Damian
i Mark Sorensenowie to od lat skłóceni bracia, bliźniacy
jednojajowi. Oprócz wyglądu nie mają właściwie ze sobą nic
wspólnego. Mark to dyrektor w banku, z kolei Damian ma
związek z branżą komputerową (powiedzmy) i to typ wolnego
ptaka.
Innymi
słowy Mark to pan w garniturze, zawsze zadbany, dobrze ostrzyżony i
wymuskany; a Damian woli bluzy, bojówki i wygodne buty oraz nosi
przydługie włosy. Po
wydarzeniach, jakie miały miejsce kilka lat temu, Damian
zawiódł się nie tylko na bracie, ale przede wszystkim na ojcu.
Postanowił zerwać z rodziną, zacierając za sobą nawet osobową
identyfikację w
urzędach.
Od lat nie utrzymywał też
z bratem żadnego
kontaktu. Planował jednak kiedyś powrót i przede wszystkim
skuteczną zemstę na wyrządzone krzywdy. Obserwował z daleka życie
brata, dokonywał analiz i planował.
Mark
to mężczyzna, dla którego najważniejsza jest praca. Jest ambitny
i pragnie osiągnąć najwyższe cele zawodowe nawet kosztem innych
ludzi. Zaniedbuje jednak żonę, z którą przestaje mieć wspólne
tematy. Bliskość i nic porozumienia w małżeństwie zanikły.
Klara nie informuje nawet męża, że spodziewa się dziecka. Czeka
na dobry moment, wspólnie spędzony czas, rozmowę.
W
tym samym czasie do miasta postanowił wrócić Damian. Planował
odkupić rodzinny dom i przede wszystkim od kilku miesięcy
korzystając z mediów społecznościowych celowo zaczął prowokować
brata. W sferze publicznej negował w świetle kamer jego
nieposzlakowaną opinię względem partnerów biznesowych. Mark
przestaje być czujnym i daje się wciągnąć w grę. Jej koniec nie
jest jednak dla Damiana taki, jak go sobie zaplanował. Wszystko jest
nie tak, jak powinno być. Mimo to, Damian nie boi się zaryzykować,
pogrąża się, gubi w swoich uczuciach, oszukuje, dryfuje na
kłamstwach. Klara jest ufna, nic nie podejrzewa i w końcu
szczęśliwa. Czy, aby na pewno?
Dwóch
braci i dwie odmienne osobowości. Jedna kobieta, która tęskni za
mężowską bliskością i miłością. Zadawnione waśnie i
pragnienie zemsty. Zastanawiające jak w obliczu śmierci życie może
ulec zmianie. Czy można przejąć życie drugiego człowieka?
Wyrzuty sumienia nie pozwalają na spokojną egzystencję. Prędzej
czy później piękny sen musi prysnąć. Prawda wyzwala, co jednak
należy uczynić, aby w jej imię nie utracić prawdziwej miłości?
Wspaniale
opowiedziana historia, pełna emocji, wyrazistych postaci i
nieoczekiwanych zwrotów akcji. Pięknie napisana powieść,
poruszająca serce, rzeczywista, ale też czarująca i zmysłowa. Niewątpliwie wzbudza refleksje nad elementami etycznymi i tym, gdzie mogą tak właściwie sięgać granice. Autorka udowadnia, że nie da się budować na kłamstwie. Wcześniej
czy później pęka ogniwo, które decyduje o losie całości i jest
przyczyną destrukcji misternego planu. Dajcie się ponieść
porywającej, romantycznej i pełnej sekretów opowieści
skonstruowanej przez Małgorzatę Garkowską.
Małgorzata
Garkowska, Życie w spadku, wydawnictwo Zysk i S-ka, wydanie 2019,
okładka miękka ze skrzydełkami, stron 340. PREMIERA 23 KWIETNIA 2019
dziękuję serdecznie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam świątecznie :)
Usuń