29 września 2014

Aleksandra Polewska, Trzecie urodziny prosiaczka.


To już trzecia książeczka z kolei napisana i zilustrowana przez Aleksandrę Woldańską-Płocińską. Konsekwencja w przygodach małego prosiaczka jest nadal i po Pierwszych urodzinach prosiaczka były oczywiście Drugie urodziny prosiaczka i czas nastał na Trzecie urodziny prosiaczka. Książeczki zachowały podobny kształt i twarda oprawę, ale o ile pierwsza i druga cześć miała wszystkie strony ksiąskie kartonowe, o tyle trzecia książeczka została wydana już na normalnych, tyle, że grubszych stronach. Od razu wspomnę jeszcze o jednej różnicy. W pierwszej i drugiej części mamy do czynienia z krótkimi tekstami, w których właściwie każda linijka zaznaczona była odmienną czcionką. Teraz tekstu jest więcej, a jedynie niektóre jego partie zaznaczono większą czcionką. No cóż, prosiaczek rośnie, wewnętrznie dorasta, zdobywa doświadczenia i jest coraz śmielszy. Widać, że wraz z prosiaczkiem rozwijają się również książeczki zarówno w warstwie fabularnej jak i ilustracyjnej, choć podstawowy styl został w tym ostatnim przypadku zachowany. Widać, że autorka nie wymyśla czegoś na siłę, a prosiaczek nie zmienia radykalnie swojego wyglądu. Poza tym na uwagę zasługuje użycie klasycznych, prostych kolorów i kształtów, bez zbędnego kombinowania.



Z okazji swoich trzecich urodzin prosiaczek wybrał się do ZOO, gdzie otrzymuje tajemniczy i zaczarowany bilet. Poznaje mnóstwo zwierząt i przeżywa niebagatelne przygody. 




Szczerze powiem, że dwie pierwsze książki do dziś cieszą się powodzeniem u mojego trzylatka. Nie wiem jak to będzie z trzecią częścią. Na razie się skutecznie oswajamy:)
 



Aleksandra Polewska, Trzecie urodziny prosiaczka, wydawnictwo Czerwony konik, wydanie 2014, lustrator Aleksandra Woldańska-Płocińska, oprawa twarda, kategoria wiekowa 3+, stron 64.

2 komentarze:

  1. Dobrze ze takie książki się pojawiają :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. mam w rodzinie jedną taką małą księżniczkę, która na pewno pokocha prosiaczka :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.