30 maja 2023

Julia Quinn, Shonda Rhimes, Królowa Charlotta. Opowieść ze świata Bridgertonów.

 


Książka, którą Julia Quinn napisała wspólnie z Shondą Rhimes traktowana jest jako prequel do cyklu o Bridgertonach. Ponoć jak ktoś widział serial Netflixa, to nie musi czytać tej książki. Dokładność i szczegółowość jest zapewniona, a książka miałaby stanowić po prostu transkrypcję filmu. Nie mam odniesień, bo serialu nie widziałam, a książkę przeczytałam. Jeśli chodzi o postać Charlotty to autorki odwołały się do hipotez związanych z jej pochodzeniem.

Jak czytamy we wstępie to oczywiście fikcja historyczna stworzona na kanwie historii. Fabuła odnosi się do wczesnych lat małżeństwa Charlotty i Jerzego (właściwie George'a). Jak wiadomo, nie może być w tej książce żadnego HEA, chociaż powieść ma oczywiście optymistyczne zakończenie podkreślające wartość przeżytego razem życia, narodzenie dzieci i zapewnienie dziedzica na tronie. Ostatecznie przecież czwarty syn Jerzego i Charlotty, książę Edward, miał następcę tronu: księżniczkę 'Alexandrinę Victorię', która później była znana jako królowa Wiktoria.


To historia Zofii Charlotty Mecklenburg-Strelitz (1744-1818), córki księcia Karola Ludwika Fryderyka z Meklemburgii-Strelitz i księżnej Elżbiety Albertyny z Saksonii-Hildburghausen oraz George’a Williama Fredericka (1738-1820) najstarszego syna Fredericka, księcia Walii i Augusty z Saxe-Gotha. Jego dziadkiem był król Jerzy II. Wskutek niespodziewanej śmierci ojca księcia Fredericka w 1751 r. w wieku 44 lat, George został spadkobiercą i objął władzę po śmierci dziadka w 1770 r. Charlotta była niemiecką księżniczką, która przybyła do Londynu wraz z bratem i angielską eskortą 8 września 1761 r. i jeszcze tego samego dnia poślubiła nieznanego jej zupełnie mężczyznę. Jedną z druhen była Sarah Lennox, była sympatia pana młodego. Koronacja Jerzego i Charlotty na króla i królową Wielkiej Brytanii i Irlandii odbyła się 22 września 1761 r. Pomimo, że król wcześniej związany był z wieloma kobietami, małżeństwo uważano za szczęśliwe. W chwili ślubu George miał 22 lata, a Charlotta 17 lat. W ciągu 57 lat małżeństwa rodzina królewska powitała 15 dzieci, z których 13 dożyło dorosłości. Około 1762 r. para królewska przeniosła się do nowej kupionej posiadłości – pałacu Buckingham.


Związek z Jerzym III był obarczony chorobą króla. Pierwsza hipoteza mówi o porfirii. Choroba w zaawansowanej fazie prowadzi bowiem do intensywnych bólów brzucha, skurczów oraz drgawek przypominających takie występujące w epilepsji. Niektórzy historycy uważają, że mógł mieć chorobę afektywną dwubiegunową. Właściwie nie ma możliwości potwierdzenia tych diagnoz do końca. Po wystąpieniu silniejszych u króla objawów choroby trafił on pod opiekę żony. Charlotta nie mogła go często odwiedzać ze względu na jego gwałtowne zachowanie. Pomimo tego królowa wspierała męża w chorobie. W 1810 r. Jerzy III utracił zdolność do rządzenia, a w 1811 r. jego najstarszy syn Jerzy August Fryderyk (1862-1830) został księciem regentem. Charlotta była prawną opiekunką Jerzego III od 1811 aż do swojej śmierci. Choroba męża doprowadziła królową do depresji. Królowa zmarła w wieku 74 lat w Dutch House (obecnie Kew Palace) 17 listopada 1818 r. i  została pochowana w kaplicy św. Jerzego w zamku Windsor. Jerzy III zmarł 29 stycznia 1820 r. w wieku 81 lat. Królem został jego najstarszy syn obejmując władzę jako Jerzy IV.

Faktem jest, że miłość między Charlottą a Jerzym III rzeczywiście istniała, co udokumentowane jest w zachowanych listach. Charlotta darzyła też męża szacunkiem i przyjaźnią. Była kobietą o silnym poczuciu obowiązku, zasadach moralnych i wierze. Powieść - mimo przedstawionych wyżej faktów historycznych - należy jednak traktować jak fikcję będącą wynikiem wyobraźni autorek (alkowa, rozmowy, myśli wewnętrzne).  Fabuła jest oczywiście dobrze skonstruowana, tekst wzbudza emocje i czyta się z przyjemnością. Momentami historia jest zabawna, ale wydaje mi się, że nieco uwspółcześniona oraz brak tu jednak pewnego rodzaju polotu i kreatywności. Cechy te widoczne dla mnie były w pozostałych powieściach Julii Quinn.

 



Julia Quinn, Shonda Rhimes, Królowa Charlotta. Opowieść ze świata Bridgertonów, wydawnictwo Zysk i S-ka, wydanie 2023, tytuł oryg.: Queen Charlotte, Bridgertonowie. Prequel, tłumaczenie: Ewa Horodyska, oprawa miękka, stron 460.

 

Źródła:

https://www.rct.uk/collection/georgian-papers-programme/queen-charlotte

https://www.royal.uk/encyclopedia/queen-charlotte-19-may-1744-17-november-1818

https://www.townandcountrymag.com/society/tradition/a43533175/queen-charlotte-king-george-family-tree/

https://www.hrp.org.uk/kew-palace/history-and-stories/queen-charlotte/#gs.yllzkr

https://www.smithsonianmag.com/smart-news/the-real-history-behind-queen-charlotte-a-bridgerton-story-180982130/

14 maja 2023

Agnieszka Suchowierska, Płezent carkiem niekotrzebna rzecz.

 


Książka opowiada o trójce rodzeństwa: Edelince, Bojtku i Frankiszku z planety Tiemia, które niespodziewanie otrzymuje przesyłkę z Ziemi od nieznanej cioci Danusi. Po rozpakowaniu żadne jednak z rodzeństwa nie wiedziało cóż to za prezent i do czego służy. Tiemianom wydał się zupełnie nieprzydatny i niepotrzebny. Było to straszliwie frustrujące dla całej trójki, które w dodatku zaczęło męczyć kichanie. Na szczęście odwiedziła ich pochodząca z Ziemi Hela, która wszystko im wytłumaczyła i odpowiedziała na każde pytanie.




