Jane Austen i jej racjonalne romanse autorstwa
Anny Przedpełskiej – Trzeciakowskiej to książka, która czytałam z
zachłannością, ale którą też delektowałam się, ciągle wracając do przeczytanych
fragmentów. Po przeczytaniu biografii Jane zatytułowanej Niezłomne serce i napisanej przez Valerie Grosvenor Myer, którą
czytało mi się niezbyt dobrze, już wiem, że Anna Przedpełska – Trzeciakowska
jest nie tylko wspaniałą tłumaczką, ale również rzetelnie, zajmująco i z
odpowiedzialnością badacza potrafi doskonale opowiedzieć o życiu Jane Austen.
Zresztą o zaletach tłumaczki dowiedziałam się wiele lat temu przy okazji
lektury Na plebanii w Haworth poświęconej
siostrom Brontë.
Skupmy się tym
razem na biografii Jane Austen. Autorka nie zbierała jedynie suchych danych i
faktów do biografii, bo przez wiele lat skupiała się przede wszystkim na tłumaczeniu
powieści Jane. W książce niejednokrotnie pisze o swoim zdobytym doświadczeniu, tym,
co przysparzało jej kłopotów, a co dostarczało wiele satysfakcji i zadowolenia.
Biografia staje się czytelnikowi znacznie bliższa, niż inne książki z tego
gatunku, ponieważ Anna Przedpełska – Trzeciakowska pisze od siebie, korzysta z
osobistego spojrzenia na dzieła Jane, dokonuje własnych interpretacji, pokazuje
konteksty literackie i zdradza, do jakich wniosków doszła na przestrzeni lat. Opowiada
między innymi o jej rozdrażnieniu spowodowanym tłumaczeniem tytułu Rozważna i romantyczna i analizuje to,
co Jane Austen rozumiała pod słowami Sens
and Sensibility.
Nie jest to
więc sucha, naukowa biografia, lecz swego rodzaju reportaż czy felieton. Nie
skupia się przy tym jedynie na życiu Austen i jej rodziny, ale znakomicie pokazuje
ówczesne tło kulturalne, społeczne, gospodarcze czy polityczne. Skrupulatnie
odtwarza plebanię w Steventon, dom w Chawton, ówczesny wygląd Bath, Londynu czy
innych miejsc odwiedzanych przez Jane Austen. Dokładnie opisuje skąd Jane
czerpała wiadomości, jakie książki czytała i kto stał się dla niej mentorem. Podkreśla
jej skłonność do drwiny i kierowania się prawdą oraz pokazuje źródła cenionych
przez Jane wartości.
Autorka zwraca
uwagę na sytuację kobiet na przełomie XVIII i XIX wieku oraz bierze pod uwagę zachodzące
zmiany. Kobieta mimo, że ma silną pozycję w rodzinie, pozbawiona jest
jakikolwiek praw. Rozwód z mężem musiał być poprzedzony skandalem, a ten był
przyczyną równoznacznego wykluczenia kobiety ze społeczeństwa. Anna Przedpełska
– Trzeciakowska podsuwa także czytelnikowi intrygujące pytania, by następnie na
drodze analizy znaleźć na nie odpowiedzi, nie budzących żadnych zastrzeżeń. Do
tej pory nie zastanawiałam się nad tym, dlaczego Lidia Bennet z Dumy i uprzedzenia została potraktowana
łagodniej niż piętnaście lat później Maria Rushworth z Mansfield Park. Postępek Lidii zostaje zatuszowany, „błąd”
odpowiednio załatany, zaś Maria musi zapłacić za swój haniebny czyn, a czytelnik
musi zyskać świadomość, że jej wina zasługuje na karę. Autorka skrzętnie też
tłumaczy, że dżentelmen oznacza coś więcej niż tylko urodzenie, majątek i maniery;
a ład to w istocie moralność wyrażająca się, na co dzień w obyczaju. Dokonuje interpretacji
powieści począwszy od miejsc akcji, poprzez budowę danej fabuły, aż po
charakterystyki bohaterów. Jasno pokazuje istotę problemu każdej z napisanej
przez Jane powieści, jej skłonność do operowania przeciwieństwami, wrażliwość, wiarę
w zasady, miłość, (bo przecież każdy z romansów mógł się źle skończyć) i to, w
jaki sposób przenosiła elementy ze swojego życia oraz zaznacza, dlaczego
wszystkie swoje opowieści ulokowała w Anglii rolniczej, dostatniej i stabilnej.
