31 grudnia 2023

Podsumowanie 2023.

Będzie krótko. Z roku na rok wydaje mi się, że czytam coraz mniej. Co nie znaczy, że rzeczywiście tak jest, bowiem w pracy buszuję po niezliczonych ilościach źródłach, artykułach i książkach. W dalszym ciągu dziergam na drutach, pogłębiam swoją fascynację twórczością Tolkiena, skupiam się na klasyce literatury, książkach z zakresu historii i sztuki, biografiach, wspomnieniach, literaturze religijnej.

Na początku grudnia blog skończył 15 lat. W ostatnich 12 miesiącach  został wyświetlony 102 tysiące razy ! (choć połowa to pewnie jakiś spam i boty). Dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają. Czasami mam wrażenie, że statystyki stoją w miejscu. Blog, ani fanpage, ani instagram - nie mają przebicia wśród tego, co się obecnie dzieje, a ja nie podążam za trendami i to już nie zmieni się. 


Instagram best nine 

 

 

Jutro zaczynam kolejny rok z Ewangelią.


Dobrze sobie też po roku przypomnieć:


Powtórzę też życzenia z zeszłego roku, bo właściwie to jest niezmienne.

 

Życzę Wam doceniania każdego dnia. 

Tego, że obudziliście się, oddychacie i żyjecie. 

Tego, że każdego dnia macie szansę przeprosić, podziękować, powiedzieć komuś, że go kochacie. 

Dobrego 2024 Roku! 




30 grudnia 2023

Zdrowie ze św. Hildegardą. Terminarz 2024.


 Terminarz na rok 2024 zatytułowany Zdrowie ze św. Hildegardą to książka niezwykle pożyteczna. Oprócz zwykłego kalendarzowego ułożenia treści z miejscami wolnymi przeznaczonymi na krótkie notatki, czytelnik znajdzie tu szeroką wiedzę z zakresu zdrowego żywienia i prawidłowego stosowania ziół. W poszczególnych miesiącach omawiane są jednak zioła, które akurat są wówczas dostępne. przykładowo w lutym poznać można korzeń galgantu i produkty z niego wykonywane: powidło z galgantem, nalewka z korzenia galgantu. W kwietniu dominuje wrotycz pospolity, w lipcu - dziewanna, w sierpniu - szałwia, a w październiku - jałowiec, w listopadzie - kasztany jadalne. Mowa jest tez o dzikiem bzie, siemieniu lnianym, babce lancetowatej, mące orkiszowej. Za każdym razem poznać można wskazania stosowania danych ziół, podstawowe składniki polecanego produktu, zastosowanie oraz szczegółowe uwagi. To zioła pomocne w chorobach serca, płuc, wątroby, kataru, kaszlu, niestrawności i wielu innych. Poznać można przepisy na mieszanki, eliksiry, zupy, nalewki. To bardzo wartościowa lektura i znakomity prezent na rozpoczynający się 2024 rok. 






Zdrowie ze św. Hildegardą. Terminarz 2024, wydawnictwo AA, wydanie 2023,oprawa twarda, stron ok. 140.

26 grudnia 2023

Ada Moncrieff, Morderstwo w Theatre Royale.

 


