Ze smutkiem muszę stwierdzić, że chyba się starzeję, gdzie te lata, kiedy przynajmniej raz w roku czytałam całą serię Ani, a od ostatniego czytania mija siedem lat. Może przeczytam w przyszły roku dla odmłodnienia:)
"Ania na Uniwersytecie" to moja ulubiona część Ani, ona taka dorosła i pierwsze miłości. ;) Zainspirowałaś mnie i chyba sobie przeczytam Anię w przyszłym roku. Mam m.in. stare wydanie z lat 50. z rysunkami, nostalgiczne. A tu chyba nowe? Nie wiem czy bym się przekonała do nowego przekładu. Pozdrawiam :)
To wydawnictwo Wilga (tylko w Empiku). Jest jeszcze inne tłumaczenie wydawane przez Świat Książki (ekskluzywna okładka i cena)w tłumaczeniu Ewy Łozińskiej - Małkiewicz i Katarzyny Małkiewicz (mam pierwszą i druga część jedynie). Z kolei 26 stycznia wydawnictwo Marginesy (jest już w zapowiedziach) rozpoczynają wydawanie serii w tłumaczeniu Anny Bańkowskiej. Pierwszy tytuł to "Anne z Zielonych Szczytów"(ma być bardzo wierne oryginałowi. Kolejne tytuły miały być także kontrowersyjne, ale w końcu będzie tradycyjnie. Książki z Wilgi podobają mi się, są małe, do torebki i mają w sobie wiele z nostalgii :) Stare wydania też mam, ale mało :) Pewnie w 2022 r. będzie głośno o Lucy Maud Montgomery, bowiem wówczas mija 80. lat od jej śmierci ( 24 kwietnia 1942). Trwają tez prace nad rzetelnym tłumaczeniem biografii autorki, która pewnie też ukaże się w 2022 r. Zobaczymy :)Pewnie też na nowo sobie przypomnę serie :) pozdrawiam serdecznie
"Anne z Zielonych Szczytów"? Wątpię, żebym się do tego przekonała. Dziękuję za wyjaśnienia, bo nie wiedziałam o tych wszystkich nowych przekładach. Mam to fajne stare z lat 50. oraz serię Naszej Księgarni z lat. 80, choć nie lubię okładek. Pozdrawiam
Ze smutkiem muszę stwierdzić, że chyba się starzeję, gdzie te lata, kiedy przynajmniej raz w roku czytałam całą serię Ani, a od ostatniego czytania mija siedem lat. Może przeczytam w przyszły roku dla odmłodnienia:)
OdpowiedzUsuńTeraz masz do wyboru wg tłumaczenia, a w roku 2022 pojawi się jeszcze jedno tłumaczenie :)
Usuń"Ania na Uniwersytecie" to moja ulubiona część Ani, ona taka dorosła i pierwsze miłości. ;) Zainspirowałaś mnie i chyba sobie przeczytam Anię w przyszłym roku. Mam m.in. stare wydanie z lat 50. z rysunkami, nostalgiczne. A tu chyba nowe? Nie wiem czy bym się przekonała do nowego przekładu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo wydawnictwo Wilga (tylko w Empiku). Jest jeszcze inne tłumaczenie wydawane przez Świat Książki (ekskluzywna okładka i cena)w tłumaczeniu Ewy Łozińskiej - Małkiewicz i Katarzyny Małkiewicz (mam pierwszą i druga część jedynie). Z kolei 26 stycznia wydawnictwo Marginesy (jest już w zapowiedziach) rozpoczynają wydawanie serii w tłumaczeniu Anny Bańkowskiej. Pierwszy tytuł to "Anne z Zielonych Szczytów"(ma być bardzo wierne oryginałowi. Kolejne tytuły miały być także kontrowersyjne, ale w końcu będzie tradycyjnie. Książki z Wilgi podobają mi się, są małe, do torebki i mają w sobie wiele z nostalgii :) Stare wydania też mam, ale mało :) Pewnie w 2022 r. będzie głośno o Lucy Maud Montgomery, bowiem wówczas mija 80. lat od jej śmierci ( 24 kwietnia 1942). Trwają tez prace nad rzetelnym tłumaczeniem biografii autorki, która pewnie też ukaże się w 2022 r. Zobaczymy :)Pewnie też na nowo sobie przypomnę serie :)
Usuńpozdrawiam serdecznie
"Anne z Zielonych Szczytów"? Wątpię, żebym się do tego przekonała.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wyjaśnienia, bo nie wiedziałam o tych wszystkich nowych przekładach.
Mam to fajne stare z lat 50. oraz serię Naszej Księgarni z lat. 80, choć nie lubię okładek.
Pozdrawiam
Tak, jest wielka dyskusja ten temat. Ja jestem sceptyczna, boję się za bardzo tej "nowoczesności". Pozdrawiam
Usuń