Tiemianie mieszkają w Układzie SłoTecznym na pRanecie Tiemia w małym latającym Gomku. Ich język jest bardzo specyficzny. Skórę mają pokrytą niebieskim futerkiem, potrafią latać i żyją znacznie dłużej od ludzi. Oczywiście płezent to po prostu książka, a Hela przybliża Tiemianom czym ona jest i dlaczego warto czytać książki.




Książka wydana jest w twardej oprawie. Czcionka jest większa, a literówki zaznaczone odmiennym kolorem. Może być z powodzeniem wykorzystywana w edukacji wczesnoszkolnej. To książka wzbudzająca ciekawość i rozbudzająca wyobraźnię dziecka. Nie jest nudna i wychodzi poza utarte schematy w przekazie i przyswajaniu wartościowych rzeczy.

 


 

Agnieszka Suchowierska, Płezent całkiem niepotrzebna rzecz, wydawnictwo Bis, wydanie 2023, ilustracje: Ada Litarowicz, okładka twarda, stron 80.

s. Ewa M. Elżbieta Kolinko OCD, Echa czyli 50 książek w jednej okiem karmelitanki.


Na książkę złożył się zbiór krótkich esejów siostry Marii Elżbiety od Trójcy Świętej Ewy Kolinko, karmelitanki bosej w Karmelu Maryi Matki Pojednania w Bornem Sulinowie. Refleksje powstały w karmelitańskiej celi z nadzieją, że być może wzmocnią w drodze, pobudzą wyobraźnię czytającego i dodadzą sił. Nie są to jednak eseje - recenzje. Punktem wyjścia są tu jedynie krótkie zdania, czasem dłuższe fragmenty, często wyrwane z kontekstu, w których autorka zobaczyła potencjał na rozwinięcie i dotarcie do głębszych prawd życiowych. To myśli dotyczące wiary, religii, modlitwy, życia świętych, ale i każdego człowieka, który nie jest wolny od błędów i pomyłek. Przy wybranych fragmentach siostra zatrzymuje się, potwierdza ich wartość i wewnętrzny dynamizm. Pokazuje, że w każdej chwili naszego życia należy dziękować, oddać się Bogu, zaufać. Pisze o sensie cierpienia i bólu, Bożych obietnicach, modlitwach wierzących i niewierzących, pielgrzymowaniu, mocy Krzyża, o umierających, o nadziei, o Maryi.

Mamy tu odwołania do wybranych przez Siostrę książek, ale również do Biblii. To bardzo wartościowa książka przynosząca ukojenie i spokój. Można ją przeczytać od razu, ale też czytać według tych krótkich esejów. Warto się jednak przy nich zatrzymać na dłużej. Bardzo polecam. 



s. Ewa M. Elżbieta Kolinko OCD, Echa czyli 50 książek w jednej okiem karmelitanki, wydawnictwo AA, wydanie 2023, oprawa miękka, stron 128. 

Jim Woodford, Thom Gardner, Niebo. Niespodziewana podróż.

 


Sceptycznie podchodzę do tego typu książek, tym bardziej, że bohater - Jim Woodford - to protestant. Protestantyzm nieco różni się od katolicyzmu, chociaż to przecież chrześcijanie. Autor pisze, że przez jedenaście godzin był w Niebie, spotkał Anioły i Jezusa. Jim Woodford opisuje swoje doświadczenia z wieloma szczegółami. Właściwie można powiedzieć, że jego przekaz jest zgodny z tym wszystkim, co zakłada protestantyzm. Doświadczenie zmieniło radykalnie jego podejście do wiary i w ogóle do życia. Każdy rozdział kończy się czymś w rodzaju podaniem zagadnień do dalszej refleksji nad tym, co czytelnik przeczytał.

/.../ Bezapelacyjnie wierzę w życie wieczne i w obcowanie świętych oraz aniołów. Znacznie bliższe jednak są mi przekazy Fulli Horak, św. Faustyny czy ojca Dolindo Ruotolo. Oczywiście istnieją książki opowiadające o życiu po życiu od strony katolickiej.

Książka być może pomocna będzie osobom, które nie potrafią pogodzić się, przetworzyć, zrozumieć czym jest śmierć bliskich. Na pewno będzie drogowskazem w poszukiwaniu sensu i nadziei, co dzieje się z bliskimi po śmierci.

Ocenę zwartości zostawiam czytającym te słowa.


 


Jim Woodford, Thom Gardner, Niebo. Niespodziewana podróż. Moje spotkanie z Bogiem, Aniołami i życiem po życiu, wydawnictwo AA, wydanie 2023, tytuł oryg.: Heaven, an Unexpected Journey, tłumaczenie: Magdalena Partyka, oprawa miękka, stron 192.

 

3 maja 2023

André Gide, Lochy Watykanu.

 


André Paul Guillaume Gide (1869-1951) był francuskim pisarzem i laureatem Nagrody Nobla w dziedzinie literatury  w 1947 r. Lochy Watykanu zostały przez niego napisane znacznie wcześniej, bo w 1914 r., a książka określona została  przez autora jako niedorzeczność, głupstwo. Autor ilustruje mechanizmy zachodzące w grupie społecznej oraz charakteryzuje poszczególne jednostki ukazując ich wewnętrzną fizjonomię zależną od wpływu poglądów innych ludzi, fanatyzmu, ateizmu, wolnomularstwa, świętoszkowatości. Symboliczny ‘loch’ może oznaczać podziemne więzienie, w którym zamknięto papieża, zastąpionego uzurpatorem, tajemnice państwa watykańskiego oraz zniewolenie intelektualne i moralne wierzących.

Jest koniec XIX wieku. W Rzymie mieszka naukowiec, ateista, wolnomyśliciel, mason, schorowany Antym Armand-Dubois, który dokonuje eksperymentów na żywych szczurach ku niezadowoleniu jego żony, wierzącej Weroniki. Pewnego dnia uszkadza gipsowy odlew Matki Boskiej. Czuje, że zgrzeszył i modli się o przebaczenie. Nawraca się na wiarę i przenosi się do Mediolanu. Hierarchia kościelna wykorzystuje jego uzdrowienie do własnych celów. Z czasem staje się ubogim człowiekiem, którego nawet żona Weronika zaczyna żałować, bo gdy był ateistą, i pisał teksty, był bogaty, a teraz przy całej tej świętości zaczynają żyć na granicy ubóstwa. Poznajemy też Juliusa de Baraglioul, który jest mężem Małgorzaty, siostry Weroniki i przede wszystkim pisarzem. Pragnie on napisać książkę i być przyjętym do Akademii.