Grudniowy czas sprzyja czytaniu świątecznych książek. Zbliża się Boże Narodzenie 1935 roku. Podczas próby do przestawienia nowej adaptacji „Opowieści wigilijnej” w reżyserii Harrisona na deskach Theatre Royale w Londynie umiera aktor grający Scrooge’a. Oficjalna wersji brzmi, że śmierć nastąpiła na skutek niewydolności serca. W tym samym miejscu znalazła się dziennikarka, ambitna i kreatywna panna Daphne King. Kobieta znana z pisania porad w popularnej kolumnie w "Daily Chronicle", ale zajęcie to nie przynosi jej satysfakcji. Czuje jednak, że popada w rutynę i ma dość tego, że ciągle awansują jej mniej utalentowani koledzy. Korzysta wiec z nowej powierzonej jej misji i decyduje się zastąpić innego reportera, aby przeprowadzić wywiad ze słynnym reżyserem teatralnym Chesterem Harrisonem i jego żoną aktorką, Theodorą D'Arby oraz poczuć atmosferę świątecznej teatralnej krzątaniny. Teraz podejrzewa, że być może popełnione zostało przestępstwo. Pani redaktor postanawia przeprowadzić śledztwo i korzystając z wymówki i zgody naczelnego, pozostaje w teatrze. Potem następuje kolejna śmierć i tym razem wyraźnie to już morderstwo. Sprawa więc nabiera tempa. Daphne prowadzi amatorskie śledztwo, które obejmuje wszystkich podejrzanych.


To kryminał świąteczny, pełen tajemnic i intryg, a całe śledztwo zajmuje zaledwie parę godzin. widoczne są więc nawiązania do starych, dobrych kryminałów. Daphne to typ nieustraszonej reporterki, która marzy o tym, aby w końcu zająć się prawdziwym dziennikarstwem. Lekka, ale wiarygodna i dobrze napisana lektura detektywistyczna akurat właściwa na przedświąteczny i świąteczny domowy harmider.

 


Ada Moncrieff, Morderstwo w Theatre Royale, wydawnictwo Zysk i S-ka, wydanie 2023, tytuł oryg.: Murder at the Theatre Royale, tłumaczenie: Jarosław Skowroński, okładka miękka, stron 240.

 

23 grudnia 2023

Rupert Latimer, Poświąteczne morderstwo.

 


Poświąteczne morderstwo to klimatyczna powieść napisana z humorem i swadą. Jest to książka, wydana po raz pierwszy w 1944 r., napisana przez mało znanego autora Ruperta Latimera, którego życie zostało tragicznie przerwane, zanim jego kariera nabrała kształtu. Rupert Latimer to pseudonim przyjęty przez Algernona Vernona Millsa (1905–1953), który urodził się w Wildernesse Park w Sevenoaks w hrabstwie Kent, w domu babci - wdowy Lady Hillingdon. W dzieciństwie zachorował na dur brzuszny. Gdy on przeżył, zmarła jego siostra i ich pielęgniarka. Przez resztę życia kulał i cierpiał na epilepsję. Nigdy się nie ożenił i nie miał dzieci. Przez pewien czas zajmował się karierą sceniczną. Potem zainteresował się pisaniem i opublikował humorystyczną powieść „Jam Today” (1933). Przypisuje mu się także opublikowanie „The Unenchanted Circle” (1933), a potem zaczął pisać kryminały: „Death in Real Life” (1943) i „Murder After Christmas” (1944) – „Poświąteczne morderstwo”. Jego zdrowie zaczęło się jednak pogarszać, a ostatecznie zdiagnozowano guza mózgu.



Akcja powieści toczy się podczas II wojny światowej na angielskiej prowincji, aczkolwiek wojna jest jedynie gdzieś w tle. Podczas zaleconej ewakuacji mieszkańców miast, krewni mający domy na ich obrzeżach i na głębokiej angielskiej wsi przyjmowali swoich krewnych, bliskich i dalszych znajomych. Do jednej z wiejskich rezydencji zostaje, aczkolwiek niechętnie, zaproszony przez Rhodę i Franka Redpath’ów na Święta Bożego Narodzenia sir Willoughny Keene-Cotton, który w skutek działań wojennych nie może wyjechać do swojej willi w San Remo. Wujek Willie był nieprzyzwoicie bogaty, prowadził kolorowe i burzliwe życie, ale niezbyt był lubiany przez krewnych. Chodzi jednak przecież o to, aby jeszcze przed śmiercią pomyślał o zapisach w testamencie. Najlepiej mieć przecież pewność do kogo trafią jego pieniądze. Jak się jednak okazuje, to będą ostatnie jego święta i spotkanie z rodziną. Oczywiście w ten sposób grono podejrzanych o niecny czyn zostaje zawężone do grona gości przebywających akurat w posiadłości. Jest jednak mnóstwo motywów, które należy przecież dokładnie prześwietlić i zanalizować. A nie jest to proste wobec planów i zamiarów krewnych zmarłego. Pojawiają się też nadinspektor Culley i komendant policji - major Smythe, którzy próbują solidnie podejść do skomplikowanej, ekscentrycznej sprawy i połączyć wszystkie elementy, aby rozwikłać zagadkę.

