Tytuł dylogii Magdaleny Knedler Ocean
Odrzuconych od początku kojarzył mi się z „Salonem odrzuconych”, wystawą
dzieł odrzuconych przez jury paryskiego salonu i zorganizowaną na polecenie
Napoleona III w 1863 r. w Paryżu. Wystawa ta odbyła się 15 dni po oficjalnym
salonie w Palais de l'Industrie w Paryżu. Pokazano łącznie
1200 obrazów 380 autorów.
Ocean
Odrzuconych nawiązuje jednak do zupełnie innych wydarzeń, które wzbudzają
emocje i do dziś są pamiętane. Chodzi o
statek „St. Louis”, luksusowy liniowiec, który pływał regularnie między
Niemcami a Stanami Zjednoczonymi. W sobotę 13 maja 1939 r. z Hamburga wyruszył w kolejny rejs z 930 Żydami i 7 osobami nieżydowskiego pochodzenia na kilku pokładach, uchodźcami,
którzy pragnęli wyjechać z Niemiec i szukali schronienia w Ameryce. Podróż
życia kosztowała majątek. Na pozwolenie wpłynięcia z pasażerami do USA, statek
miał oczekiwać u wybrzeży Kuby. Wszyscy pasażerowie mieli wykupione już zezwolenia
na turystyczny pobyt. Kpt. Gustav Schröder poinstruował załogę, aby traktowała
Żydów tak jak wszystkich innych pasażerów, toteż podróż niczym nie różniła się
od innych. Bezpieczeństwo pasażerów okazało się jednak złudne.
Na kilka dni
przed ich wypłynięciem, na Kubie zmieniono przepisy emigracyjne, a wszystkie
turystyczne zezwolenia na wjazd zostały anulowane. Od teraz obcokrajowcy na
terytorium Kuby mogli znaleźć się tylko po uzyskaniu zgody rządu oraz wpłaceniu
500 dolarów. Niemcy pozwolili Żydom wywieźć zaledwie po 10 marek na osobę (4
dolary). Statek stanął na redzie portu w Hawanie wczesnym rankiem 27 maja 1939
r. Kubańskie władze nie pozwoliły uchodźcom zejść na ląd. Pasażerowie zostali uwięzieni na pokładzie, na którym sytuacja stawała się coraz bardziej napięta. Ludzie zaczęli odchodzić od
zmysłów i były próby samobójcze. Pasażerowie zaczęli mówić, że
znaleźli się na „pływającym okręcie koncentracyjnym”, „statku przeklętych”. W dodatku
panował straszliwy upał, temperatura dochodziła do 40 st. C. Ostatecznie na
kubańską ziemię udało się zejść jedynie 22 pasażerom, co zawdzięczali osobistej
protekcji i łapówkom wpływowych Amerykanów.
W piątek 2 czerwca, ku rozpaczy pasażerów, „St. Louis” opuścił wody terytorialne Kuby. Kpt. Gustav Schröder zamiast do Europy skierował się w stronę pobliskich Stanów Zjednoczonych. U wybrzeży Florydy statek został zatrzymany przez amerykańską Straż Graniczną. Kapitanowi Schröderowi nakazano natychmiast zawrócić. Prezydent Franklin Delano Roosevelt uznał uchodźców za „element niepożądany”. Ostatnią próbę ratowania Żydów podjęto bezskutecznie w Kanadzie. W tej sytuacji kpt. Schröder zawrócił w stronę Niemiec. Dłuższe przebywanie u wybrzeży Ameryki groziło kryzysem humanitarnym, bowiem na statku kończyły się zapasy jedzenia i słodkiej wody. Żydowscy pasażerowie „St. Louis” wpadli w apatię. Droga powrotna była dla nich koszmarem. Ostatecznie żydowskiej organizacji Joint udało się wynegocjować z rządami Wielkiej Brytanii, Francji, Belgii i Holandii, że Żydzi znajdujący się na pokładzie „St. Louis" otrzymają schronienie w tych właśnie krajach. Wkrótce okazało się, że życie ocalili jedynie ci, którzy trafili do Wielkiej Brytanii (288). Prawie połowa pozostałych zginęła w hitlerowskich obozach śmierci. W 1993 r. Yad Vashem przyznał zmarłemu w 1957 r. kapitanowi Schröderowi tytuł Sprawiedliwego wśród Narodów Świata.
