28 lutego 2024

Anna Bichalska, Minka i jej kocie przygody.

 


Cóż za urocza książka! Chodzi nie tylko o tekst, ale również o wspaniałe ilustracje autorstwa Anety Krelli-Moch. Zapewniam, że spodoba się nie tylko dzieciom. Opowiada o perypetiach malutkiej kotki Minki, która wraz z kocią mamą i dwójką rodzeństwa mieszka w domu Lusi. Minka, jak na małego kotka przystało jest bardzo ciekawska, wszystkim zainteresowana, odważna i o wesołym usposobieniu. Odkrywa świat, przedmioty, owady, właściwie wszystko jest dla niej nowością. Oczywiście najbardziej lubi się bawić z Lusią. Każdy rozdział poświęcony został innej przygodzie kociej rodzinki.

To pełna ciepła i humoru historia o obecności zwierząt w domu z podkreśleniem w tle konsekwencji ich posiadania.






Anna Bichalska, Minka i jej kocie przygody, wydawnictwo Bis, wydanie 2024, ilustracje: Aneta Krella-Moch, okładka twarda, stron 84.

22 lutego 2024

Lucyna Lencznarowicz, Danuta Godyń, Miniatury artystów polskich i obcych w Polsce działających.

Kupiony podczas noworocznej i w dodatku prawdziwej wyprzedaży na stronie sklepu MNK, wspaniale wydany dwujęzyczny (polsko-angielski) album - katalog przybliżający miniatury z kolekcji Muzeum Narodowego w Krakowie. Znalazły się tu miniatury polskie, francuskie, angielskie, włoskie, niemieckie. Przeglądam go już drugi miesiąc i jestem nim zafascynowana. Znaleźć tu można nie tylko mnóstwo informacji, ale również inspiracji. Bardzo polecam.


 









Lucyna Lencznarowicz, Danuta Godyń, Miniatury artystów polskich i obcych w Polsce działających, Miniatures by Polish Artists and by Foreign Artists Active in Poland, wydawnictwo Muzeum Narodowe w Krakowi, wydanie 2022, okładka twarda, wymiary: 24x30cm, stron 600.

17 lutego 2024

Sonia Kisza, Histeria sztuki. Niemy krzyk obrazów.


„Histeria sztuki” Soni Kiszy to książka napisana na fali modnych tez wywodzących się z feminizmu i genderyzmu, aczkolwiek z punktu widzenia historyka sztuki, nie ma w niej nic nowatorskiego.  Jest to książka popularyzatorska, pisana jasnym, klarownym językiem i przede wszystkim z myślą o czytelniku, będącym swoistym laikiem w postrzeganiu dzieł sztuki. Jest więc książką popularyzatorska, ale oczywiście z przypisami i bibliografią. Z punktu widzenia historyka sztuki – badacza, nie będzie ona niczym odkrywczym. Nie nazwałabym tej książki też obrazoburczą (Babka od histy), bowiem wybór dokonany przez autorkę jest subiektywny, a wszystkie tematy poruszane są z zachowaniem należnego im szacunku. To zupełnie inne spojrzenie na postrzeganie kobiecości w sztuce, które posiada nie tylko łagodne, subtelne, zmysłowe oblicze, ale także gniewne i otwarte na emocje.