To pewnego rodzaju kryminalna farsa, aczkolwiek wszystko będzie zależeć czy danemu czytelnikowi spodoba się humor w powieści. Są fragmenty całkiem zabawne, chociaż właściwie wszyscy bohaterowie, łącznie w wujkiem Williem, wydają się nastawieni na zysk i są mało sympatyczni. Fabuła jest zawiła, obsada chciwych krewnych liczna i trudno nie zgubić się w ich rodzinnych powiązaniach.

Powieść zawiera jednak wiele elementów świątecznej radości (Mikołaj, paszteciki, czekoladki, ciepło kominka, śnieg) i wspaniale się czyta właśnie w tym świątecznym okresie oczekiwania. To rodzaj książki, w której dochodzimy do końca i chcemy wrócić i ponownie przeczytać, aby tym razem nie przegapić wskazówek. To zabawna, niekonwencjonalna, kryminalna tajemnica bożonarodzeniowa.

 

 

Rupert Latimer, Poświąteczne morderstwo, wydawnictwo Zysk i S-ka, wydanie 2023, tytuł oryg.: Murder After Christmas , tłumaczenie: Tomasz Biedroń, okładka miękka, stron 360. 


Bibliografia o życiu autora: https://crimereads.com/



17 grudnia 2023

Michał Kubicz, Julia. Dom cezarów.

 


Bohaterką najnowszej powieści Michała Kubicza, nota bene kontynuacji Liwii. Matki bogów, jest córka Gajusza Cezara Oktawiana i jego poprzedniej żony Skryboni. Czternastoletnia Julia jest piękną, młodą dziewczyną, której serce już dokonało wyboru mężczyzny. Myli się jednak ten, co sądzi, że będzie to opowieść ckliwa, romantyczna i pełna słodyczy. Żadnego lukru nie było bowiem w świecie starożytnej wpływowej rodziny, która jak podkreśla autor powieści, na pewno nie była wolna od intryg, potajemnych spisków i tajemnic. Zemstę pielęgnuje w sobie nawet po upływie czternastu lat, matka Julii, skrzywdzona Skrybonia. Obsesja władzy nęka również Oktawię, siostrę ojca Julii, byłą żonę nieżyjącego już Marka Antoniusza, w dodatku opiekunkę jego dzieci, córek: Antonii Starszej i Antonii Młodszej; Jullusa – syna Marka Antoniusza i Fulwii, oraz Selene – jego córki z Kleopatrą. Jest jeszcze przecież obecna żona Oktawiana, Liwia Druzylla oraz jej synowie z pierwszego małżeństwa, których chce wywyższyć – Tyberiusz i Druzus.


Tymczasem Gajusz Cezar Oktawian od trzech lat przebywał w Hiszpanii, gdzie dowodził legionami. Do Rzymu wraca jego posłaniec, syn Oktawii, siedemnastoletni Marcellus, który podtrzymuje nadzieje matki na podniesienie ich pozycji. Życie w domu dla Julii stało się więzieniem. Pocieszenia szukała niejednokrotnie w nierozcieńczonym winie i u wielkiego maga Serapusa. Liwia podczas nieobecności męża, nie starała się kryć niechęci do jego córki. Julia stawiała jej czoła, a wsparcia szukała u matki Skrybonii. Niestety ta ostatnia musiała niejednokrotnie błagać o wstawiennictwo u mających wpływy, aby mogła wyjednać zgodę na odwiedziny.  Życie w pałacowych murach skupia się wokół intryg, tajemnic, potajemnych spotkań, zleconych zadań i realizacji planów. W tle przemykają niewolnicy posłusznie wykonujący polecenia. Los Julii zostaje przesądzony, jej życie uzależnione od woli ojca, pozbawia ją złudzeń i nie będzie usłane różami.  


