Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Barcelona. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Barcelona. Pokaż wszystkie posty

27 kwietnia 2012

Carlos Ruiz Zafon, Więzień nieba.

Nowa powieść Zafóna niektórych zachwyci, inni będą czuć niedosyt po przeczytaniu książki, a jeszcze inni będą twierdzić, że i tak najlepszą książką tego Autora jest Cień wiatru. Więzień nieba to trzecia kontynuacja opowieści Daniela, która przenosi nas w rok 1957. Daniel Sempere jest mężem Bei i ojcem Juliana. Wraz z ojcem pracuje w księgarni Sempere i Synowie, której obrót finansowy nie jest najlepszy. Przyjaciel Daniela, Fermín Romero de Torres, który już niedługo ma opuścić stan kawalerski. Tuz przed Bożym Narodzeniem księgarnie odwiedza tajemniczy i kaleki osobnik, który pozostawia Danielowi książkowy prezent dla Fermina. Daniel zaintrygowany odnalezionym w niej wpisem postanawia śledzić nieznajomego. Śledztwo właściwie do niczego nie prowadzi, a Fermin na początku niechętnie odpowiada na zadawane pytanie. Wkrótce jednak decyduje się powierzyć Danielowi swoją przeszłość pełną cieni, smutku, przemocy, cierpienia i mrocznych zagadek. Oszołomiony bohater będzie musiał zmierzyć się z tym, co dotąd było niewiadome.

Ponownie wędrujemy ulicami Barcelony i poznajemy historię tego miasta. Historia dotycząca więzienia na wzgórzu Montjuic jest pełna goryczy i niebezpieczeństwa. Czytelnik powraca do losów Isabelli Sempere i Davida Martina. W ten sposób czytelnik ma świadomość, że rzeczywiście czyta cykl, bo wszystkie trzy powieści: Cień wiatru, Gra anioła i Więzień nieba, łączą się. Mniej jest jednak o cmentarzu Zapomnianych Książek.

Książka inteligentnie napisana i charakterystycznym dla Zafóna stylem, może wciągnąć czytelnika. Podobał mi się zwłaszcza humor i ironia Fermina. Zafón nie odkrywa jednak w powieści kart do końca. Pozostawia otwartą furtkę na kontynuacje w kolejnej pozycji, przez co czytelnik może czuć się zawiedziony, niemal oszukany. Stosując niedopowiedzenia, trzyma czytelnika w oczekiwaniu. Podkreśla, że prawdziwa Historia jeszcze się nie skończyła. Dopiero się zaczęła. Przeczytałam, ale porwana tajemnicami nie zostałam. Umocniłam się tylko w przekonaniu, że do fanów Zafóna należeć jednak nie będę. Rzecz gustu.


Carlos Ruiz Zafon, Więzień nieba, wydawnictwo Muza, premiera 16 kwietnia 2012, oprawa miękka, stron 416.