Każdy niemal chyba wie, że Irving Stone jest autorem
znakomitych biografii niebagatelnych postaci. Pasją życia, którą czytałam w szkole średniej, byłam zachwycona.
Nie inaczej jest w przypadku biografii poświęconej Jackowi Londonowi (1876-1916).
To książka, która fascynuje zarówno od strony językowej jak
i poznawczej. W sposób nietuzinkowy odkrywa przed czytelnikiem wydarzenia z
życia Jacka Londona. Stone nie tuszuje przed czytelnikiem niczego, a zaczyna
dość ostro oznajmiając, że niewiele brakowało do tego, aby Jack London w ogóle
nie istniałby. Jego matka Flora będąc w ciąży chciała popełnić samobójstwo. Ojciec
biologiczny profesor William Chaney wyparł się ojcostwa. Mimo to wydaje się, że
to właśnie po nim Jack odziedziczył zamiłowania humanistyczne. Wiecznie gdzieś
i za czymś gonił, szukał nowych dróg poszerzania wiedzy, był swoistym typem
niepokornym, o śmiałej naturze, niedającym się ugłaskać, pełnym brawury, z głową
pełną pomysłów, człowiekiem z pasją i zamiłowaniem do żeglarstwa, którego cechował
płomienny zapał. Znudzone towarzystwo w
jego obecności ożywiało się fizycznie i umysłowo. Mimo, że kochał książki, musiał
utrzymywać się z zajęć fizycznych, bo ciągle doskwierał mu brak pieniędzy. A
przecież musiał utrzymywać swoją rodzinę. Był piratem ostrygowym, gazeciarzem, poszukiwaczem
złota, ładowaczem węgla, kłusownikiem, korespondentem wojennym, pracownikiem
fabryki konserw. London był samoukiem, nie posiadał wykształcenia, samodzielnie
studiował książki filozofów i klasyków literatury. Być może, dlatego wyrobił
sobie własny, surowy styl pisania, będący trudny do zaakceptowania przez
czytelników. Mimo krytycznych słów, książki pisał dalej, choć niektóre
powstawały w pośpiechu, aby otrzymać jak najszybciej honorarium. Poznajemy również Jacka w roli dorosłego syna,
męża, ojca czy właściciela rancza. Stone ukazuje również poglądy polityczne
pisarza.
Książka powstała w roku 1938 jest napisana swobodnym stylem.
Nie ma tu patosu, sztuczności, biograficznej bufonady. Stone stworzył prawdziwy
portret Jacka Londona, który intryguje czytelnika. London mimo wielu
przeciwności, spełnia swoje marzenia i dąży do celu. Autor biografii z
wnikliwością dokonuje analizy literackich dzieł Londona badając nawiązania do
znanych pozycji i dopatrując się wątków biograficznych. Stone podkreśla, że
London wielokrotnie posądzany był o plagiat oraz o pisanie nieprawdy.
To książka o magnetycznej osobowości, która warto przeczytać.
Irving Stone, Jack London. Żeglarz na koniu, Wydawnictwo Literackie Muza S.A., luty 2012, okładka twarda, stron 368.
mam tą książkę na półce i po przeczytaniu twojej recenzji nie mogę się doczekać kiedy po nią sięgnę :D
OdpowiedzUsuńWarto:)
Usuńczytałam tylko Pasję życia tego autora, ale bardzo mi się podobała więc z ciekawością sięgnę po inne tytuły :)
OdpowiedzUsuńja do tej pory też tylko Pasję życia czytałam:)
UsuńZaciekawiłaś mnie tą biografią. A że biografie lubię, to pewnie kiedyś po Irvinga Stone'a sięgnę. Wygląda na to, że ciekawe życie miał Jack London. Bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuńJack London nie miał bynajmniej nudnego życia:)
UsuńCenię Stone'a, lubię biografie, zostaje tylko łapać wiatr w żagle.:)
OdpowiedzUsuńPrawda jako rzeczesz:)
UsuńRzeczywiście London był o niezwykle magnetycznej osobowości, bardzo podobała mi się ta biografia.
OdpowiedzUsuńTak, mnie również:)
Usuń