Michał Kubicz po raz kolejny wykorzystując swoją fascynację starożytną historią, kreśli na kartach powieści znakomitą opowieść. Sam jednak przyznaje, że to fikcja historyczna, wyobrażenie autora, które powstało na skutek dedukcji znajomości dostępnych faktów, źródeł i opracowań. Interpretacji tego co niejasne, jest przecież wiele. Powieściowe charakterystyki rzeczywistych bohaterów historii zostały w głównej mierze zainspirowane nie tylko źródłami, ale także przekazywanymi plotkami. Znakomicie jednak odtworzone zostało życie codzienne w Domus Augustea, obowiązujące normy, wierzenia religijne, podporządkowanie kobiet mężczyznom czy istniejące podziały społeczne. Kontynuacja została już zapowiedziana, więc niedosyt jaki pozostał, zostanie zaspokojony przez czytelnika… niebawem.  To co bardzo dobre, warto polecać.

 

 

Michał Kubicz, Julia. Dom cezarów, wydane  przez Autora, wydanie 2023, okładka miękka ze skrzydełkami, stron 436. 

 

https://www.mkubicz.eu/  (książkę można kupić przez stronę Autora i na allegro)

 https://www.facebook.com/MichalKubiczSekretyRzymu/

Za egzemplarz dziekuję Autorowi. 

 


10 grudnia 2023

Katarzyna Jasiołek, Tkanina. Sztuka i rzemiosło.

 


Brakowało do tej pory książki, która poruszyłaby na nowo historię polskiej tkaniny oraz temat tkaniny jako wytworu sztuki, kultury i rzemiosła artystycznego. Bardzo często z tkaniny powstają instalacje, rzeźby, wykorzystywana jest do grafik czy do ekspozycji fotografii i obrazów. Z drugiej strony tkaninę możemy rozpatrywać jako materiał, z którego wykonane są ubrania, kilimy, gobeliny, dywany, batik, tkaniny obiciowe, zasłony, dekoracje ścienne, makaty, narzuty, obrusy, dzianiny. Stąd też można wyróżnić wiele rodzajów tkanin.



To jednak kilim stał się znakiem rozpoznawczym polskiej tkaniny. Pojawiały się we wzorach malarskie kompozycje i wzory geometryczne, gdzie kontury biegły prostopadle  u ukośnie w stosunku do osnowy tkaniny. Autorka rozpoczyna więc opowieść od lat 20. XX wieku, kiedy to polscy artyści wzięli udział w Międzynarodowej Wystawie Sztuki Dekoracyjnej i Wzornictwa w Paryżu, która okazała się dla nich sukcesem. Dodatkowo w 1926 r. założono Spółdzielnię Artystów „Ład”, która miała na celu sprecyzowanie stylu narodowego. Autorka przedstawia sylwetki artystów dwudziestolecia międzywojennego i ich projekty, współpracę między projektantem a tkaczem, opisuje rodzaj surowca, z którego wykonywano tkaniny. Zwraca uwagę na wzory zaczerpnięte z ludowości oraz typ tkaniny charakteryzującej się niepowtarzalnym stylem, który można określić jako polski – żakard. Używano jej przed i po wojnie do dekorowania wnętrz użyteczności publicznej (urzędy, sale kinowe, gabinety, kawiarnie, sale teatralne).  