Książkę czyta się bardzo dobrze, tekst płynie, a autorka potrafiła poprzeć swoje opinie analizą wybranych dzieł sztuki, życia artystów, odniesieniami w mitach, filozofii, religii i historii oraz odnaleźć adekwatne potwierdzenia w literaturze przedmiotu. Przedstawia od strony socjologicznej i społecznej życie przeciętnej kobiety i jej postrzeganiu w poszczególnych epokach. Rzeczywiście to kobieta i jej ciało jest w centrum zainteresowania tej książki, choć istnieją rozdziały związane z tożsamością płci (maskulinizacja, Wilgefortis, homoerotyzm, transpłciowość). Ważną rolę odgrywają kobiety-artystki, których droga do zdobycia sławy i uznania w świecie zdominowanym przez mężczyzn nie należała przecież do łatwych. Autorka zwraca uwagę, że tytułowa histeria, to nic innego, jak walka kobiet rejestrowana na przestrzeni dziejów, o swoją należną pozycję, edukację, możliwości finansowania czy też posiadania swoistego mecenasa, kształtowania swoich artystycznych umiejętności na takich samych warunkach, jak to czynili mężczyźni. Mężczyzna jest więc 'wrogiem' numer jeden kobiety – również jako artysta. To on dominuje, zdolny jest do przemocy, dyskryminuje, gwałci (historia Artemisii Gentileschi), ma obsesję na punkcie śmierci kobiet (święte – męczennice, motyw zbrodni na tle seksualnym, zadawanie bólu), nienawidzi (od czasów przedchrześcijańskich). Potrafi też ukazać przemoc seksualną i śmierć w swoim dziele, jako coś romantycznego i ujmującego („Porwanie Prozerpiny” Berniniego; „Dirce chrześcijańska” Siemiradzkiego). Artyście wybacza się występki i zbrodnie z uwagi na jego talent. Natomiast kobieta - artystka skazana była z góry na walkę. Autorka zwraca uwagę na ukazywanie kobiet w działach sztuki poprzez podkreślenie ich seksualności (ubrania i ich brak). Mowa jest też o fiksacji na temat przedstawiania w sztuce wulwy i genitaliów, które sięgają zupełnie odległych czasów. Oczywiście jest też w tym wątku nawiązanie i do chrześcijaństwa i do sztuki współczesnej.


Histeria sztuki to książka, która zwraca uwagę na kobiecość postrzeganą w sztuce: kobiety w dziele sztuki i kobiety – artystki. Pojawiają się jednak przy tym kolejne pojęcia, które wpływają na postrzeganie dzieła poprzez odbiorcę: wspomniane wyżej  maskulinizacja kobiety i demaskulinizacja mężczyzny, androgyniczność, męskocentryzm, erotyzm, seksualność i inne. Wartą uwagi jest podana lista artystek znanych i nieznanych, ale zawsze marginalizowanych, o których twórczościach można pogłębić swoją wiedzę. Autorka zaprasza również do tego, aby „czytać” dzieło sztuki poprzez emocje, bowiem nie każdy jest wykształconym historykiem sztuki. Należy więc „patrzeć”, jak i „widzieć”.

Zachęcam do przeczytania książki i spojrzenia na dzieła sztuki z zupełnie innej perspektywy.



Sonia Kisza, Histeria sztuki. Niemy krzyk obrazów, wydawnictwo Znak Koncept, wydanie 2024, oprawa twarda, stron 255.

Sonia Kisza - historyczka sztuki i miłośniczka muzeów. Od 2019 r. prowadzi profil @histeria.sztuki na Instagramie, w ramach którego popularyzuje obcowanie z dziełami sztuki jako formę spędzania wolnego czasu, a przede wszystkim jako impuls do refleksji na temat kondycji świata. 



11 lutego 2024

George Eliot, Adam Bede.

 


Książka wydana po raz pierwszy w 1859 r. ( w Polsce w 1891 r.) to pierwsza powieść Mary Ann Evans (1819-1880), która przybrała pseudonim pisarski George Eliot. Powieść opowiada o życiu bohaterów fikcyjnej, wiejskiej społeczności Hayslope. Jest rok 1799. Miejscowy cieśla Adam, jest przystojnym, uczciwym i inteligentnym młodym mężczyzną. Zakochuje się w młodziutkiej i ślicznej Hetty Sorrel, osieroconej siostrzenicy pana Poysera, która mieszka i pracuje na farmie. Inna piękną bohaterką powieści jest charyzmatyczna i pobożna Dina Morris, kolejna osierocona siostrzenica Poyserów, która zdecydowała się zostać wędrownym kaznodzieją metodystów i ubiera się bardzo skromnie. Wkrótce Hetty zostaje uwiedziona przez dzielnego, ale próżnego kapitana Artura Donnithorne. Gdy Artur opuszcza Hayslope, Hetty zgadza się poślubić Adama, ale na krótko przed ślubem odkrywa, że jest w ciąży. Dziewczyna decyduje się opuścić wieś, aby znaleźć Artura. Na świat przychodzi dziecko, a osamotniona Hetty decyduje się na krok, który zaważy nie tylko na jej życiu... 



