Strony

3 maja 2012

Irving Stone, Jack London. Żeglarz na koniu.

Każdy niemal chyba wie, że Irving Stone jest autorem znakomitych biografii niebagatelnych postaci. Pasją życia, którą czytałam w szkole średniej, byłam zachwycona. Nie inaczej jest w przypadku biografii poświęconej Jackowi Londonowi (1876-1916).

To książka, która fascynuje zarówno od strony językowej jak i poznawczej. W sposób nietuzinkowy odkrywa przed czytelnikiem wydarzenia z życia Jacka Londona. Stone nie tuszuje przed czytelnikiem niczego, a zaczyna dość ostro oznajmiając, że niewiele brakowało do tego, aby Jack London w ogóle nie istniałby. Jego matka Flora będąc w ciąży chciała popełnić samobójstwo. Ojciec biologiczny profesor William Chaney wyparł się ojcostwa. Mimo to wydaje się, że to właśnie po nim Jack odziedziczył zamiłowania humanistyczne. Wiecznie gdzieś i za czymś gonił, szukał nowych dróg poszerzania wiedzy, był swoistym typem niepokornym, o śmiałej naturze, niedającym się ugłaskać, pełnym brawury, z głową pełną pomysłów, człowiekiem z pasją i zamiłowaniem do żeglarstwa, którego cechował płomienny zapał.  Znudzone towarzystwo w jego obecności ożywiało się fizycznie i umysłowo. Mimo, że kochał książki, musiał utrzymywać się z zajęć fizycznych, bo ciągle doskwierał mu brak pieniędzy. A przecież musiał utrzymywać swoją rodzinę. Był piratem ostrygowym, gazeciarzem, poszukiwaczem złota, ładowaczem węgla, kłusownikiem, korespondentem wojennym, pracownikiem fabryki konserw. London był samoukiem, nie posiadał wykształcenia, samodzielnie studiował książki filozofów i klasyków literatury. Być może, dlatego wyrobił sobie własny, surowy styl pisania, będący trudny do zaakceptowania przez czytelników. Mimo krytycznych słów, książki pisał dalej, choć niektóre powstawały w pośpiechu, aby otrzymać jak najszybciej honorarium.  Poznajemy również Jacka w roli dorosłego syna, męża, ojca czy właściciela rancza. Stone ukazuje również poglądy polityczne pisarza.

Książka powstała w roku 1938 jest napisana swobodnym stylem. Nie ma tu patosu, sztuczności, biograficznej bufonady. Stone stworzył prawdziwy portret Jacka Londona, który intryguje czytelnika. London mimo wielu przeciwności, spełnia swoje marzenia i dąży do celu. Autor biografii z wnikliwością dokonuje analizy literackich dzieł Londona badając nawiązania do znanych pozycji i dopatrując się wątków biograficznych. Stone podkreśla, że London wielokrotnie posądzany był o plagiat oraz o pisanie nieprawdy.

To książka o magnetycznej osobowości, która warto przeczytać.



Irving Stone, Jack London. Żeglarz na koniu, Wydawnictwo Literackie Muza S.A., luty 2012, okładka twarda, stron 368.

10 komentarzy:

  1. mam tą książkę na półce i po przeczytaniu twojej recenzji nie mogę się doczekać kiedy po nią sięgnę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. czytałam tylko Pasję życia tego autora, ale bardzo mi się podobała więc z ciekawością sięgnę po inne tytuły :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja do tej pory też tylko Pasję życia czytałam:)

      Usuń
  3. Zaciekawiłaś mnie tą biografią. A że biografie lubię, to pewnie kiedyś po Irvinga Stone'a sięgnę. Wygląda na to, że ciekawe życie miał Jack London. Bardzo ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cenię Stone'a, lubię biografie, zostaje tylko łapać wiatr w żagle.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rzeczywiście London był o niezwykle magnetycznej osobowości, bardzo podobała mi się ta biografia.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.