Prawie minął
rok od ukazania się na blogu opinii na temat książki autorstwa Araela Zurliego
o Wojciechu Kossaku. Obecnie nakładem Wydawnictwa Iskry ukazała się kolejna
pozycja biograficzna tego autora, poświęcona tym razem Gabrieli Zapolskiej
(1857-1921), właściwie Gabrieli Stefani Marii z domu Piotrowskiej. Wspominam o książce
poświęconej Wojciechowi Kossakowi, bowiem układ jest podobny: krótkie rozdziały
rozdzielone zakresem dat, a wewnątrz nich, jeszcze mniejsze rozdzielenia
czynione tu poprzez gwiazdki. Z tego też względu Szkło i brylanty jest wydaniem czytelnym. Na odbiór książki wpływa również
styl i świadomość autora, który niejednokrotnie poprzez analizę sytuacji i zdarzeń,
odszyfrowuje uczucia Gabrieli Zapolskiej. Nie jest to pozycja ani nudna, ani zgaszona.
Niewątpliwie charakteryzuje się swoistym blaskiem i świeżością spojrzenia
autora na życie Gabrieli Zapolskiej.
Autor dokonuje
opisu jej barwnego życia, który przeplatany jest streszczeniami dzieł. Jednocześnie
wskazuje, które elementy zawarte w jej utworach to wątki autobiograficzne,
mające charakter osobistych przeżyć. Arael Zurli przedstawia elementy, które
miały wpływ na rozwój pasji teatralnej Gabrieli, jej debiut sceniczny i ten, w
roli pisarki. Mamy również możliwość przeczytania opinii na temat jej gry aktorskiej
i recenzji, jakie ukazywały się w prasie po wydaniu kolejnego utworu. W książce
znaleźć można również fragmenty korespondencji Zapolskiej.
Wraz z kolejnymi
etapami rozwoju pracy w sferze zawodowej, czytelnik poznaje szczegóły życia
prywatnego: małżeństwo z Konstantym Eliaszem Śnieżko – Błockim, którego
poślubiła mając osiemnaście lat; opuszczenie męża i zerwanie stosunków z rodziną;
krótki związek z Marianem Gawalewiczem; narodziny córki i jej losy; ubóstwo;
choroby i momenty przepracowania; kuracje; podróże za pracą i pobyt w Paryżu;
pracę w roli tłumacza; nawiązane kolejne romanse; małżeństwo z malarzem
Stanisławem Janowskim; ostatnie lata życia. Jednocześnie autor analizuje niewyjaśnione
elementy z życia Zapolskiej (np. czy ze związku z Konstantym Śnieżko - Błockim
były dzieci, które potem zmarły, czy też nie; kwestia pozytywnych recenzji odnoszących
się do jej gry aktorskiej, które ukazywały się pod różnymi pseudonimami w
czasopismach). Podkreśla, że Zapolska lubiła nowe stroje, biżuterię i miała
sentyment do epoki rokoka (zbierała figurki z saskiej porcelany). Przez większą
część swojego życia nie miała stabilnej sytuacji finansowej.
Z drugiej
strony książka szeroko przedstawia tło obyczajowe i kulturowe epoki, w której przyszło
jej żyć. Znaleźć tu więc można kwestie odnoszące się do panującej mody, pensje
w teatrze, zawód wizażysty w Paryżu, stosunek mężczyzn do kobiet (Zapolska
miała być wrogo nastawiona do działalności emancypantek), ówczesne opinie na
temat kobiet - aktorek; nowe prądy w Krakowie pod koniec XIX wieku i przede
wszystkim charakterystykę życia teatralnego.
Autor
prezentuje czytelnikowi biografię ambitnej i pracowitej kobiety, o dość niełatwym,
porywczym i niespójnym charakterze. Jej życie obfitowało w skandale, rozczarowania,
kłótnie, niewygody, a ona sama uchodziła za ekscentryczkę. Zawodowo notorycznie
była niedoceniana.
Czytając Szkło i brylanty nie sposób się nudzić. Książka
posiada swój rytm, zmienny, szybki i wzbudzający zainteresowanie. Warto nadmienić,
że w pozycji odnaleźć można również kalendarium ważniejszych wydarzeń z życia
Gabrieli Zapolskiej, indeks osób oraz bibliografię. Lektura godna polecenia.
Arael Zurli, Szkło i brylanty. Gabriela Zapolska w swojej epoce, Wydawnictwo Iskry, wydanie 2016, okładka twarda z obwolutą, stron 508.