Tymczasem banda oszustów pod wodzą Protosa rozpowszechnia pogłoskę, że prawdziwy papież Leon XIII jest przetrzymywany przez masonów w Zamku Świętego Anioła, który połączony jest podziemnym korytarzem z Watykanem, a zastąpiony posłusznym im sobowtórem. Trzeba wiec uwolnić prawdziwego papieża. Naiwni ludzie przeznaczają na ten cel swoje oszczędności. 

Pomimo wielu bohaterów, wydaje się, że tym głównym jest jednak urodziwy Lafcadio Wluiki, przyrodni brat Baraglioula, w którym walczy dobro ze złem. Z jednej strony zdolny jest do pomocy innym, z drugiej potrafi z zimną krwią, bez powodu zabić innego człowieka. Wluiki jest też znajomym Protosa z Paryża. Po śmierci nieznanego mu ojca nagle wzbogaca się.

Narracja  w powieści jest odmienna od powszechnie znanych, a fabuła zagmatwana, niedorzeczna i chaotyczna. Autor pokazuje przekrój charakterów ludzi oraz wyznawanych przez nich poglądów. To świat zdegradowanych wartości, religijnego kiczu, fanatyzmu i obłudy i spiskowej wizji dziejów. Klasyka.

 

 

André Gide, Lochy Watykanu, wydawnictwo MG, wydanie 2023, tytuł oryg.: Les Caves du Vatican, tłumaczenie: Tadeusz Boy- Żeleńskie, okładka twarda, stron 224.

Elizabeth Gaskell, Szara dama.

 


Szara dama to niewielka nowela z elementami grozy. Opowieść rozpoczyna się przy młynie nad brzegiem rzeki Neckar, gdzie w pewna dama zaszła tam w 184... r. z kilkoma przyjaciółmi na kawę. wskutek deszczu właściciel zaprosił przybyłych do domu. Przybyła zainteresowała się wiszącym na ścianie portretem pięknej młodej kobiety. Właściciel pokazał jej więc pamiętnik napisany przez spokrewnią z nim Annę Scherer, która pod wpływem przeżyć utraciła całą swoją młodzieńczą świeżość. Została więc nazwana „szarą damą”. W ten sposób przenosimy się jeszcze dalej w przeszłość  do II połowy XVIII w., a całą opowieść poznajemy z relacji.

Anny Scherer była córką niemieckiego młynarza, która wyszła za mąż za Francuza Pana de la Tourelle. Panna przyjęła oświadczymy pod naciskiem rodziny, mimo swoich wątpliwości i złych przeczuć. Po ślubie Anna wyjechała do Francji, gdzie została właściwie odizolowana  w dużym zamku Les Rochers. To miejsce, w którym panowała złowroga atmosfera. Okazuje się, że jej mąż nie był wcale tak atrakcyjny i dobry, a jej życie być może znalazło się w niebezpieczeństwie. Anna analizowała sztuczną miękkość i zniewieściałość autorytarnego męża. Zaczęła też dostrzegać nierzeczywiste przesadne komplementy. Okazało się, że miękka i kobieca powierzchowność jej męża, jest dokładnym przeciwieństwem jego wewnętrznej mrocznej i okrutnej natury. Anna, która spodziewała się dziecka, zdecydowała się na ucieczkę wraz ze sprzyjającą jej służącą Amandą. Pan de la Tourelle był jednak bezwzględny i zamierzał odnaleźć i ukarać nieposłuszną małżonkę. 



Nowela po raz pierwszy opublikowana w 1861 r., powstała po wycieczce Elizabeth Gaskell do Heidelbergu. Znalazłam informacje, że pisarka wykorzystała dwa fakty historyczne. Pierwszy: w okresie rewolucji francuskiej działała banda rozbójników Pana de la Tourelle, która zmuszała do płacenia okupu wykorzystując tortury (np. stopy w ogniu). Drugi: nawiązujący do udokumentowanej historii zamordowania markizy de Ganges (1635-1667) przez jej męża i jego braci (pojawiła się w serii powieści dotyczących  słynnych zbrodni Aleksandra Dumasa).


 

Elizabeth Gaskell nie bała się pisać o trudnej czasami sytuacji kobiet, które decydowały się na radykalne kroki, aby ratować siebie przed despotycznym mężem. To jak na ówczesny czas postępowa nowelka. Klasyka.

 

Elizabeth Gaskell, Szara dama, wydawnictwo MG, wydanie 2023, tytuł oryg.: The Grey Woman, tłumaczenie: J. F., oprawa twarda, stron 88.

30 kwietnia 2023

Monika Rzepiela, Zamojski złotnik.

 


Siedemnastowieczny Zamość. Patrycjusz Bartłomiej Polibiusz Dandyszek, który wydziedziczony przez ojca na rzecz pasierba, doszedł do wszystkiego pracą własnych rąk,  ma żonę Aurelię oraz dzieci: dwudziestoletniego Korneliusza, Rafała, szesnastoletnią Magdalenę, piętnastoletnią Annę i sześcioletnią Urszulę. Bartłomiej jest nie tylko głową rodziny, ale przede wszystkim właścicielem zakładu złotniczego i ważną personą w mieście. O ile spełnia się na polu rozwoju zawodowego i pozycji społecznej, o tyle mniej jest szczęśliwy w małżeństwie. Aurelia nie była jednak głupią kobietą, wiedziała o mężowskich rozrywkach. W dodatku mąż zaniedbywał swoje rodzicielskie obowiązków. Właśnie  najmłodsza pociecha leży w gorączce na łożu boleści. Rodzinna tragedia wstrząsnęła całą rodziną.

Aurelia troszczyła się o dzieci i w odróżnieniu od Bartłomieja była bardzo wierzącą osobą. Potrafiła wytłumaczyć sobie, że taka jest wola Boża i nie skarżyła się na niesprawiedliwy los. Tymczasem Bartłomiej cierpiał i był pełen smutku. W dodatku zdawał sobie sprawę, że kłopoty w małżeństwie to w głównej mierze jego wina, a przecież kochał małżonkę. Wewnętrzne rozdarcia nękają też dzieci Bartłomieja i Aurelii. Korneliusz na prośbę ojca porzuca malowanie i wstępuje do cechu złotników. W przyszłości jako najstarszy z rodzeństwa ma przecież przejąć kantor i kamienicę. Rafał jest studentem Akademii Zamoyskiej, aby potem zostać medykiem. Córki zaś powinny wyjść za mąż i wypełniać przewidziane role żon i matek. Magdalena jednak wolała studiować naukowe książki, a z Anny los sobie zadrwi. Czy każde z rodzeństwa będzie szczęśliwe? Co kryje Bartłomiej?