To literacka uczta, w której wielką rolę odgrywa dziewiętnastowieczny realizm. Mamy czterech głównych bohaterów. Piękne, ale w tym pięknie zupełnie odmiennie rozumianym: Hetty i Diny oraz przystojnych: Adama i Artura. Oprócz nich jest szeroka gama bohaterów drugoplanowych. Eliot po mistrzowsku gromadzi całą wioskę podczas wspaniałej scenografii przyjęcia z okazji urodzin  przyszłego dziedzica - Artura, które ma miejsce tuż przed kryzysem powieści, gdy zło wisi w powietrzu.



Punktem kulminacyjnym powieści jest dramatyczne i szokujące wydarzenie, jakim jest morderstwo dziecka przez Hetty i następująca po nim rozprawa. Jej uwodzenie i późniejsza ciąża - to terminy równoznaczne z upadkiem kobiety – panny w XIX wieku. Postać Hetty jest tragiczna i złożona, a jej historia jest wstrząsająca. Z kolei postać Diny wzorowana była przez autorkę na jej własnej ciotce Elizabeth (Betsey) Evans z domu Tomlinson (ok. 1776-1849). Jej opis tak bardzo spodobał się królowej Wiktorii, że zamówiła namalowanie sceny – akwarelę Edwarda Henry’ego Corboulda „Dinah Morris Preaching on Hayslope Green” (1861), która znajduje się w Kolekcji Królewskiej (Royal Collection Trust). 

Powieść można analizować pod względem między innymi religijnym, moralnym, romansu pasterskiego, świadomości politycznej, prowincjonalnego życia, roli kobiety oraz dzieciobójstwa. Niewątpliwie ukazuje mikrokosmos wiktoriańskiego społeczeństwa. Wielkim atutem powieści Adama Bede jest połączenie emocjonalnej siły i uniwersalności tragedii ze skomplikowanym, historycznie precyzyjnym i zakorzenionym społecznie realizmem dojrzałej powieści wiktoriańskiej.

źródło 

Warto też wspomnieć o tłumaczce Walerii Marrené-Morzkowskiej. Kim była? Dołączam tekst opublikowany w „Muzealnych Rozmaitościach” nr 2 (18) 2023 (można powiększyć).


 

George Elliot, Adam Bede, wydawnictwo Marginesy, wydanie 2024, tłumaczenie: Waleria Marrené-Morzkowska, okładka twarda, stron 544.

10 lutego 2024

Ignacy Krasicki, Bajki i przypowieści. Wydanie polsko-angielskie.

Utwory Ignacego Krasińskiego (1735-1801), wybitnego reprezentanta polskiego oświecenia,  mają walory uniwersalne. Autor wykorzystując liczne alegorie, zwierzęta i ich cechy, ożywione przedmioty oraz ludzkie postacie w swoich utworach poucza, przestrzega, krytykuje, ujawnia poglądy polityczne oraz przedstawia problemy, z jakimi ludzie mierzą się od zawsze. 



