Po wspaniałych dwóch biografiach autorstwa Barbary Obtułowicz dotyczących członków rodziny Czartoryskich: księżnej Marii
Amparo Munoz y de Borbon, żony Władysława
(2013) oraz księcia Witolda Adama (2019), właśnie na rynku księgarskim
ukazała się kolejna pozycja przybliżająca postać, żony Witolda - księżnej Marii
z Grocholskich (1833-1928), córki Ksawery z Brzozowskich i Henryka
Grocholskiego. Od razu należy zaznaczyć, że biografia nie obejmuje całego
życia, a jedynie 40 lat jakie przeżyła w stanie świeckim. Maria z Grocholskich
Czartoryska w parę lat po śmierci męża, w 1874 roku wstąpiła bowiem do zakonu
karmelitanek i przyjęła imię siostry Marii Ksawery od Jezusa. Ta część życia
księżnej nadal oczekuje przeprowadzenia gruntownych badań historycznych. Autorka
skupiła się jedynie na przedstawieniu Marii jako córki, siostry, żony księcia i
członka rodziny Czartoryskich. Książka miała na celu poszerzenie zagadnień
poruszonych w publikacji dotyczącej Witolda.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjb4T9sOM7CML5nG4TSez_rhBCGJ2pgBZDezlFP1AH9prGFYbFc4OSOxU3_H5DoVvbnyz9vnq1i73IkHbvnX3d9ywNHK4OIcKiJzgQh6kUh4jT9bWott2zzgMoQ9UHw7pEVYwa-UYlqwV0uM24RYf1QlXvP-Zeyqos-W_LiFEWqxt4AxhQ1BLzCKR2PMQ/s16000/IMG_20220702_171858.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfaEPjpxl_ehu7ch63TKdP8Hag3A-BYcSCx_KNt1g_uoynOWQAkhkhWd1dbOgN8tk7cEpN5J2MkLZL9f_lMjl7G5Qb_T7ZzJZsNlf_sTf6-jf2tNg3xB5hWxM3-ch8p2vMTtPzBtP50d5skMdHpgxUsbT-rBrASWilW8FlPC4f-tTr6Ph6xAjd8pmEjQ/s16000/IMG_20220702_173102.jpg)
Biografia ma układ chronologiczno-problemowy.
Czytelnik poznaje bliżej rodzinę Grocholskich i Brzozowskich. Bardzo ciekawie
zarysowane jest dzieciństwo i młodość Maryni. Poruszana jest kwestia
wykształcenia, pobierania lekcji w szkołach przyklasztornych, od najmłodszych
lat zamiłowanie do rysowania i malowania, podróże, uczestnictwo w balach i
kontakty z innymi arystokratycznymi rodzinami. Zwrócona została uwaga na
patriotyczne wychowanie rodzeństwa Grocholskich, działalność dobroczynną matki
Marii i przywiązanie do wartości chrześcijańskich. Czytelnik szczegółowo
poznaje okres poznania, narzeczeństwa i zawarcia małżeństwa siedemnastoletniej
Maryni z dwudziestoośmioletnim Witoldem. Przybliżone została nowa roli Marii
jako żony i gospodyni, życie Czartoryskich w Chaugy, w Hotelu Lambert,
działalność dobroczynna, podejmowanie gości, uczestniczenie w wydarzeniach
kulturalnych i różnego rodzaju przyjęciach i uroczystościach rodzinnych
(imieniny, śluby, chrzciny, pogrzeby). Mowa jest o chorobie Witolda (i innych
członków rodziny), sposobach leczenia, kuracjach i licznych podróżach
Czartoryskich. Marynia przyjaźniła się z
Amapro i szwagierką Izabelą, do której niesłusznie przylgnęło określenia „panna
lodowata”. Z tą ostatnią korespondowała i widywała się aż do jej śmierci w 1899
r. W 1864 r. czuwała przy chorej Amparo i zadbała o sprowadzenie do niej
księdza. Przy okazji omówienia spraw związanych ze ślubem Izabeli z Janem
Działyńskim, autorka odsłania kulisy tego małżeństwa, po raz pierwszy podając
dowody na to, że nie było ono białym. Biografia przybliża okoliczności zgonu
Witolda, stan w jakim znajdowała się Marynia po jego śmierci oraz kolejne etapy
procesu żałoby. Najbliżsi wymogli na Marii odłożenie w czasie wstąpienie do
klasztoru, toteż księżna kontynuowała rozwijanie swoich zainteresowań i była aktywna
od strony artystycznej (np. wystrój sal w Pietniczanach) i kolekcjonerskiej. Nie zaniedbywała zresztą
tego będąc już w karmelu.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEhYmmmk8ESKYVNuT_lbo8Nwuxun_ldrABURw_bJQZ6-QZaLOIjLPfXMualhnGylxTspX-l0jLZD1f1hVsnR36CAnA6wSb9fobbEj30y-A4g51ZDXUGhfcBHDIjQd5pEaQfwWPZDkFTovHedYGrd4XAJziBuXY_4jW6NnVBQcWmprduqC7OCxyyGrZcg/s16000/IMG_20220702_171729.jpg)
W tym wszystkim odnaleźć można oczywiście
rysy osobowości Marii z Grocholskich Czartoryskiej. Łatwo sobie wyobrazić, co