Katarzyna Jasiołek przedstawia jak zmieniały się kompozycje na tkaninie, które po wojnie były chętnie kupowane. Wraz ze wzrostem zainteresowania istniała potrzeba dostosowania do nowych form i nadążanie za modą i oczekiwaniami ludzi. W l. 50. XX w. otwarto pierwsze pracownie druków na tkaninie, pojawia się też tkanina malowana, sitodruk płótna. Z czasem rozpoczęto produkcję seryjną, co nie wpłynęło z kolei na jakość tkaniny. W książce zaprezentowany został rozwój polskiego batiku, kilimu, gobelinu, eksperymentowanie z kształtem i surowcem przez artystów (dodawanie np. sizalu, rafii, sztucznych włókien, elementów ceramicznych i metalowych, a nawet wykorzystywanie papieru), wzbogacenie tkaniny drukami malowanymi. Prezentuje dorobek artystyczny poszczególnych artystów, ich doświadczenia, pracę, pracownie, projekty. Zwraca uwagę na ówczesne organizowane wystawy, kursy z zakresu włókiennictwa na terenie fabryk i instytutów dla laików, techników, tkaczy, projektantów, mistrzów tkackich, opisuje przynależność do grup artystycznych. Pokazuje w jaki sposób wzory były wykorzystywane przy produkcji odzieży i wystroju wnętrz oraz w jaki sposób wkroczyła do polskiego wzornictwa nowoczesność. Porusza tematy związane z rozwojem przemysłowym: produkcję włókien sztucznych, adamaszków, koronek, chusteczek, dywanów i wykładzin.



Przeczytać można o artystycznych wyjazdach, organizowanych wystawach, cyklicznych biennalach (np. w Lozannie) i triennalach (np. w Łodzi), wystawach plenerowych, miejsca, gdzie można było zdobyć kierunkowe wykształcenie. Mowa jest o  takich artystach jak m.in.: Stefanie Gałkowskim, Eleonorze Plutyńskiej, Alicji Wyszogrodzkiej, Magdalenie Abakanowicz, Jolancie Owidzkiej, Krystynie Wojtynie-Drouet, Marii Łaszkiewicz, Barbarze Falkowskiej, Janinie Tworek-Piegrzalskiej, Stefanie Popławskim. Autorka prezentuje również współczesne wytwory artystyczne i studia tkackie. Zauważa, że wzrasta szczególnie zainteresowanie tkaniną artystyczną, do czego przyczyniła się moda na międzywojenny design i rzeczy vintage.

Książka bardzo inspirująca i w dodatku wydana we wspaniałej oprawie graficznej i z bogatą bazą ikonograficzną. Nie bójcie się po nią sięgać, bowiem pomimo podania wielu szczegółów, mnóstwa nazwisk, tekst podczas czytania płynie. To bowiem lektura bardzo wciągająca, a przeczytanie jej staje się niezwykłą satysfakcją. Polecam.

 

Katarzyna Jasiołek, Tkanina. Sztuka i rzemiosło, wydawnictwo Marginesy, wydanie 2023, okładka usztywniana ze skrzydełkami, stron 390.


7 grudnia 2023

Tak czytam 2023.

Mikołajkowy prezent pojawił się od  Księgarnia Tak Czytam . Wybór jak zwykle trudny. Sztuka i klasyka dziecięca,  do której lubię wracać i do której namawiam swoje dzieci. Bardzo polecam sieć księgarni stacjonarnych w całej Polsce oraz stronę internetową (każdy wtorek - darmowa przesyłka powyżej kwoty zakupów 100 zł).