Autorka na przestrzeni kilku lat wspaniale kreśli losy poszczególnych członków rodziny Dandyszków. Plastyczne opisy Zamościa, Biecza i innych miejsc ukazane poprzez tło historyczne, społeczne i religijne, wpływają na atuty tej powieści. Nakreślone tu zostały między innymi: patriarchalna rodzina, wyznaczone z góry role kobiet,  małżeństwa zawierane zgodnie z wolą najstarszego krewnego w linii męskiej, los kobiety uwiedzionej, zdradzonej, niekochanej i niekochającej. Tekst podczas czytania po prostu płynie, a czytelnik nie może oderwać się na dłużej od lektury. Warto przeczytać.

 

 

Monika Rzepiela, Zamojski złotnik, wydawnictwo Szara Godzina, wydanie 2023, cykl: Saga Polska, okładka miękka, stron 288.

J.R.R. Tolkien, Christopher Tolkien, Księga zaginionych opowieści, część 2.

 


Druga część Księgi Zaginionych Opowieści opublikowana w 1984 roku, jest drugim tomem12-tomowej serii książek Christophera Tolkiena, Historia Śródziemia, w której analizuje on niepublikowane rękopisy J.R.R. Tolkiena. Książka jest kontynuacją Księgi zaginionych opowieści, część pierwsza. Zawiera pierwsze formy opowieści o Berenie i Lúthien, Turinie i smoku, Naszyjniku krasnoludów (Nauglafring) i Upadku Gondolinu.


Pozycja ma identyczną budową jak pierwsza. Przed każdą opowieścią znajduje się też wstęp dotyczący tego, kiedy powstała, czy istnieją rękopisy, jakim atramentem i na jakim materiale został zapisany tekst przez Tolkiena, jak wyglądały maszynopisy i które elementy w tekście zostały przekreślone, a które dodane. Podobnie też czytelnik poznaje kilka wersji danych fragmentów czy całych opowieści. Przy czym zaznaczone zostają różnice i zastosowane zmiany. Dotyczą one nie tylko pojedynczych zdań, sformułowań, ale także imion i nazw własnych zaczerpniętych z języków elfickich. Opisany też został sposób redakcji danego tekstu i dowody świadczące o tym, że dany fragment powstał jako pierwszy. Czytelnik może zaznajomić się z komentarzem, przypisami i uwagami do każdej z nich. Znaleźć tu można analizę fabuły, akcji, narracji, pojawiających się ludów, poszczególnych bohaterów i odniesień do geografii i kosmologii Śródziemia. Ujawniane są różnice dotyczące koncepcji między opowieściami, a Simarillionem oraz ukazane zostały wydarzenia równoległe do danej opowieści. Dodatkowo znaleźć tu można powiązane z danym tekstem wiersze.


 

To lektura wymagająca wielkiej uwagi i koncentracji dzięki zastosowaniu drobiazgowej szczegółowości w analizie. Warto też do niej wracać, bo nie łudźmy się, wszystkiego nie można przyswoić podczas pierwszego czy też jedynego czytania. Dla laika tolkienowskiego świat może wydawać się trudna. To jednak kwestia przyzwyczajenia. O ile jednak w tomie pierwszym przedstawiono niektóre z bardziej kosmogonicznych mitów (np.  opowieści o Valarach i stworzeniu świata, stworzeniu dwóch Drzew Valinoru i Silmarilów, stworzeniu słońca i księżyca oraz ostatecznego wygnania elfów z Valinoru), to jednak w  drugim tomie nacisk został położony na opowieściach dotyczących bohaterów i ich działaniu w walce z siłami Melka. Na końcu tomu znaleźć można indeks nazw własnych i indeks geograficzny. Warto.

 


J.R.R. Tolkien, Christopher Tolkien, Księga zaginionych opowieści, część 2, wydawnictwo Zysk i S-ka, wydanie 2023, cykl: Historia Śródziemia, t. 2, tytuł oryg.: The Book of Lost Tales. Part II, przekład: Agnieszka Sylwanowicz „Evermind”, wiersze przełożyła Katarzyna Staniewska „Elring”, s. 468.

16 kwietnia 2023

E.M. Delafield, Dziennik prowincjonalnej damy.

 


Edmée Elizabeth Monica Dashwood, z domu de la Pasture (1890-1943), powszechnie znana jako E.M. Delafield, była angielską pisarką. Popularność przyniósł jej autobiograficzny Dziennik prowincjonalnej damy, który potem doczekał się zresztą kontynuacji. Nic w tym dziwnego, bo lektura jest niezwykle fascynująca.


To forma dziennika, zapisków z życia Angielki z wyższej klasy średniej, mieszkającej w wiosce w Devon w latach 30. XX wieku. Dama jest damą, bowiem nigdy nie została wymieniona z imienia. Mieszka w uroczym domku, ma przeważnie milczącego i nieangażującego się w jakiekolwiek sprawy męża Roberta; przebywającego w szkole starszego syna Robina i młodszą sześcioletnią córkę Vicky, która ma francuską guwernantkę. W domu zatrudniona jest kucharka, ogrodnik i służąca, z którymi pani domu ma nieustanny kłopot. Dama cięgle jest zadłużona, kupuje mnóstwo modnych i niepotrzebnych ubrań oraz kapeluszy i nie stroni od samotnych wyjazdów. Nieustannie jest więc zajęta, zafrasowana, przejęta, przepracowana i nie ma na nic czasu. Jej myśli skupione są na rodzicielstwie, chorobach i wypoczynku, rachunkach, zatrudnieniu dobrej służby, wspaniałym życiu przyjaciółek, protekcjonalnej Lady B., mającej skłonność do plotkowania pastorowej i innym sąsiadom. Przy okazji działa w różnych organizacyjnych komitetach i instytutach, więc ciągle bierze udział w zebraniach i herbatkach, przyjmuje u siebie gości lub uczestniczy z mężem w przyjęciach. Mimo wszystko liczy się ze zdaniem Roberta, choć potrafi też w kobiecy sposób wpłynąć na zmianę jego decyzji. W prowadzonych konwersacjach potrafi rozmawiać o książkach, których nie czytała i opowiadać o miejscach, które nie odwiedziła.