Autor często operuje paralelizmem i kontrastem. Paralelizm może służyć podkreśleniu podobieństw lub – poprzez ukazanie ich powierzchowności – przeciwstawieniu elementów treści. Dobór postaci w poszczególnych bajkach opiera się  z kolei na zasadzie kontrastu, który potem jest  albo podtrzymany i wzmocniony, albo ulega niwelacji. Mamy w nich zarysowane relacje i jasne rozróżnienie dobra i zła; zmienność i trwałość rzeczy; mądrości i głupoty; siły i słabości. Nieszczęście w Bajkach i przypowieściach jest zawsze karą za dokonanie złego wyboru. Każda bajka kończy się morałem, swoistą pointą. Nie ma tu jednak miejsca na litość. Autor nie wierzy w przemiany drapieżców i oszustów,  jak również potępia prostoduszność, naiwność, litość czy oczekiwanie wdzięczności. Krasicki nie lubi też bohaterów, którzy uzależniają się od rzeczy. Bezlitośnie pisze o posiadaniu i gromadzeniu bogactw, wygód, komplementów. Uważa, że należy roztropnie ograniczać swoje pragnienia, aspiracje i potrzeby. Krasicki obnaża i piętnuje: skąpstwo, chciwość, zazdrość, pychę, lekkomyślność, naiwność, łatwowierność, zadufanie. 



Krasicki uczynił z z bajki gatunek literatury filozofującej, który występuje obok aforyzmu, eseju, rozmowy zmarłych, powiastki filozoficznej. Obecna w bajkach ironia wzmacnia ich przekaz. W prezentowanym wydaniu obok tekstu polskiego zamieszczone zostało tłumaczenie Andrzeja Malkiewicza (1927-2019) na język angielski. Andrzej Malkiewicz urodził się w Krakowie w rodzinie lekarskiej. Pod koniec II wojny światowej na tajnych kompletach zdał maturę. Wkrótce po wojnie wyjechał do ojca, do Edynburga, który wykładał pediatrię na polskim wydziale lekarskim. W latach 1946-1950 studiował historię na Uniwersytecie w Edynburgu, a w l. 1950-1951 w Magdalen College w Oxfordzie. Od 1952 r. wykładał historię na Uniwersytecie w Edynburgu. Nigdy się nie ożenił. W 2013 r. powrócił na stałe do Krakowa. Zmarł w 2019 r. Pochowany na cmentarzu Rakowickim.



Ignacy Krasicki, Bajki i przypowieści. Wydanie polsko-angielskie, wydawnictwo Zysk i S-ka, wydanie 2024, tłumaczenie: Andrzej Malkiewicz, okładka zintegrowana, stron 300. 

3 lutego 2024

Muzeum Książąt Czartoryskich. Klasztorek.


W 2023 r. po latach remontu otwarto dla publiczności Klasztorek Muzeum Czartoryskich w Krakowie. To dopełnienie całości po Pałacu (2019) i Arsenale (2021). Znajdują się tu unikatowe i bardzo cenne eksponaty muzealne. Bohaterami muzealnej narracji są Czartoryscy: Adam, Jerzy, Władysław z żoną Marią Amparo, Anna z Sapiehów, Maria z Grocholskich, Iza i Jan Działyńscy. Pozostawili po sobie portrety, przedmioty codziennego użytku, stroje i meble. Oprócz tego znamienne są losy samego muzeum, którego historia zaczyna się 1 grudnia 1876 r. w Krakowie. Książę Władysław Czartoryski pozyskał od austriackiego Funduszu Religijnego budynek po sekularyzowanym klasztorze Pijarów. Odtąd budynek ten nazywany jest Klasztorkiem i został przeznaczony na pomieszczenia kolekcji. W wyniku remontu w l. 1876-1901 częściowo zamieszkany przez Czartoryskich pałac został połączony z Klasztorkiem i Arsenałem dwiema przewiązkami przerzuconymi nad ulicą Pijarską. Tzw. Mostek zaprojektowany przez Maurice’a Ouradou  jest dogodnym ciągiem komunikacyjnym. W muzeum odnaleźć można nie tylko pamiątki rodzinne, ale i historyczne. Sale wystawowe gromadzą szkło, grafikę, obrazy, porcelanę, medale, numizmaty, biżuterię i mnóstwo innych drobiazgów. Owe zabytki sztuki można odnaleźć w prezentowanym katalogu. Zdjęcia jak widać robione kilkanaście dni temu, bo jeszcze w prawdziwej zimowej aurze. Książka jest bardzo ładnie wydana. Oprócz spisu eksponatów, na uwagę zasługują publikowane artykuły dotyczące badań proweniencyjnych i dawnej konserwacji prowadzonej w Muzeum Czartoryskich. Polecam.