TAK CZYTAM



Realizacja w księgarni TAK CZYTAM (w Warszawie księgarnia jest na Pradze) w ubiegłych latach (podlinkowane posty):

 

6 grudnia 2023

J. R. R. Tolkien, Listy Świętego Mikołaja.

 


Cóż za wspaniała świąteczna książka! To zbiór listów napisanych i w dodatku zilustrowanych przez J. R. R. Tolkiena w latach 1920 -1943 - od Świętego Mikołaja do swoich dzieci. Po raz pierwszy zostały wydane w 1976 r. już po śmierci Tolkiena. Wydanie pod redakcją Baillie Tolkien, drugiej żony Christophera Tolkiena, zawiera zdjęcia listów i rysunków oraz kopert. To cudownie, że polski czytelnik może cieszyć się wznowieniem książki w tak okazałej oprawie graficznej. Listy pisane przez około dwadzieścia lat miały zapewnić dzieciom Tolkiena pewnego rodzaju urozmaicenie w oczekiwaniem na Święta Bożego Narodzenia. W 1920 r. najstarszy syn Tolkiena, John, miał trzy latka.



Tolkien na początku pisał listy krótkie, a z upływem lat stawały się one dłuższe, a korespondencja w okolicach grudniowych świąt zaczęła składać się z kilku listów. Została zbudowana pewnego rodzaju fabuła życia bohaterów zimnego bieguna. Oprócz Świętego Mikołaja pojawia się Niedźwiedź Polarny, który wprowadza swoisty chaos, jego siostrzeńcy Paksu i Valkotukka, stary pan Niedźwiedź Jaskiniowy, Bałwanki, elf-sekretarz. Nie mówią tam po angielsku, ale po arktycznemu. Wszyscy przeżywają niecodzienne przygody (eksplozje fajerwerków, porwania, zaginięcia, konflikt z goblinami) i wpadają w różne kłopoty. Listy głównie pisane są z  perspektywy Świętego Mikołaja lub Niedźwiedzia Polarnego. Każdy list opatrzony jest dodatkowo rysunkami, dostarczony był w pięknej kopercie i z arktycznym znaczkiem. Tolkien wyspecjalizował się dodatkowo w odpowiednim charakteryzowaniu kroju pisma.


Listy są urocze, pełne rodzicielskiej tkliwości, delikatności i realności. Być może dlatego, że przecież pierwotnie nie były przeznaczone do jakiekolwiek publikacji. Pisanie ich na pewno przynosiło radość Tolkienowi, bowiem czasami czuć jego smutek zabarwiony refleksją, że dzieci dorastają. Jest to jedna z najpiękniejszych i najbardziej urokliwych książek świątecznych, jakie zostały napisane. Żaden czytelnik, ani młody, ani stary, nie może nie być oczarowany pomysłowością i „autentycznością” Tolkiena. To wspaniały prezent świąteczny dla dzieci i dorosłych. Czytelnicza uczta gwarantowana. 

 


 

J. R. R. Tolkien, Listy Świętego Mikołaja, wydawnictwo Zysk i s-ka, wydanie 2023, tytuł oryg.: The Father Christmas Letters, przekład: Paulina Braiter, oprawa twarda z obwolutą, stron 192. 

3 grudnia 2023

J. R.R. Tolkien, Upadek Númenoru.

 


W tomie znalazły się pisma  J.R.R. Tolkiena, które zostały zredagowane przez  Briana Sibleya i oprawione graficznie przez Alana Lee, który ilustrował również Władcę Pierścieni i Hobbita. Pozycja gromadzi wszystkie opublikowane materiały dotyczące Drugiej Ery Śródziemia. Wcześniej teksty zostały opublikowane Silmarillionie, Niedokończonych opowieściach, Historii Śródziemia i Naturze Śródziemia, które zostały wydane pod redakcją Christophera Tolkiena i Carla F. Hostettera. Wszystko złożyło się na na historię upadku Númenoru, wzrostu potęgi Saurona, wykucia Pierścieni Władzy i ostatniego przymierza elfów i ludzi, którzy stanęli do wali z władcą Mordoru. Książka została opublikowana w listopadzie 2022 r. W tym czasie miała miejsce premiera serialu telewizyjnego Władca Pierścieni: Pierścienie Mocy, którego akcja rozgrywa się w Drugiej Erze. Serial widziałam, recenzje jego są skrajne od „podoba mi się” do „nie podoba mi się”, więc oczywiście wzbudza kontrowersje i jak to ekranizacja - mało ma wspólnego  z tym, co zapisał Tolkien. 