Książka jest fantastyczna. Bohaterka jest autoironiczna, szczera i całkowicie urocza. Posiada też doskonały zmysł obserwacji. Opisuje interakcje z sąsiadami jako często uciążliwe i męczące. Życie damy to ciągłe pasmo kryzysów takich jak: brak odpowiedniego ubrania na określone wydarzenie, wystająca spod sukienki halka, brak pieniędzy na pokrycie kosztów rzeźnika czy kominiarza. Ciągle też boi się, że wojownicza kucharka oraz guwernantka złożą wymówienie. Jej troski konsolidują się wokół pieniędzy, których nigdy nie starcza, aby zachować pozory. Zna więc okoliczne lombardy, w których zastawia rodzinne kosztowności. Robert jest obojętny na większość jej problemów życiowych.

To zabawna i pełna humoru wizja wiejskiego i rodzinnego życia ukazana z perspektywy prowincjonalnej, dobrze urodzonej damy. Warto też zauważyć, że jej przemyślenia na temat rodzicielstwa są prawdziwe i nadal aktualne, podobnie jak jej wypowiedzi na temat społecznego snobizmu, poczucie wykluczenia z dyskusji o wydarzeniach, których nie widziała lub książek, których nie przeczytała. Ale jest tu coś więcej niż humor. Pięknie uchwycone pewne pokolenie, pewna klasa i styl życia, czasy, które wkrótce miały zniknąć. Polecam.

 

 

E.M. Delafield, Dziennik prowincjonalnej damy, wydawnictwo Zysk i S-ka, wydanie 2023, tytuł oryg.: The Diary of a Provincial Lady, tłumaczenie Jerzy Łoziński, okładka twarda , stron 476.

8 kwietnia 2023

Wielkanocnego Odnowienia!

 


Resurrection of Christ (Zmartwychwstanie Chrystusa; Zmartwychwstanie Kinnairda)

 Rafael, 1499–1502, 

olej na desce

São Paulo Museum of Art (od 1954 r.), Brazylia 

wymiary: 56,5 × 44,47 centymetrów (17 x 22,2 cala)

 








Obraz jest jednym z najwcześniejszych znanych obrazów Rafaela. Ponieważ artysta urodził się w 1483 r., oznacza to, że miał zaledwie 16 lat, gdy rozpoczął pracę, a ukończył ją jako nastolatek. Oznaczałoby to także (choć to kwestia sporna), że nadal był uczniem w warsztacie Pietro Perugino, włoskiego malarza ze szkoły umbryjskiej. Prawdopodobnie jest to fragment nieznanej predelli, choć sugerowano, że obraz może być jednym z pozostałych części Ołtarza Baronciego, który był pierwszym zamówieniem Rafaela. Został zniszczony przez silne trzęsienie ziemi w 1789 r. Fragmenty, które przetrwały, nadal można znaleźć w muzeach na całym świecie, między innymi w Luwrze w Paryżu, Ashmolean Museum w Oksfordzie i Detroit Institute of Art. 

W Zmartwychwstaniu Kinnairda (nazwa od właściciela lorda Kinnairda) zauważalny jest naturalny, dramatyczny styl kompozycji. Idealna geometria łączy wszystkie elementy sceny i nadaje jej osobliwy ożywiony rytm. Postacie poruszają się wokół zmartwychwstałego Chrystusa.

Główną postacią obrazu jest Chrystus, a symbolika zastosowana przez Rafaela odnosi się do jego zmartwychwstania. W dolnej części obrazu widzimy węża, który symbolizuje szatana. Wokół grobu widzimy 4 strażników, którzy są zaskoczeni nagłym widokiem Chrystusa. Dwóch z nich wydaje się bronić, podczas gdy dwaj na dole upadli z rękami w powietrzu. 4 ręce podniesione przez strażników również mają określone znaczenie i odnoszą się do Chrystusa, który gromadzi swój lud ze wszystkich 4 zakątków świata (Iz 11:12). 
 
Obraz został kiedyś nabyty przez księcia Orleanu Philippe d'Orléans i stanowił część kolekcji zwanej „Kolekcją Orleańską”. Następnie został przejęty przez George'a Kinnairda, 7.lorda Kinnairda, i mieścił się w jego posiadłości w Szkocji, zwanej „Rossie Priory”, na zachód od miasta Dundee na wschodzie kraju. Obraz pozostawał w kolekcji Kinnairda w Rossie Priory do 1954 r. W tym roku został sprzedany do Muzeum Sztuki w São Paulo w Brazylii. 
 
 
 
 
Z okazji Świat Wielkanocnych 
życzę Wam, aby Zmartwychwstały Chrystus
obdarzył Was błogosławieństwem 
a Wasze serca napełnił radością. 
 
 
 
 

4 kwietnia 2023

Henri Murger, Z życia cyganerii.

 


Louis Henri Murger (1822-1861) to francuski autor powieści ukazującej się w kawałkach w latach 1847-1849, który jako jeden z pierwszych przedstawił paryską bohemę. Losy samego pisarza są bardzo ciekawe. Można się z nimi zapoznać w dodatku „Od tłumacza”. 

 


Powszechnie dzieło nazywane jest powieścią, aczkolwiek nie ma standardowej formy powieściowej i sam autor pisał, że to jedynie „studia obyczajowe”. Jest to raczej zbiór luźno powiązanych historii. Fabuły wszystkich opowieści osadzone zostały w Dzielnicy Łacińskiej w Paryżu w latach czterdziestych XIX wieku. Ukazują romantyczne życie bohemy w zabawny sposób. Większość opowiadań została pierwotnie opublikowana indywidualnie w lokalnym czasopiśmie literackim Le Corsaire. Wiele z nich było na wpół autobiograficznych, przedstawiających postacie oparte na losach rzeczywistych osób, które mogły być znane czytelnikom czasopisma. Początkowo nie udało się dotrzeć do większej publiczności. Zmiana nastąpiła w 1849 roku, kiedy do Murgera zwrócił się Théodore Barrière, młody dramaturg, który zaproponował napisanie sztuki opartej na opowiadaniach. Murger zgodził się na współpracę. Efektem tego byłą sztuka zatytułowana La Vie de la bohème, która została wystawiona z wielkim sukcesem w Théâtre des Variétés. W późniejszych latach było wiele adaptacji. Ponadto Murder zebrał opowiadania w jeden tom, dodał kolejny materiał i w ten sposób w 1851 po raz pierwszy opublikowano książkę.

