20 sierpnia 2012

Wirtualnie w Opinogórze.

Uprzedzam, że to będzie długi post, który powstał na życzenie Książkowca i dzięki inspiracji jednej z recenzji napisanej przez Martę, a związanej po części z Zygmuntem Krasińskim hrabiego herbu Ślepowron (1812 -1859). Nie będę oczywiście przedstawiać tu jego biografii, lecz zapraszam Was na wirtualną wycieczkę po miejscowości w której spędził parę lat swojego życia i gdzie w podziemiach kościoła spoczęły Jego prochy. Opinogóra, oddalona od Ciechanowa o około 8 km, jest mi bardzo dobrze znana od dzieciństwa, tu ze strony mamy mieszka większość rodziny bliższej i dalszej. Miejscowość zmienia się na moich oczach, a zmiany owe rejestrowane są przeze mnie na zdjęciach. A że wczoraj ponownie wybraliśmy się do parku, zdjęcia są świeże i rejestrują to, co obecnie się dzieje w parku i jego okolicach. A dzieje się wiele dobrego!  Warto przybyć i zobaczyć samemu!
Pałac neogotycki z XIX wieku, wewnątrz wspaniałe zbiory związane z Zygmuntem Krasińskim. (Przepraszam, że krzywo, ale było na szybko)
Widok zimą 2011 (moje archiwum)
wiosna 2012
Pałac w detalach. Ostatnie zdjęcie jest widok Pałacu od drugiej strony.
Oficyna Dworska z I połowy XIX wieku. Na piętrze budynku  znajduje się biblioteka muzealna,  parter zajmuje podzielona na dwie części powierzchnia ekspozycyjna związana między innymi z Rodem Krasińskich.
 wiosna 2012
Fragment Dworu Krasińskich wybudowanego na podstawie planów z 1908 roku , widok na pomnik Zygmunta Krasińskiego odsłonięty w 1989 roku, lampa z elewacji z Oficyny - zdjęcia z 2010 roku- ale nic tutaj się nie zmieniło:) Niegdyś pomnik stał w zupełnie innym miejscu, jak jeszcze nie było Dworu.
fragment Dworu (było akurat pod słońce)
Budowa dworu trwała  od  maja 2006 r. do sierpnia 2008 roku.  Obecnie znajdują się tam stałe ekspozycje muzealne oraz organizowane są czasowe wystawy, a także koncerty w każdą drugą niedzielę miesiąca. Niedaleko Oficyny i Dworu jest usytuowana marmurowa ławeczka wykonana w 1832 r. na zamówienie Amelii Załuskiej,  pierwszej muzy Zygmunta Krasińskiego, z napisem Niech pamięć moja zawsze ci będzie miła. Nazywana jest ławeczką zakochanych, bo ten kto na niej usiądzie niechybnie zostanie trafiony przez strzałę Amora.

widok na Oficynę, zima 2010/2011
Altana, Gościniec Ogrodnika - gospoda, tu można odpocząć przy kawuli i nie tylko:)
Alejki parku są obecnie wspaniałe. Chwasty są gdzieniegdzie jedynie, ale widać, że prace nadal trwają, a wygląd z każdym rokiem idzie ku lepszemu.

Pomarańczarnia
 Po drugiej stronie ścieżki budowana jest Pomarańczarnia. Niegdyś obok trwały wykopaliska archeologiczne.


Widok na stawy
W Parku są trzy wielkie stawy. Właściwie to powinny być. Ten na pierwszej fotografii został jakieś 2 lata temu osuszony, miał być wyczyszczony i nawet brzegi już ładnie wyłożono (niestety nie mogłam znaleźć zdjęcia). Pracę jednak dalszą zaprzestano i największy jest zarośnięty. Za kładką są jeszcze dwa stawy. Niegdyś nie było tam takich alejek jak widzicie, a rosły chwasty. Ku naszej uciesze teren ten zyskał nowe oblicze, a ścieżki prowadzą również do tylnego wejścia na przykościelny cmentarz.

Ptaszarnia
Poniżej Pałacu, napotkać można zupełnie nowy obiekt - jeszcze nie oddany do użytku. To Ptaszarnia i obok Stajnia, choć pewnie nie tylko. Z tyłu w budowie jest również plac zabaw ku uciesze już mojej córki.

