... Odnotowuję...
Upływa 6 lat od tak zwanych początków.
Z biegiem lat coraz bardziej zastanawiam się nad sensem, ale nadal go odnajduję - mimo wszystko.
Z biegiem ostatnich miesięcy zdaję sobie sprawę, że wszystko podlega zmianie. Smutek pojawia się, gdy myślę o tych blogach, które sukcesywnie czytałam, a które już nie są kontynuowane. Jedni bez słowa znikają z blogosfery, inni z prowadzących skupiają się tylko na tym jednym - swoim. Jedni liczą lata, inni nie.
Z biegiem ostatnich miesięcy czytam mniej i wolniej, ale dobrze mi tak, jak jest.
... Książki wybieram zgodnie z zainteresowaniem. Zaczynam skupiać się na tym, co ważne, choć ideał nieosiągalny.
6 lat...
OdpowiedzUsuńJa trochę mniej czasu jestem tutaj, mam lepsze i gorsze chwile i także zastanawiam się nad sensem. Jednak wiem, że to jeszcze nie ten czas, aby to wszystko zostawiać.
Gorzej chyba jednak byłoby jakbyśmy się nie zastanawiali :)
UsuńZatem dalszego sensu bycia w blogosferze Ci życzę i radości z tego :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńPrzede wszystkim wszystkiego naj:)
OdpowiedzUsuńPo drugie- ja dzisiaj świętuję 3. blogowe urodziny, jestem z nich dumna, ale przy Tobie, przy Twojej rocznicy jak osesek się czuję.
A co do sensu, to jak najbardziej bloguj dalej. Sporo ciekawych książek, innych niż na pozostałych blogach wypatrzyłam u Ciebie.
Dziękuję, ale przy dzieciach to sił czasem nie ma :)
UsuńPiękna rocznica, życzę kolejnych, a przede wszystkim życzę Ci wielu inspirujących lektur, bo miłość do książek to miłość na zawsze.
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi, że ja też jakoś w grudniu zaczynałam. Muszę sprawdzić :))
Koniecznie sprawdź :) dziękuję
UsuńJa też przyłączam się do życzeń. Zaglądam często i szukam inspiracji. Nie wyobrażam sobie blogosfery bez Słowem malowane. Podobne rozterki też mam .... ale to pewnie wpisane jest w to nasze blogowanie..... Na te szóste urodziny wszystkiego dobrego i bardzo dobrych książek:)
OdpowiedzUsuńPewnie tak jest wpisane. Czasami trzeba odpocząć :)
Usuńdziękuję :)
O matko! Wytrwałość godna uznania i życzę jeszcze stu lat :-)
OdpowiedzUsuńDo stu to nie dociągnę :P
UsuńGratulacje!! życzę dalszych motywacji do działania!!Zawsze z przyjemnością wielką czytam Pani blog.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHalina G.
Pani Halino bardzo dziękuję za wpis. Miód na serce :)
UsuńWszystkiego najlepszego z okazji rocznicy! Sześć lat temu ja chyba w ogóle jeszcze nie zdawałam sobie sprawy z istnienia blogów :)
OdpowiedzUsuńDużo można by mówić o kondycji blogosfery. Mam wrażenie, że zaczęła pożerać swój własny ogon. Dla mnie smutny jest ten "kult sukcesu", kiedyś blogi tworzyli pasjonaci i hobbyści, teraz niestety liczy się tylko "sukces", najlepiej wymierny finansowo.
A jeśli chodzi o czytanie, to ja jestem zdecydowaną przeciwniczką czytania "na czas" i "na ilość" :)
Masz rację. Mnie również przeraża robienie "kariery" blogowej. Nadal jednak wolę być nierozpoznawalna niż rozpoznawalna.serdeczności
UsuńKochana! Gratulacje z okazji takiej poważnej, półtuzinowej rocznicy, wszak niegdyś liczyło się na tuziny właśnie, więc już wiesz... musisz pociągnąć chociaż drugie tyle :) Gdy Ci się nie chce, pomyśl, że to przecież taka wirtualna, ale zawsze - pamiątka. Świadcząca o tym, co robiłaś dla siebie, gdy dzieci były małe :)
OdpowiedzUsuńTak, ale ja zawsze przy rocznicy patrzę na moje starsze dziecię. Zaczynałam jak kończyła 6 miesięcy, a dziś ma 6,5 lat! Ale to mnie trzyma jeszcze w pionie i w jako takim przyzwoitym stanie umysłu.
Usuńserdeczności
Gratulacje! Piękny wiek :) :) Wielu kolejnych lat blogowania, nie takiego wymuszonego, tylko takiego co sprawia radość i przyjemność.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
dziekuję Kasiu :)
UsuńGratuluję wytrwałości i stworzenia w sieci miejsca z niezwykłym klimatem. 6 lat to o połowę więcej niż moja aktywność blogowa. Życzę wielu kolejnych lat.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) ów klimat jest ważny:)
UsuńGratulacje!!! Życzę kolejnych lat ze słowem wartym zatrzymania. Cieszę się, że tutaj trafiłam i z taką samą ciekawością wciąż powracam i czytam. Dziękuję!
OdpowiedzUsuńMałgosiu bardzo dziękuję za dobre słowo :)
UsuńJakże nędznie wygląda moja trójeczka przy prężącej się szóstce! Gratuluję i niech "się pisze" dalej ku chwale blogosfery:)
OdpowiedzUsuńWcale nie nędznie, acz wartościowo :)
UsuńGratulacje i najlepsze życzenia z okazji tej imponującej blogowej rocznicy! Bardzo lubię tu zaglądać w poszukiwaniu inspiracji lekturowych. Bądź z nami nadal! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńGratuluję wytrwałości i znajdowania czasu na czytanie i pisanie:-)
OdpowiedzUsuńZ tym czasem to różnie bywa, ale nie daję się "pożreć" :)
UsuńGratulacje i pisz dalej! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńJa również przyłączam się do życzeń. Życzę motywacji do kontynuowania tego, co zaczęłaś 6 lat temu! Uściski! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńCieszę się, że jesteś! Ja piszę już też prawie sześć lat, może mniej o książkach, niemniej jednak to książki są moją największą pasją, a więc z radością zaglądam do Ciebie. Życzę siły i motywacji do kontynuowania!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńPoproszę dalej :D
OdpowiedzUsuń