Zdaniem Murgera bohema to pewnego rodzaju etap w życiu każdego początkującego artysty, wstęp do świata blichtru, sławy i luksusu lub też odwrotnie: do szpitala i „dołu samobójców”. Bohaterami jego opowiadań są: muzyk Aleksander Schaunard, poeta Rudolf, malarz Marcel, filozof Colline. To młode pokolenie artystów, ambitnych, ale biednych, mieszkających około 1845 roku w Paryżu. W ich życiu panuje swoisty nieład. Wszystkich łączy miłość do sztuki i trudna sytuacja materialna. Postanawiają założyć swego rodzaju stowarzyszenie, aby wspólnie stawić czoła wydarzeniom swojego marginalnego życia. Postanowili dzielić się majątkiem i mieszkaniami, przeżywać razem uniesienia, miłosne przygody, odnosić artystyczne sukcesy lub porażki, prowadzić ogniste dyskusje w kawiarniach (zwłaszcza do jednej byli bardzo przywiązani). Dręczy ich notoryczny brak pieniędzy, natręctwo wierzycieli i właścicieli lokali. Nie stronią jednak od zabawy i alkoholów oraz wydawania pieniędzy (jeżeli akurat one są). W ich gronie pojawia się na krótko lub dłużej mnóstwo osobowości, a wśród nich piękna i lubiąca zbytek i rozkosze Muzeta  (związana z Marcelem) oraz słodka Mimi (związana z Rudolfem).

Historie pełne są szczerości, humoru i nostalgii. To losy pełne hulanki, swawoli, nadziei na zmianę, miłości, swobody, ekscentrycznego stylu życia pozbawionego wytyczonych przez konwenanse granic. W rozmowy wplecione są sentencjonalne zdania typu: „trzeba się bawić: raz się żyje” (s. 29); „sen, urojenia, oto życie nasze” (s. 33); „śmierć kresem życia, a małżeństwo kresem miłości (s. 125), „raz się jest młodym” (s. 303). Czytelnik zostaje zaznajomiony też z przyszłością bohaterów. To ciekawa pozycja, jednym słowem klasyka, a taka trzeba szanować i czytać.

 

 

Henri Murger, Z życia cyganerii, wydawnictwo Mg, wydanie 2023, tytuł oryg.: Scenes de la vie de boheme, okładka twarda, stron 320.

2 kwietnia 2023

Wendy Holden, Królewska guwernantka.

 


Wendy Holden napisała powieść o Windsorach dzięki przeczytaniu autobiografii Marion Crawford „Małe księżniczki”, która opisuje szesnaście lat jakie spędziła w służbie królewskiej rodziny. Autorka powieści zainteresowała się bardziej losami królewskiej guwernantki, ale okazało się, że materiałów źródłowych i wzmianek w publikacjach naukowych jest bardzo mało. Tak jakby chciano o niej zapomnieć i wymazać z kart historii. Uważano bowiem, że popełniła błąd pisząc książkę. 

 


Wendy Holden postanowiła mimo wszystko napisać powieść, którą otwiera i zamyka na kilku stronach dotyczących lipca 1987 roku. Cała historia rozpoczyna się jednak w okresie dwudziestolecia międzywojennego, gdy dwudziestodwuletnia Marion Crawford otrzymuje posadę guwernantki księżniczek: Elizabeth i Margaret Rose. Crawford pierwotnie planowała pracować w dzielnicach biedoty. Chciała się uczyć i pomagać potrzebującym, a nie wychodzić za mąż. Tymczasem, po rozczarowaniu pseudosocjalistą Valentinem, nieoczekiwanie przyjęła zupełnie nową zaproponowaną jej rolę i podejmuje się edukacji księżniczek. Próbny miesiąc przekształcił się w długotrwały okres, bowiem Crawford była obecna na dworze królewskim do ślubu Elizabeth. Autorka ukazuje pewne elementy związane z takimi wydarzeniami jak: śmierć króla Jerzego V, okres koronacji i abdykacji Edwarda VIII, koronacji Jerzego VII oraz czasy wojny i bezpośrednio powojenne.

Marion (otrzymała przydomek Crawfie) poznaje blaski i cienie królewskiego życia, łamie królewskie protokoły zabierając księżniczki w miejsca, w których nie powinny się pojawić, bowiem groziły im niebezpieczeństwa (np. pociąg, basen, zakupy), a przy dobrej pogodzie prowadziła lekcje w ogrodzie. Trudno jej było jednak uzyskać stosowne pozwolenia od ciągle zajętych księżnej i księcia. Przy okazji mieszka w różnych miejscach np: Royal Lodge, dom Yorków przy Piccadilly w Londynie, Balmoral w Szkocji, Kensington, Buckingham.

To zupełne inne spojrzenie na rodzinę królewską, Marion jest czarującą postacią, pewną siebie, odważną, odporną na przeciwności, która dokonuje wielu osobistych poświęceń, by opiekować się swoimi podopiecznymi. Jest jednak nadal pełna wątpliwości, wielokrotnie narzeka i jest sfrustrowana. Wypełniając rolę królewskiej guwernantki rezygnuje ze swoich ideałów, ale postanawia w pewnym stopniu pokazać dziewczynkom jak wygląda normalne życie. Autorka pokazuje jej relacje z dziećmi, interakcje z członkami rodziny królewskiej i innymi pracownikami. Obowiązek wobec rodziny królewskiej odbywa się kosztem tego, że Marion nie może żyć na swoich warunkach i dokonywać swobodnie wyborów.

Książka skupia się na losach Marion jako guwernantki wychowującej księżniczki, ale wiadomo, że dzieci nie pozostają dziećmi na zawsze. Dorastają, oddalają się, stają się inne w kontaktach. Autorka porusza także i te sprawy. Królewska guwernantka to wnikliwa, przyjemna, ale gorzka lektura.

 

 

Wendy Holden, Królewska guwernantka, HarperCollins Polska, wydanie 2023, tytuł oryg.: The Governess, tłumaczenie: Alina Patkowska, oprawa miękka, stron 544.

26 marca 2023

Julia Quinn, Suzanne Enoch, Karen Hawkins, Mia Ryan, Kronika towarzyska lady Whistledown.

Kronika towarzyska lady Whistledown to antologia romantycznych opowiadań, które w sposób luźny nawiązują do Bridgertonów, bowiem główni bohaterowie są zupełnie nowi. Wszystkie autorki piszą zajmujące romanse historyczne i są dość popularne wśród wielbicieli tego gatunku.Warto nadmienić, że wszystkie nowele są ze sobą powiązane.



