Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Agata Polte. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Agata Polte. Pokaż wszystkie posty

29 czerwca 2019

Agata Polte, Na przekór.



          Na przekór Agaty Polte to jedna z tych powieści, która jest lekturą wciągającą i pobudzającą do refleksji. Gdy więc zaczęłam, to przeczytałam w ciągu jednego dnia. Być może dlatego, że po  dwóch powieściach Katy Evans (Magnat, Womanizer), Tijan (Antybrat) oraz Penelope Ward (Przyrodni brat), miałam dość książek "o tym samym". Powieść Agaty Polte jest dowodem na to, że powieść pozbawiona dosadnych i nagminnie powtarzanych opisów scen seksu, może być bardzo dobrą propozycją książkowa do młodych ludzi, którzy wkraczają w świat dorosłości.

           Laura to osiemnastolatka w klasie maturalnej. Od lat mieszka z babcią. Ojciec porzucił rodzinę, gdy była dzieckiem. Matka wyjechała do Anglii, z obietnicą ściągnięcia córki do siebie po ukończeniu trzeciej klasy gimnazjum. Laura zamieszkała więc z babcią żywiąc nadzieję, że to ostatni rok jej pobytu w Polsce. Rok minął, potem kolejne lata, a matka przestała się odzywać. Teraz Laura dzieliła swój dzień na szkołę, pracę w klinice weterynaryjnej oraz domowe obowiązki. Na życie wystarczała im skromna emerytura babci. Na przekór wszystkiemu, wbrew trudnościom, Laura musi radzić sobie w życiu, podejmować decyzje, dokonywać lepszych wyborów, być gotową do poświęceń.

         
            Czas wkraczania w dorosłość, to okres, w którym zachodzi bardzo wiele zmian społecznych i psychologicznych. Nastolatek potrzebuje dużo swobody, samodzielnego podejmowania decyzji i poczucia, że jest traktowany jak dorosły. Dorastanie jest jednak trudne, zwłaszcza dla tych nastolatków, którzy pozbawieni opieki rodzicielskiej muszą zacząć rzeczywiście podejmować decyzje samodzielnie, mierzyć się z ich konsekwencjami i odpowiedzialnością. Laura opuszczona przez rodziców znalazła schronienie w ramionach babci. Tyle tylko, że po latach to Laura stała się jej opiekunką, głową rodziny, odpowiedzialną za takie rzeczy jak podstawowe zakupy czy rozpalanie w piecu. Mimo, że czuje się rozczarowana utratą przyjaźni z Ulką, to odnajduje taką przyjaźń z kolegą z klasy Adamem. Pewnego, najgorszego dnia w życiu spotyka również Filipa, którego obdarzy głębszym uczuciem. Zarówno przyjaźń jak i miłość dla młodych ludzi pozbawionych doświadczenia bywają niezwykłą nauką.
     
       Agata Polte z wielką wnikliwością, wrażliwością i subtelnością opisuje odcienie przyjaźni i miłości. Jasno określa na jakich podwalinach powinna opierać się przyjaźń i na czym powinien być budowany związek dwojga ludzi, gdzie rodzi się miłość. Adam obdarza Dagmarę ślepym uczuciem, nie chce prawdy płynącej ze słów Laury i mamy. Laura z kolei jest rozczarowana postawą swojej dawnej przyjaciółki Ulki. Obdarza zaufaniem Filipa, ale pewnego dnia pokłada wiarę w fałszywe opowieści i formuje własne oceny. W obliczu cierpienia, choroby i kolejnej zdrady od bliskiej osoby, odczuwa samotność, a wiara pokładana w dobroć ze strony innych traci na znaczeniu. Czy jednak na pewno?

      Na przekór to jedna z najlepszych powieści przeznaczonych dla młodzieży, jaka ukazała się w ostatnim czasie. Warto.


Agata Polte, Na przekór, wydawnictwo Zysk i S-ka, wydanie 2019, okładka miękka ze skrzydełkami, stron296.
9788381167130

12 lutego 2019

Agata Polte, Nowe jutro.



Oliwię poznajemy, gdy jest wrzesień a ona rozpoczyna ostatnią klasę w liceum. Przed nią studniówka, matura, potem studia. Swój wolny czas od jakiegoś czasu dzieli między pracą w weekendy jako hostessa i wolontariat w przedszkolu w dni powszednie. Zarobione pieniądze skrupulatnie odkłada. Z kolei czas spędzony z dziećmi pomaga jej uporać się z traumą sprzed trzech lat. Wówczas, po wypadku samochodowym, rozpada się wizja szczęśliwej rodziny. Tata Oliwii przerywa terapię u psychologa, a swoje jedyne ukojenie bólu odnajduje w alkoholu. Mama, aby utrzymać rodzinę najmuje się do różnych prac przy sprzątaniu. Bezrobotny ojciec pod wpływem alkoholu wszczyna awantury i sprowadza kolegów, a mimo to mama Oliwii „daje mu czas” na znalezienie własnej drogi uporania się z tragedią. Wraz z córką toleruje jego zachowanie od miesięcy. Rodzinne problemy nie gasną, nabrzmiewają, nadejdzie dzień, gdy ujrzą światło dzienne.


Jedyną przyjaciółką Oliwii jest bezpośrednia Tamara, o którą wkrótce również trzeba będzie się martwić. Dziewczyna poznaje też w przedszkolu Mikołaja, który został odesłany tam na prace społeczne. Poznany chłopak staje się jej ostoją, namiastką bezpieczeństwa oraz normalności.czy jednak rzeczywiście?

Agata Polte wnikliwie i z wiarygodnością kreśli świat pełen pokus dostępnych dla młodzieży. Tematy dotyczą rodziny, kręgu przyjaciół, zajęć w szkole i poza nią oraz miłości. Tyle tylko, że u Agaty Polte rozwija się ona powoli i w wielkiej mierze polega na zaufaniu. Tu intymność jest sprawą ważną i nie traktuje się ją lekko. Odkładana jest na przyszłość.Na pierwszym miejscu znajduje się kwestia utraty dziecka przez rodziców i rodzeństwa, nagle rozerwanie silnej więzi i bliskości, pogrzebanie marzeń, poczucie winy, chwiejne stany emocjonalne i różne sposoby radzenia sobie z wewnętrznym cierpieniem. Czy po tym może nadejść nowe jutro, normalny dzień, początek? Podejmowane przez autorkę tematy nie należą do łatwych, toteż powieść wywołuje w czytelniku wiele emocji.

                       

Agata Polte, Nowe jutro, wydawnictwo Zysk i S-ka, wydanie styczeń 2019, okładka miękka ze skrzydełkami, stron 288.