Númenor nazywana też Elenną (od qya. Númenórë – Ziemia Zachodnia) to wyspa o kształcie pięcioramiennej gwiazdy, wydźwignięta przez Valarów z morza Belegaer na początku Drugiej Ery dla Edainów, którzy założyli na niej królestwo. Jego historia, tocząca się przez całą Drugą Erę, miała kluczowy wpływ na wydarzenia dziejące się w czasach późniejszych. Númenor był jednym z najpotężniejszych królestw Drugiej Ery, a jego lud, zwany Númenorejczykami, a także ich potomkowie, nadal wywierali znaczące wpływy przez całą Trzecią Erę. Wyspa miała znajdować się po środku Beleageru, bliżej jednak Amanu niż Śródziemia. W badaniach prowadzonych przez Christophera Tolkiena wynika, że opowieść o Númenoryjczykach powstawała  w harmonii z Sillmarillionem i Historią Śródziemia. Zatonięcie wyspy prowadziło zdaniem Tolkiena do „zakrzywienia” świata z płaskiego w kulisty. Krainy Zachodu zostały na zawsze usunięte poza kręgi świata. We wstępie czytamy, że wzlot i upadek wyspy ukształtowała filozofia Platona oraz narracja judeochrześcijańska o słabości i omylności ludzi (wg Księgi Rodzaju). Historię porównuje się też do mitu o Atlantydzie.



Wydarzenia, które zostały wybrane, zostały ułożone w porządku chronologicznym, które wyznacza z kolei chronologia krain Zachodu („Rachuba lat”). Każde wydarzenie to właściwie jeden rozdział, więc są one dłuższe i krótsze. Númenoryjczykom nie wolno było żeglować na zachód dalej niż można było sięgnąć okiem  z ich wybrzeży, ani tez postawić stopy w Nieśmiertelnych Krainach. Żyli długo, ale mieli zostać jednak śmiertelnikami. Królestwo powstało w 32 r. Drugiej Ery. O królach opowiada Kronika Królów. Mowa jest to florze i faunie wyspy, życiu jej mieszkańców, organizowanych wyprawach. Zaznaczone zostały wzrostu niepokoju Saurona, który widział zagrożenie w potędze Númenoryjczyków i wyboru przez niego głównego miejsca jakim był Mordor. Mowa jest też o etapach wykuwania Pierścieni Władzy, wojny elfów z Sauronem, ukryciu trzech Pierścieni, buntach i podziałach wśród Númenoryjczyków oraz wojnach domowych, katastrofy Númenoru, założenia królestw na wygnaniu (Arnoru i Gondoru) i ostatnim przymierzu elfów i ludzi (3430 r.). W dodatku znaleźć można krótką Kronikę Trzeciej Ery Śródziemia oraz dotyczące Númenoru rozdziały z Utraconej drogi.


To książka dla pogubionych w tolkienowskim świecie, rodzaj pomocnika, który porządkuje wiedzę i pozyskane informacje. Nie ma tu nowego materiału, ale chronologia wydarzeń umożliwia czytelnikowi swobodne czytanie tych fragmentów, które akurat poszukujemy. W rezultacie powstała spójna opowieść o upadku Númenoru. Pomocna jest datacja, wskazanie aktualnych panujących królów, zawarte mapy, a na końcu przypisy. To niezastąpiona pozycja zarówno dla laików, jak i fanów twórczości Tolkiena.

 

 

J. R.R. Tolkien, Upadek Númenoru i inne opowieści z Drugiej Ery Śródziemia, pod redakcją Briana Sibleya, ilustrował Alan Lee, wydawnictwo Zysk i S-ka, wydanie 2023, tytuł oryg.: The Fall of Númenor, przełożyła Paulina Braiter, cykl: Historia Śródziemia, okładka twarda z obwolutą, stron 312.