Muzeum Książąt Czartoryskich. Klasztorek, wydawnictwo Muzeum Narodowe w Krakowie, wydanie 2023, pod red. Katarzyny Płonki-Bałus, oprawa zintegrowana, stron 160.

 


2 lutego 2024

Louisa May Alcott, Staroświecka dziewczyna.

 

Staroświecka dziewczyna to powieść opublikowana po raz pierwszy w 1869 r. Mimo upływu czasu nic nie straciła na swojej uniwersalności. Nadal mamy ludzi, którzy uważają się za "nowoczesnych" oraz tych, którzy w sposób tradycyjny i konwencjonalny podchodzą do życia.

Polly Milton to czternastolatka pochodząca z angielskiej prowincji, która przyjeżdża do miasta, aby odwiedzić rodzinę swojej przyjaciółki Fanny Shaw. Rodzina jest co prawda zamożna, ale brakuje w niej miłości i bliskości. Polly jest skromna, pełna pokory i szacunku wobec innych. Nie może zrozumieć członków rodziny Shaw, którzy właściwie żyją obok siebie. Fanny, podobnie jak jej matka, podąża za modą i lubi być podziwiana przez chłopców. W dodatku dokucza Polly, że nosi staromodne ubrania i zachowuje się nie tak jak trzeba. Otwarcie nazywa ją staroświecką. Pan Shaw jest ciągle zapracowany i nigdy nie ma czasu. Tony, brat Fanny, jest niedoceniany,  najmłodsza Maud jest rozkapryszona, a o babci w ogóle rodzina nie pamięta. Pomimo tego, że Polly czuje się dziwnie i nie na miejscu, nadal jest miła dla wszystkich. Każdy może liczyć na jej wsparcie i życzliwość, dzięki czemu podbija serca członków rodziny.


Przez następne lata Polly odwiedza Shawów i zaczyna być uważana za członka rodziny. Polly na dobre wraca do miasta dopiero po sześciu latach już jako dorosła, młoda kobieta, aby zostać nauczycielką muzyki. Nadal jest skromna, ubiera się prosto, ale jest piękna zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie. Będzie to widoczne wówczas, gdy rodzinę Shawów będą czekać radykalne zmiany.

Alcott wspaniale opowiada historię ubogiej dziewczynki, wychowanej w kochającej się rodzinie. Ideałem jest tu ciężka praca, cenienie niezależności, zadowalanie się niewielkimi rzeczami, rozwijanie dobroczynności, życzliwość wobec drugiego człowieka. Staromodnie brzmiące idee kobiecości mają w sobie wielki urok. Ważne jest małżeństwo traktowane jako równe jarzmo do kobiety i mężczyzny, przyjaźń, miłość, bezinteresowność, poszanowanie tradycyjnych wartości. Kobieta jest tu jednak pokazana nie tylko jako ta, która godna jest podziwu. Kobieta jest tu zdolną, samodzielną, prawdziwą i otwartą istotą, która stroni od fałszu i przesadnej delikatności.

To wspaniała powieść, uniwersalna w swoim przekazie, którą czyta się z wielką przyjemnością. Bardzo polecam.

 


 

Louisa May Alcott, Staroświecka dziewczyna, wydawnictwo MG, wydanie 2024, wydanie ilustrowane, oprawa twarda, stron 416.