczną iluzjonisty. Houdini jest integralną częścią opowieści, ale jego losy nie są dominujące. Autorka sprawnie potrafiła ukazać jego występy oraz przedstawić przyzwoitą analizę ze strony Molly tychże sztuczek. Jak to bywa w przypadku przygód Molly nie będzie to jedyna sprawa, w którą zostanie uwikłana. Wszystkie tajemnice łączą się w schludne i uporządkowane zakończenie.


        Rhys Bowen napisała kolejną zabawną powieść, która tym razem jest pełna ciekawostek ze świata iluzji, tak modnej na początku XX wieku. Molly to nadal porywcza, inteligentna, nieustraszona młoda kobieta. Tym razem jednak jako przyszłej żony, jej myśli zaprząta odłożona w czasie rezygnacja z niezależności, samodzielności i kariery detektywa. Musi radzić sobie z naciskami Daniela, który wyraża poglądy ówczesnego mężczyzny. Miejsce kobiety jest w bezpiecznym domu, a to mąż zajmuje się utrzymaniem rodziny. Jego ciągłe napomnienia mogą wydać się dla współczesnego czytelnika nieco irytujące, ale powieść oddaje atmosferę ówczesnych lat w każdym wymiarze. Z drugiej strony, Daniel jest uosobieniem mężczyzny, który dba i troszczy się o kochającą kobietę, angażującą się w niebezpieczne sprawy. Zastanawiam się, co Rhys Bowen przygotuje dla Molly w przyszłości.

 

 

Rhys Bowen, Ostatnia iluzja, Oficyna Wydawnicza Noir sur Blanc, wydanie 2021, tytuł oryg.: The Last Illusion, przekład: Joanna Orłoś-Supeł, cykl: Molly Murphy, t. 9 , okładka miękka, stron 432.

13 maja 2021