Stajnia (tak myślę:))

Obok zespołu Pałacowo - Parkowego znajduje się neogotycki Kościół i cmentarz. Kościół wczoraj po raz pierwszy witał nas otwarty! To jak myślę zasługa nowego Proboszcza. Do tej pory było zupełnie inaczej i smutniej. W końcu nastał czas na zmiany i w końcu poczuliśmy, że Kościół prawdziwie "oddycha" i odzyskuje swój blask. Cisza pustego kościoła odpowiada modlitewnemu skupieniu... Przy okazji warto wspomnieć, że 15 sierpnia to data wielkiego "odpustu".

Kościół neoklasycystyczny Wniebowzięcia NMP (1874-1877), w którego podziemiach - wejście od tyłu- spoczywają prochy Zygmunta Krasińskiego i jego rodziny.

gzyms i fronton
wnętrze
Nagrobek Marii z Radziwiłłów Krasińskiej, matki poety, przedstawiający kobietę błogosławiącą syna. Płaskorzeźby synów poety znajdują się w prezbiterium.
Ołtarz, który ufundował hr. Edward Krasiński w 1925 r. Wcześniejszy ołtarz pochodził z Kodnia nad Bugiem.
Widok na alejkę wiodącą na cmentarz założony w 1824 roku.
Na cmentarzu znajdują się stare nagrobki. Na drugim kierunku nawet miałam ambitne plany związane z napisaniem pracy. Skończyło się na zrobieniu zdjęć podczas mroźnego dnia i stworzeniu albumu.

zima 2010/2011, widok na kościół od strony parku

To tylko niektóre zdjęcia, które mam nadzieję zachęcą Was do odwiedzenia Opinogóry. Warto zajrzeć na stronę internetową MUZEUM ROMANTYZMU W OPINOGÓRZE i poczytać nieco więcej o historii tego miejsca. Faktem jest, że Opinogóra nabiera nowych, świeżych barw i cieszy się coraz większą popularnością. To , że nie ma ludzi na zdjęciach, to nie znaczy, że ich nie było! Ależ zwiedzający i spacerowicze byli i to tłumnie wszędzie. Przy okazji spotkaliśmy zresztą przyjaciół, znajomych i rodzinę. Udawało mi się jednak wypatrzyć odpowiednie momenty i wybrać dla Was zdjęcia polecające to miejsce. Warto!

 O ARCHITEKTURZE CIECHANOWA I OKOLIC

 * wszystkie zdjęcia tam, gdzie nie zaznaczyłam inaczej, zostały wykonane 19.08.2012 roku. 

31 komentarzy:

  1. Zdjęcia prezentują przepiękne budynki, dobrze widzieć, że ktoś o takie miejsce dba, inwestuje w nie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Należy dziękować funduszom UE i sprawnemu zarządzaniu:)

      Usuń
  2. Świetny pomysł z tą wirtualną wycieczką! Dziękuję za wspaniałą przechadzkę i coś więcej, niż przypadkowy zbiór zdjęć:) Zwiedzałam z przyjemnością. Do Opiniogóry mam daleko, ale być może kiedyś trafię i tam:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Przede wszystkim bardzo, bardzo dziękuję:))) Wyobraź sobie teraz, gdyby więcej nas opisało miejsca, które mamy tuż, tuż, o ile bylibyśmy bogatsi! Jestem łasuch na takie relacje. A zespół pałacowo-parkowy robi wrażenie. W przewodnikach skupiają się na pałacu, a tu otoczenie żyje. Wspaniale, że się rozwija i można kulturalnie, rodzinnie spędzić czas. Chciałoby się posłuchać koncertu czy przytulić do końskich chrap. Jestem ukontentowana. Bóg zapłać za relację, dobry człowieku:-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja też o tym myślałam, aby więcej było takich inicjatyw:)Może z mojej strony będą kiedyś następne wirtualne wycieczki po moich okolicach:)

      serdeczności

      Usuń
  4. Byłam w Opinogórze dwukrotnie i wracałam zawsze zachwycona. To magiczne, przepiękne miejsce i mnie akurat zawsze zachwycał fakt, że nie jest tłumnie oblegane. Można zaszyć się w ciszy parku, podziwiać urodę pięknej Elizy Krasińskiej spoglądającej z portretów, można przenieść się w inny świat.
    Zmartwił i zastanwił mnie fakt, że ponoć potomkowie Krasińskich wystąpili niedawno o zwrot Opinogóry. Sprawa otwarta i może niedługo na ogrodzeniu zawiśnie tabliczka "teren prywatny".
    Magda JL