15.


Kochani, dziś okazało się, że to już 15 lat od pierwszego wpisu na blogu. 

Dziękuję za każdy komentarz, uwagi, rady, życzliwość ze strony wydawnictw i autorek/autorów książek oraz wspaniałe wirtualne znajomości. ❤ 

Dziękuję szczególnie tym, którzy mimo upływ lat tu zaglądają. ❤



Marta H. Milewska, Kto ukradł naszyjnik babci Feli?

 


Nina to dziewczynka, która ma dwie starsze siostry: Zytę i Zofię oraz młodszego brata Florka. Wraz z tatą Kubą i mamą Anią mieszkają w jednej z kamienic w centrum miasta. W ogóle rodzina jest bardzo duża, a pewnego dnia pojawiają się dodatkowo goście z Australii. To kuzynka mamy z rodziną, z którą mama Niny nie widziała się odkąd były nastolatkami. Rodzina Kwiatkowskich czyli ciocia Magda, wujek Karol i ich córka Asia, była z niecierpliwością wyczekiwana przez domowników. Jak będzie przebiegała ta wizyta i znajomość Niny z Asią? Wszystko będzie zależeć od wyboru czytającego. Autorka wskazuje bowiem dalszy ciąg fabuły, która uzależniona jest od tego, co akurat wybierze czytelnik.

To fantastyczna zabawa, urozmaicona lektura detektywistyczna i propozycja czytelnicza dla starszych dzieci. Oczywiście ważny jest stary i bardzo cenny naszyjnik babci Feli. Tekst jest zabawny, czytelny, wciągający, a ilustracje autorstwa Marty Krzywickiej wspaniale go uzupełniają. Świetnie spędzony  czas z książką gwarantowany. Dla dorosłych dodatkowo sentymentalny, bowiem książka swoim stylem przypomina najlepsze książki z dzieciństwa. 

 







Marta H. Milewska, Kto ukradł naszyjnik babci Feli?, wydawnictwo Bis, wydanie 2023, ilustracje: Marta Krzywicka, okładka miękka, stron 196.

1 grudnia 2023

Aleksandra Struska-Musiał, Zaklinacz kotów.

 


Zaklinacz kotów to już czwarta z kolei odsłona w cyklu Ulicy Pazurkowej. To opowieść o perypetiach przyjaciół zamieszkujących kamienicę położoną właśnie przy Ulicy Pazurkowej. Pojawiła się wiosna, ale dopóki tajna baza na dobre się nie zazieleni, dzieci muszą znaleźć inne zajęcia. Dzieci po lekcjach biegną do małżeństwa muzyków, Przygrywków, którym z końcem ubiegłego roku urodziły się bliźnięta – Mania i Lucek. Wspólne spacery z wózkiem dla dzieciaków z Pazurkowej stały się już tradycją. Wszystko było w porządku dopóki pewnego dnia na spacer nie wybrały się także koty Piegus i Beksa. Głośny sygnał oraz płacz Mani i Lucka były powodem ucieczki przestraszonych kotów na wierzbę. Teraz dopiero zaczyna się akacja ratunkowa dzieci i dorosłych, która wzbudza wiele emocji.

To bardzo ciekawa lektura, w której nie brakuje atrakcji. Mowa jest o przyjaźni, empatii i miłości do zwierząt oraz o tym, że nie warto oceniać ludzi tylko po pozorach. Polecam także poprzednie tomy, jakie ukazały się w cyklu: Na tropie Ogryzka, Nowi lokatorzy, Matylda i Klopsik.

 









Aleksandra Struska-Musiał, Zaklinacz kotów, wydawnictwo Bis, wydanie 2023, cykl: Ulica Pazurkowa, t. 4, ilustracje Katarzyna Zielińska, okładka twarda, stron 64.