czuła Maria wyczekując potomstwa, będąc trzy razy „przy nadziei”. Nigdy nie
było jej dane wypełnić roli matki. Maria tęskniła też za rodzicami i rodziną na
Podolu, zmagała się z kłopotami finansowymi, musiała nauczyć się dobrego
gospodarowania oszczędnościami, aktywnie uczestniczyła w podtrzymywaniu
kontaktów rodzinnych. Z drugiej strony otwarta była na naukę języków obcych i
ciągłym dokształcaniu. Życie księżnej zostało przedstawione na tle ówczesnej
sytuacji społeczno – politycznej oraz dyplomatycznej.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9UlAnNHlelgz1GGhJj7NfRUrSxilKCTQuAo9ws6Asz6FNqm3WQYVBV6ObadI90C1pnFQuYDEDQwnQas0nDrKdWJiG9r9RXtdlCuLPzgF9Bh8yLGabW82-Zgj3TM3DSh2RWQTOYLoycCqTri1Jcyk1MIen3VudYxIIdYKMpe_5OEXCw_rOARyEH4ssQg/s16000/IMG_20220702_171942.jpg)
Monografia została oparta na wielu
źródłach, których podstawą stanowią zachowane archiwalia w postaci
korespondencji. To dzięki niej poznać można bliżej osobowość
Marii. Ciekawostką jest, że nie zachowały się w większości listy między
Izą a Marią już jako mniszką, obydwie bowiem umówiły się przed okresem karmelu,
że spalą otrzymane listy, aby zachować swoje sekrety. Wielka szkoda. Z
historycznego punktu widzenia w zachowanej korespondencji niejednokrotnie
oprócz poruszanych w nich spraw prywatnych w listach można było przecież znaleźć
wiele anegdot. W listach dotyczących Maryni występują również liczne anegdotki np.
pijaństwo służącej Anastazji; przebranie Maryni w strój fellaszki w Kairze i
uznanie jej za służącą) czy też sytuacji z życia codziennego (np. wypadki w
podróży – jak mała Helenka wypadła z karety w drodze do Wenecji; przygody
Maryni i jej brata Tadeusza w Hiszpanii w skutek początkowej nieznajomości
języka hiszpańskiego; sztorm podczas rejsu statkiem Witolda i Marii nocą
pomiędzy Atenami a Messyną; sprawa ślubu Helenki z kuzynem Janem Brzozowskim).
Biografia jest znakomicie więc udokumentowana i odwołuje się również do źródeł
drukowanych z epoki takich jak prasa, wspomnienia i pamiętniki. Wspaniale
opisane są miejsca, gdzie księżna mieszkała lub bywała w czasie licznych
podróży. Warto zaznaczyć, że autorka odbyła podróże śladami Marii i Witolda
odwiedzając wiele miejsc m.in. we Francji (np. Paryż, Chaugy, Marsylia, uzdrowiska
Vichy, Clermond-Ferrand, Eaux-Bonnes), na Ukrainie (np. Odessa), Szwajcarii,
Hiszpanii, Italii, na Bliskim Wschodzie (Egipt, Ziemia Święta, Turcja).
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjA1Ly__dPeJGmGDZLTd6xqrLW47rD9KyeKbMwJxAvDy0YHYbfdGIUjxtGohuo9RJ5DV6ogGxPBmBCKbEQ7KEPe_xoz5DdInI--wFI4ZrfLfEAbzAwq6j1jzgYLCqaP1-pZfnK5bzkgBOJ4YIVHyFiEJImErk4kuL0F28xck7ooqltp3N0v8a0ihlfreg/s16000/IMG_20220702_172434.jpg)
Nie jest to biografia pomnikowa. Barbara
Obtułowicz ukazała życie Marii, która zaznała dużo miłości, ale również nie
było wolne od cierpienia. Stworzona została wielostronna charakterystyka
postaci historycznej w kontekście prywatnym (jak napisała dr hab. Ewa M.
Ziółek: jako córki, żony, synowej, szwagierki, przyjaciółki, podróżniczki,
arystokratki, artystki), ale na tle publicznego życia znanej arystokratycznej
rodziny oraz działalności politycznej Witolda. Od pierwszych stron biografia
wciąga jak powieść. Sceny z życia prywatnego przeplatają się z przybliżeniem
aktualnej sytuacji politycznej. Biografia nie jest sucha i pozbawiona emocji.
Czytelnik czuje zresztą, że bohaterka stała się bliska autorce.
W książce znaleźć można bardzo rozbudowane przypisy, spis bibliografii,
indeks i dodaną wkładkę kredowego papieru z fotografiami rodzinnymi i
ilustracjami obrazującymi dorobek artystyczny księżnej i jej brata, które są
bardzo dobrej jakości.
Bardzo polecam.
Barbara Obtułowicz, Maria z
Grocholskich księżna Witoldowa Czartoryska, wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Pedagogicznego
(WNUP), Kraków 2022, Prace Monograficzne 1062, okładka twarda, stron 588,
format: 167x240 mm.