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W dni powszednie jest spokojniej i zaciszniej, ale pamiętać trzeba, że to sezon:)

      Tak do końca to nie wiem jak to jest z potomkami i ich roszczeniami obecnie. Musze się dowiedzieć dokładnie, bo nie chcę kłamać:)Wątpię jednak, aby coś się zmieniło, jeśli chodzi o przynależność.

      Pałacyk wraz z budynkami otrzymał od ojca Zygmunt w prezencie ślubnym po zawarciu związku z Elizą z Branickich. Po śmierci poety Opinogórę odziedziczyli jego potomkowie. Ostatnim ordynatem był Edward Krasiński, który zginął w Dachau w 1940 roku.

      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Informację podaje za "Przeglądem", gdzie w artykule o roszczeniach Branickich do Wilanowa jest podana także informacja o roszczeniach Krasińskich do Opinogóry.Sprawa jest już w sądzie.
      To prawda Edward był ostatnim ordynatem opinogorskim, ale miał rodzinę. Jego stryj Kazimierz miał liczną rodzinę, do dziś żyjącą.Więc...

      Magda JL

      Usuń
    3. A czy to nie jest artykuł z 2009 roku?

      http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/co-jeszcze-nam-zabiora

      Swoją drogą ciekawy:)
      Wiem, że potomek Zygmunta - Piotr Krasiński często bywa w tych stronach.

      Usuń
    4. Gazeta sprzed tygodnia, na okładce obecny dyrektor pałacu Wilanowskiego Paweł Janaskis.

      Usuń
    5. DZIĘKI:)

      mam dla ciekawych wklejam link:

      http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/bitwa-o-wilanow

      Usuń
    6. artykuł przeczytałam, podobnie jak rozmowę dyrektora Muzeum w Wilanowie, ale dotyczy on rodziny Branickich i ich roszczeń. O Opinogórze jest wzmianka:
      "I tak Lubomirscy rozpoczęli walkę o Wiśnicz, Druccy-Lubeccy o Bałtów, Radziwiłłowie o Jadwisin, Krasiccy o Lesko, Krasińscy o Opinogórę, Czartoryscy o Gołuchów, Potoccy o Koniecpol, Raczyńscy o stołeczną Akademię Sztuk Pięknych – itd."
      To akurat jest w poprzednim przeze mnie linkowanym artykule z 2009 roku.
      Nic nie ma na temat postępu sprawy i jej wyników.

      Usuń
    7. Postęp sprawy jest taki, że będzie to trwało z 20 lat. Tyle mniej więcej trwa sprawa odzyskania Złotego Potoku przez Dembińskich pod Częstochową, niegdyś też posiadłości Zygmunta Krasińskiego.
      Nie twierdziłam, że w tym artykule jest na temat Krasińskich dużo informacji, jedynie sygnalizowałam skąd coś na ten temat wiem. Już po tytule wiadomo, że chodzi o Branickich.
      Akurat w temacie Krasińskich siedzę już od kilku lat, więc czasem jakiś artykuł wpada mi w ręce.
      Pozdrawiam:)
      Magda JL

      Usuń
    8. To jest Pani bardziej kompetentną osobą mającą wiedzę na temat tej rodziny:)Dziękuję bardzo za wpisy:)
      serdeczności