Oprócz tego dokładnie
poznajemy losy rodziców, rodzeństwa Jane, jej krewnych i przyjaciół. Anna
Przedpełska – Trzeciakowska podkreśla, że Austenowie byli ze sobą bardzo związani,
a ich relacje były ciepłe i przyjacielskie. Jasno przy tym określone są
poszczególne związki i pokrewieństwa, bowiem rodzina Austen jest dość liczna. Śluby,
daty narodzin dzieci, daty śmierci, przeprowadzek, daty zawierania zaręczyn i
ich zrywania, przyjazdów i wyjazdów – wszystko jest sumiennie odnotowane. Wnikamy
dość głęboko w życie prywatne Jane i jej rodziny.
Styl Anny Przedpełskiej
– Trzeciakowskiej zauroczy każdego czytającego. Charakteryzuje go płynność,
subtelność, lekkość i naturalność. Autorka konstruuje ciepłą, biograficzną opowieść
o Jane Austen, która staje się pasjonującą
lekturą. Jestem pewna, że jeszcze niejednokrotnie wrócę do tej książki.
Anna Przedpełska - Trzeciakowska, Jane Austen i jej racjonalne romanse, wydawnictwo W.A.B., wydanie 2014, seria: Fortuna i Fatum, okładka twarda, stron 364.
Jane uwielbiam dlatego chętnie spędzę czas w Jej "towarzystwie". Dziękuję za zwrócenie uwagi na książkę, bo sama w gąszczu literatury bym ją przeoczyła
OdpowiedzUsuńMiło :)
UsuńI takie są właśnie zalety książek pisanych przez znawców, pasjonatów poświęcających czas na poznanie przedmiotu. A jeśli do tego mają lekkie pióro - książka może być nie tylko wartościowa, ale i przyjemna w czytaniu. Cieszę się, że ta lektura była tak udana, dziękuję za przydatną recenzję!
OdpowiedzUsuńLektura bardzo dobra i przyniosła w mojej głowie różne pomysły i myśli :)
UsuńNa pewno po nią sięgnę, bo brzmi szalenie zachęcająco. Dziękuję i miłego weekendu.
OdpowiedzUsuńTobie również :)
UsuńPo prostu muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńA ja już się cieszę, bo książkę jutro odbieram z księgarni. Jane Austin nie jest może moją ukochaną pisarką, ale doceniam jej powieści i czytam z zainteresowaniem, co będzie dodatkowym autorem książki - możliwość bliższego poznania osoby którą się ceni, a skoro do tego jak piszesz książka jest napisana zajmująco i nie nudzi nadmiarem faktów- to biografia ma same plusy.
OdpowiedzUsuńAnna Przedpełska - Trzeciakowska znakomicie objaśnia w czym tak właściwie tkwi fenomen książek Jane Austen i dlaczego powieści właściwie nigdy się nie znudzą i przechodzą z pokolenia na pokolenie. Pisali o jej twórczości i Nabokov i Virginia Woolf.
UsuńŚwietna lektura :)
Na razie to moja ulubiona książka o Austen! :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie przyjrzałabym się bliżej tej publikacji.
OdpowiedzUsuńMyślałam, że już ją czytałaś, a tu widzę teraz recenzja. Bardzo mi się ta książka podobała, ale faktycznie chyba zapomniałam ją wówczas opisać. Przedpełskiej-Trzeciakowskiiej trzeba być wdzięcznym za przekład książek Austen oraz za "Plebanię w Haworth" (o siostrach Bronte) ale i za tę biografię, bo naprawdę jest bardzo dobra. Mnie też rozczarowało "Niezłomne serce" Grosvenor Myer, ale "Jane Austen i jej racjonalne romanse" to strzał w dziesiątkę. Tak jak Ty polecam. :)
OdpowiedzUsuńA dopiero teraz przeczytałam, choć książka leżała na szafce przy łóżku praktycznie około roku. Czekała na swoja kolej :) Bardzo mi się podobała, znalazlam tam mnóstwo ciekawostek, a Przedpełska - Trzeciakowska pisze fascynująco i nie sposób , aby ktoś ją w tym opowiadaniu doścignął. Wspaniała książka :)
Usuń