Lady Anne Bishop w opowiadaniu autorstwa Suzanne Enoch (Jedyna prawdziwa miłość) to snobistyczna, zepsuta, ciągle narzekająca, niezadowolona i frustrująca bohaterka. Od urodzenia zaręczona jest z Maximilianem Trentem, markizem Halfurst, który jest hodowcą owiec. Anne lubi towarzystwo mężczyzn, jednocześnie jest zadowolona z faktu, że będąc zaręczoną, nie musi się martwić żadnymi nieoczekiwanymi romantycznymi zalotami. Gdy Maksymilian dowiaduje się o nagannym zachowaniu Anne postanawia w końcu doprowadzić planowany mariaż do skutku. Tyle tylko, że ona woli Londyn od Yorkshire.

W opowiadaniu Karen Hawkins (Dwa serca) heroina Liza jest niezależna i zdecydowana, Royce słodki, ale już sytuacja między nimi jest zagmatwana. Wieloletnia przyjaźń zmienia się wówczas, gdy ona zaczyna szukać męża. To historia najlepszych przyjaciół, którzy w końcu zdają sobie sprawę, że są w sobie zakochani, ale muszą oczywiście najpierw odzyskać rozsądek. Żal jest trochę pana Durhama, który wobec Lizy miał szlachetne zamiary.

Najmniej chyba logiczne - dla mnie - opowiadanie napisała Mia Ryan (Tuzin pocałunków). Ranny podczas wojny Terrance Greyson, lord Darington, po trzech latach nieobecności powraca do Londynu, aby znaleźć żonę. Pewnej nocy spotyka młodą kobietę płaczącą samotnie w pustej loży teatralnej i podaje jej swoją chusteczkę. Lady Caroline Starling jest córką byłego lorda Daringtona, czwartego kuzyna Terrance'a, Ona i jej matka żywią urazę do Terrance'a, odkąd trzy lata wcześniej dano im dwa dni na opuszczenie domu, Ivy Park. Caroline ma skłonność do wyciągania pochopnych wniosków i ciągłego uciekania. Mimo to oczywiście zakochuje się w Terrance.

Z kolei opowiadanie Julii Quinn (Trzydzieści sześć walentynek), choć bardzo słodkie to jednak wydaje się mało przekonujące w opisie romansu. Brak jest szczerości i intensywności uczuć. Susannah Ballister zostaje porzucona i upokorzona przez Clive'a Manna-Formsby'ego, brata Davida Manna-Formsby'ego, księcia Renminster. Susannah była przekonana, że David jej nigdy nie lubił i odnosił się do niej z pogardą. Pewnego jednak przyjęcia nieoczekiwanie prosi ją do tańca.

Opowiadania przepełnione są dowcipem i humorem, które charakterystyczne są dla poszczególnych aktorek. Są jednak nierówne, inaczej pisane, choć istnieją elementy wiążące. To jednak opowiadania, więc fabuła wydaje się w nich podana w wersji skróconej i niedopracowanej, a osobowości bohaterów uznaję za niepełne. Na ich kanwie mogłyby powstać solidne powieści.

 

 

Julia Quinn, Suzanne Enoch, Karen Hawkins, Mia Ryan, Kronika towarzyska lady Whistledown, wydawnictwo Zysk i S-ka, wydanie 2023, tytuł oryg.: The Further Observations of Lady Whistledown, tłumaczenie: Katarzyna Krawczyk, oprawa miękka, stron 496.



Anna Goldina, Śladami biblijnych kobiet. Przewodnik duchowy.

 


Śladami biblijnych kobiet. Przewodnik duchowy to niewielka książka, w której odnaleźć można refleksje związane z kobietami ze Starego Testamentu. Na kartach książki spotkać można Hagar, Leę, Dinę, Tamar, Mikal, Jael i Rispę. Nie są to postacie powszechnie znane. Ich życie również nie należało na najszczęśliwszych. Sama autorka książki wychowała się w niewierzącej petersburskiej rodzinie i dopiero sama jako siedemnastolatka zaczęła poszukiwać drogi to Boga. Rozważania o kobietach powstały w czasie, gdy zmagała się z ciężką chorobą. Zmarła w kwietniu 2022 r.

Autorka przybliża losy biblijne Hagar, która była egipską niewolnicą prawowitej żony Abrama (Abrahama) Saraj (Sary). Saraj była bezpłodna, a Hagar staje się nałożnicą Abrama. Będąc w ciąży, Hagar zaczęła odnosić się z pogardą do swojej pani. Po kłótni z Saraj Hagar uciekła na pustynię. Po narodzinach Izaaka, Hagar wraz z synem zostaje wygnana ponownie na pustynię. Kolejną kobietą jest Aramejka Lea, starsza siostra Racheli, w której zakochał się Jakub. Lea z kolei zakochała się w Jakubie, który poślubia ją dzięki zabiegom rodziny. Otrzymuje jednak także Rachelę. Mimo, że Lea urodziła Jakubowi dzieci, przez całe życie była niekochana i zabiegała o jego miłość. Dina to córka Jakuba i Lei, która w Sychem została porwana i zgwałcona przez syna władcy Chamora, który nosił imię Sychem (jak miasto). Tamar to synowa Judy, syna Jakuba. Po śmierci dwóch kolejnych mężów (braci), miała być żoną trzeciego - Szeli. Tymczasem Juda owdowiał, a Tamar domyśliła się, że Juda nie chce spełnić obowiązku lewiratu. Tamar ucieka się do podstępy, a gdy Juda dowiaduje się, że jest brzemienna i wpada w gniew, wysyła mu rzeczy, które zapewniają jej bezpieczeństwo. Mikal to córka Saula, króla Izraela i pierwsza żona króla Dawida. Uratowała Dawida, gdy Saul chciał go zabić. Jael to żona Chebera, która zabiła podczas snu dowódcę armii Kananejczyków. Rispa to córka Ajji i nałożnica króla Saula, która po jego śmierci zostaje nałożnicą dowódcy wojsk Abnera. Wyniku oskarżeń Abner przechodzi na stronę Dawida. Jej synowie zostali przez Dawida wydani Gibeonitom, którzy powiesili ich w ramach zadośćuczynienia za prześladowania doznane za czasów Saula. Śmierć synów Rispy miała zakończyć trzyletni okres głodu. Rispa do czasu końca suszy strzegła ciał synów przed dziką zwierzyną.

Niewątpliwie historie pomagają zobaczyć w świetle Pisma Świętego życiowe sprawy. autorka zwraca uwagę na postawę kobiet, ich cechy charakteru, osobowość. Książkę można przeczytać w jeden wieczór, albo też rozdzielić czytanie na kilka dni według rozdziałów.  W pozycji można odnaleźć reprodukcje ze świata sztuki. To wartościowa pozycja.

