14 maja 2016

Rhys Bowen, O mój ukochany!



O mój ukochany! to piąty tom cyklu Molly Murphy autorstwa Rhys Bowen, jaki właśnie ukazał się w Polsce nakładem Oficyny Noir Sur Blanc. To ten rodzaj powieści, na który wyczekuje się kilka miesięcy z niemałą tęsknotą. Po raz kolejny podkreślam, że jestem wielbicielką Molly i za każdym razem, po przeczytaniu kolejnego tomu, jestem pod wielkim wrażeniem pomysłowości autorki. Nie inaczej było i tym razem.

W piątym tomie mija ponad miesiąc od wydarzeń, jakie miały miejsce w posiadłości Adare nad rzeką Hudson, które poznaliśmy w książce Pieniądze to nie wszystko (wyd. Noir sur Blanc, 2015). Molly ciągle nie może wybaczyć Danielowi Sullivanowi sposób, w jaki ją wówczas potraktował. Wsparciem dla niej były sąsiadki, a zarazem przyjaciółki: Sid i Gus.


Daniel potrzebował jednak pomocy Molly i był świadomy, że go nie zawiedzie. Posądzony o coś, czego nie popełnił, nie miał aktualnie w nikim oparcia. Prosi Molly, aby pomogła mu udowodnić jego niewinność, wyjść z więzienia i wrócić do pracy. 

Zadanie dość trudne do wykonania, bowiem wskazany przez Daniela, mający służyć Molly pomocą, Dżentelmen Jack nagle znika, a przydzielony adwokat do obrony nie wykazuje żadnych predyspozycji do szukania sprawiedliwości.  Mimo to, Molly nie ustaje w swoich działaniach. Choć pełna obaw postanawia nawet odwiedzić Arabellę Norton. Zmaga się z własnymi słabościami i lękami i wbrew przeciwnościom szuka informacji związanych ze sprawą Daniela.
Zdjęcie zrobione jeszcze przed czytaniem ostatniej części, więc jeszcze nie ma załamań na okładce jak niżej - obecnie już widnieją :))

Nadal Molly jest taka jak w poprzednich częściach: odważna, ciepła, pomysłowa. Tutaj jednak poznajemy jeszcze jej jedną stronę charakteru. Molly jest zakochana i to miłość powoduje, że pragnie udowodnić niewinność Daniela. Warto wspomnieć, że z posłowia autorki dowiedziałam się, że w powieści występują dwie postacie autentyczne - jedna z nich wydała mi się bardzo interesująca.
Rhys Bowen po raz kolejny wspaniale odtworzyła obraz Nowego Jorku na początku XX wieku. Świadomie też kilkakrotnie podkreślała różnice wynikające z pozycji kobiet i mężczyzn, postrzeganie przez społeczeństwo życia kobiety, nakazów i zakazów. 

Oczywiście nadal mamy narrację pierwszoosobową i poznajemy historię z perspektywy Molly. To tak jakbym czytała szczegółowy dziennik: wstałam, ubrałam się, poszłam, zasnęłam, zobaczyłam. Tym razem Molly w domu jest osamotniona. Mamy jednak Sid i Gus oraz Ryana. Pojawia się również poznany w poprzedniej części doktor Birnbaum. Z mojej perspektywy mogę napisać, że po raz kolejny dałam się uwieść przygodom Molly i sekretnie jej kibicuję. Atutem polskiego wydania jest błyskotliwy przekład autorstwa Joanny Orłoś-Supeł. Przed nami jeszcze wiele tomów serii Molly Murphy, które mam nadzieję zostaną w całości wydane w Polsce. Jak najbardziej polecam :)



Rhys Bowen, O mój ukochany!, Oficyna Literacka Noir Sur Blanc, wydanie 2016, tytuł oryginalny: Oh Danny Boy, przekład Joanna Orłoś - Supeł, cykl: Molly Murphy, TOM 5, okładka miękka, stron 482.


Seria  - informacje ze strony autorki

Cykl na blogu pod etykietą Molly Murphy

4 komentarze:

  1. Zainteresował mnie ten cykl, chyba zamówię sobie pierwszy tom:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam o tej serii i chciałabym się przekonać czy by mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Grzbiety mojej serii o Molly są w znacznie lepszym stanie. ;)
    Bardzo lubię tę serię i żałuję, że książki wydawane są tak rzadko... Ja jestem ciągle ciekawa dalszych losów Molly. Będzie wreszcie panią Sullivan? :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię załamania "moje" na książkach:)
      Będzie , będzie panią S. :)Kiedyś :)

      Usuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.