      Usuń
  5. Byłam w Opinogórze kilka lat temu podczas weekendowego wypadu w okolice Ciechanowa. Bardzo nam się tam podobało. Twoje zdjęcia sa dowodem, że warto odbyć tę wycieczkę, gdyż inwestycje uczynią to miejsce jeszcze piękniejszym niż obecnie. Podczas naszej tam bytności odwiedziliśmy również Muzeum Pozytywizmu w Gołotczyźnie (11 km od Ciechanowa). Mieszkał tam przez ostatnie lata swojego życia Aleksander Świętochowski. Nie jest to miejsce tak zadbane i znane jak Opinogóra, ale będąc w okolicy można też je odwiedzić, do czego zachęcam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Gołotczyźnie też jest ładnie, ale jest zupełnie moim zdaniem inny klimat:)Czegoś mi brakuje. Mam zdjęcia z poprzedniego roku, ale może uda się na nowo "obfocić" ją na nowo:)Jak najbardziej należy odwiedzić:)Polecam też swoje miasto- Ciechanów, którego wygląd w ostatnim czasie się zmienia na lepsze.

      serdeczności

      Usuń
    2. Oczywiście, że klimat jest inny. W Gołotczyźnie jest dość sennie :) Ale to fajna sprawa odwiedzić "za jednym zamachem" muzea nazwane na cześć dwóch wielkich epokach literackich. Do Ciechanowa jeszcze nie dotarłam. Może kiedyś? Pozdrawiam :)

      Usuń
    3. Było niedaleko:)

      Oczywiście, że warto. Polecam jeszcze Krasne, gdzie mieściła się jedna z siedzib należąca do Krasińskich- dziś już jej nie ma. Parę lat temu widziałam jeszcze ruiny, ale nie wiem jaki jest ich stan obecny. Za to jest kościół barokowy, który warto zobaczyć.

      dziękuję:)

      Usuń
    4. No proszę, jak akcja nabiera rozpędu! Muzeum Pozytywizmu? Nie słyszałam! DZIĘKUJĘ dziewczyny:)))

      Usuń
    5. W Krasnem znajduje się w dość dobrym stanie wieża stanowiąca bramę wjazdową do pałacu. Park dziki, po pałacu Krasińskich nie zostal ślad, Niemcy wysadzili go w powietrze jeszcze w czasie wojny. Obok znajduje sie jedna z najlepszych stadnin w Polsce "Stadnina Krasne".
      Późnorenesansowy biały kościół warto obejrzeć, w podziemiach pochowano m.in. piękną Elizę z Branickich i jej drugiego męża Ludwika.

      Magda JL

      Usuń
    6. Dotarłam do swoich zdjęć - jest brama, mam nawet ruiny pałacu na zdjęciach i artykuły z prasy na jego wojennych losów.

      Strona o kościele z fotografiami i historii Krasnego
      http://krasne.pl/135-4b701e9e2833d.htm

      pozdrawiam:)

      Usuń
  6. byłam kiedyś w Opinogórze z wycieczką szkolną jeszcze w liceum :) i tak miło wspominam, że chyba wyciągnę tam jeszcze męża :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja byłam z niejedną wycieczką szkolną, ale może dlatego, że blisko:) Zawsze jednak wolałam samotne wyprawy:)

      Będziecie zadowoleni:)

      Usuń
  7. Piękne zdjęcia. Chętnie zwiedzę to miejsce, zaraz sobie poszukam na mapie. Mam ochotę gdzie się wyrwać jesienią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo:)
      Jesienią jest pięknie, bo barwy się zmieniają:)

      Usuń
  8. Ogromnie mnie cieszą zmiany w Opinogórze. Pamiętam ubolewanie nad stanem pałacyku i okolic w Opinogórze profesor prowadzącej wykład z literatury - a było to dwadzieścia pięć lat temu. Zawsze wydawało mi się to dziwne, że taka perełka popada w ruinę - a tak wtedy było. Brałam w Opinogórze ślub - nie robiliśmy zdjęć "u fotografa" (taki wtedy był trend) ale po uroczystości poszliśmy z przyjaciółmi i rodziną po pałacyk i tam zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcia. Nie było tam wtedy tak pięknie jak na zdjęciach, które Pani zrobiła. To moje rodzinne strony - będę tam w ten weekend - do Opinogóry wybiorę się na pewno - to ogromnie budujące zobaczyć takie zmiany na lepsze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślub brałam 5 lat temu, co prawda w Ciechanowie, ale na sesję fotograficzną pojechaliśmy do Opinogóry:)Bardzo ładnie powychodziły:)
      Warto się wybrać, oby pogoda dopisała na spacer:)
      Pozdrawiam

      Usuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.