 

 

Anna Goldina, Śladami biblijnych kobiet. Przewodnik duchowy, wydawnictwo AA, wydanie 2023, tłumaczenie: Aniela Czendlik, okładka miękka, stron 112.

19 marca 2023

Elżbieta Cherezińska, Sydonia. Słowo się rzekło.

 


Sydonia. Słowo się rzekło to kolejna, gruba książka od Elżbiety Cherezińskiej. Ostatnio czytam same tomiszcza, więc trochę trwało zanim ogarnęłam powieść. Podobnie jak to było w przeszłości, tak i teraz temat na fabułę został znaleziony przez autorkę w odmętach historii. Bohaterką jest bowiem żyjąca w XVI/XVII wieku Sydonia von Borck (1534/1540/1548-1620), córka hrabiego Otto Borcka i Anny z domu von Schwiecheld. Urodziła się na zamku w Strzmielach zw. "Wilczym Gniazdem", które było siedzibą rodu Borków wywodzącego się z okolic Kołobrzegu. Wcześnie została osierocona przez matkę, a rozpieszczana przez ojca. Za jego wstawiennictwem jako młoda dziewczyna trafiła na dwór księcia Filipa I (1515-1560) w Wołogoszczy i została dwórką księżnej. Poznała tam syna Filipa (z Marią córką Jana elektora saskiego miał liczne potomstwo), Ernesta Ludwika (1545-1592), w którym zakochała się i planowała nawet ślub. Nic jednak z tej wielkiej miłości nie wyszło. Mężczyzna  pod naciskiem rodziny ostatecznie w 1577 r. zawarł małżeństwo z Zofią Jadwigą, córką księcia brunszwickiego. Sydonia postanowiła opuścić dwór Filipa. Gdy ukochany zawierał małżeństwo z inną, miała przekląć Ernesta i zapowiedzieć, że jego ród Gryfitów wymrze w ciągu pięćdziesięciu lat. 

Ojciec Sydonii zmarł w 1568 r. toteż Sydonia wraz z siostrą Dorotą, trafiły pod opiekę brata Ulrycha, który kazał im zrzec się prawa do majątku w zamian za dożywotnią rentę i utrzymanie. Przy czym nie miał zamiaru wywiązywać się ze zobowiązań. W dodatku Sydonia wdała się w konflikt ze szwagierką Otylią von Dewitz, w rezultacie czego siostry opuściły zamek w Strzmielach i zaczęły tułaczkę. W 1570 r. książę pomorski Jan Fryderyk ustanowił Martina i Hasse von Wedel prawnymi opiekunami sióstr Borck. 

Losy Sydonii to ciągłe procesy sądowe, bowiem dochodziła swoich praw do spadku po rodzicach, a potem po siostrze zmarłej w 1600 r., notowano też liczne zatargi i konflikty z sąsiadami, w końcu był proces o czary. W 1604 r. została umieszczona przez krewnych w klasztorze w Marianowie. Nigdy nie wyszła za mąż, choć miała licznych narzeczonych, mieszkała w różnych miejscach, otaczała się zwierzętami, ciągle znajdowała się w finansowych tarapatach, a swoje zainteresowania skupiła na ziołach i studiowaniu ich właściwości. W 1612 r. została otwarcie oskarżona o czary, potem uwięziona na zamku Oderburg w Grabowie. Sydonia została poddana torturom, a potem przyznała się do wszystkiego. Zginęła przez ścięcie mieczem 19 sierpnia 1620 r. w Szczecinie w pobliżu Bramy Młyńskiej. Ciało Sydonii spalono na stosie i pogrzebano na cmentarzu dla biedoty.

To wszystko możecie odnaleźć buszując po internetowych stronach, ale także czytając powieść Elżbiety Cherezińskiej. 


Sydonia była nieszczęśliwą, ale przede wszystkim niepokorną kobietą, która po śmierci, gdy udowodniono jej niewinność, stała się muzą malarzy, pisarzy, poetów i muzyków. Ową niepokorność we współczesnym świecie można oczywiście podciągnąć pod feminizm. Sydonia była piękna, ale także inteligentna, niezależna i dumna. Nie chciała być wciągnięta w wyznaczone przez świat zewnętrzny ramy. Uważano ją jednak wówczas za osobę konfliktową, apodyktyczną, zgryźliwą, upartą i agresywną. Autorka oddaje jej osobowość i charakter. Sydonii mimo wszystko nie udało mi się polubić. W życiu zasadniczo unikam osób o toksycznym stylu bycia i osobowości. Oczywiście zadaję sobie sprawę, że na zachowanie Sydonii wpłynęły jej doświadczenia życiowe, a krzywd doznała wiele. 

Powieść została oparta ściśle na faktach, zachowały się bowiem akta sądowe, które przeniesione przez Cherezińską na strony, rozpalają wyobraźnię czytelnika. Oprócz losów Sydonii, autorka przedstawia historię Pomorza Zachodniego głównie w okresie XVI i XVII wieku, ale z prologiem nawiązującym do XI wieku. Bardzo dobrze opisane są związki i koligacje rodzinne, nawiązania do losów poszczególnych członków rodzin, odnotowane pokrewieństwa i powinowactwa, krewni bliżsi i dalsi. W mnogości imion i nazwisk, genealogicznych związków, niewytrawny czytelnik może się jednak pogubić. Wszystkie informacje podane są w  sposób zajmujący i barwny. Świadomie i perfekcyjnie autorka wykorzystuje fakty historyczne, aby zbudować odpowiednie napięcie, miłosne momenty czy nerwowość sytuacji. Znakomicie też charakteryzuje ówczesne podziały społeczne i stosunki międzyludzkie (które są uniwersalne), w których znaleźć można zawiść, zdradę, zło, niesprawiedliwą ocenę, nieuczciwe działanie, plotki. Atmosfera powieści stworzona przez autorkę jest oczywiście niesamowita, ale momentami czytając długie i szczegółowe opisy, przyznam się, że powieść wydawała mi się nierówna, chaotyczna i bałam się, że finalnie będę nią rozczarowana.  Doceniam pracę autorki nad źródłami historycznymi i zmierzenia się z przetransponowaniem historii na karty powieści. Udało się to autorce w pełni. Nie udawajmy jednak, że popularność  powieści wypływa jedynie z jej zawartości. Niebotycznie zadziałało tu też już nazwisko. Niemniej bardzo polecam, bo to bardzo dobra powieść historyczna.

 

Elżbieta Cherezińska, Sydonia. Słowo się rzekło, wydawnictwo Zyska i S-ka, wydanie 2023, oprawa miękka ze skrzydełkami, stron  584.