The St. Louis in the port of Hamburg |
Refugees aboard the St. Louis |
W piątek 2 czerwca, ku rozpaczy pasażerów, „St. Louis” opuścił wody terytorialne Kuby. Kpt. Gustav Schröder zamiast do Europy skierował się w stronę pobliskich Stanów Zjednoczonych. U wybrzeży Florydy statek został zatrzymany przez amerykańską Straż Graniczną. Kapitanowi Schröderowi nakazano natychmiast zawrócić. Prezydent Franklin Delano Roosevelt uznał uchodźców za „element niepożądany”. Ostatnią próbę ratowania Żydów podjęto bezskutecznie w Kanadzie. W tej sytuacji kpt. Schröder zawrócił w stronę Niemiec. Dłuższe przebywanie u wybrzeży Ameryki groziło kryzysem humanitarnym, bowiem na statku kończyły się zapasy jedzenia i słodkiej wody. Żydowscy pasażerowie „St. Louis” wpadli w apatię. Droga powrotna była dla nich koszmarem. Ostatecznie żydowskiej organizacji Joint udało się wynegocjować z rządami Wielkiej Brytanii, Francji, Belgii i Holandii, że Żydzi znajdujący się na pokładzie „St. Louis" otrzymają schronienie w tych właśnie krajach. Wkrótce okazało się, że życie ocalili jedynie ci, którzy trafili do Wielkiej Brytanii (288). Prawie połowa pozostałych zginęła w hitlerowskich obozach śmierci. W 1993 r. Yad Vashem przyznał zmarłemu w 1957 r. kapitanowi Schröderowi tytuł Sprawiedliwego wśród Narodów Świata.
Tyle tytułem wstępu, który zresztą związany jest z dylogią Magdaleny Knedler. Powieści pisane są w formie dziennika.
Czytelnik ma wrażenie, że to pewnego rodzaju retrospekcja. Główna bohaterka w
1947 r., mieszkając już we Wrocławiu, mówi o sobie „żydowska Niemra w polskim
komunistycznym kraju”. Daje do przeczytania swoje zapiski dziewiętnastoletniej Miriam,
aby poznała i zrozumiała przeszłość i teraźniejszość.
Pierwszy wpis z dziennika pochodzi z 1915 r. Charlotte Anne
Seidemann-Aber ma siedemnaście lat i mieszka przy Operngasse w Wiedniu. Jej
ojciec Leopold (Lejba Aber) jest właścicielem trzech salonów jubilerskich, w
tym jednego w Warszawie przy placu Zamkowym. Rodzina Aberów pochodziła z
warszawskich Nalewek. Dzięki sprytowi i umiejętnościom Leopold dorobił się salonu
jubilerskiego w Warszawie. Zachęcony przez Zygmunta Seidemanna poślubił jego córkę i
przejął salony jubilerskie także w Wiedniu. Potrafił nie tylko sprzedawać biżuterię,
ale ją doskonale projektować. Umiejętności te posiadała również
Charlotte, która nie była doceniana przez ojca. W dzieciństwie w tragicznych
okolicznościach straciła matkę, toteż wychowywana była przez ciotkę Wilhelminę,
która lubiła „nieprzyzwoite” obrazy i namawiała podopieczną do uczestnictwa w towarzyskich
spotkaniach. Ciotka feministka, zakochana od lat w mężczyźnie, który poślubił
inną.
O ile Leopold mówił o sobie, że jest Polakiem, o tyle Wilhelmina mówiła, że są Żydami pochodzącymi z nieistniejącego państwa. Charlotte czuła się po prostu Austriaczką. Rodzina obchodziła Boże Narodzenie i Wielkanoc, nie obchodzili szabasu, nie pracowali w niedziele, a w synagodze bywali z racji pogrzebów, ślubów i święta Jan Kippur. Nauczycielem młodziutkiej Charlotte został trzydziestopięcioletni Jens. To on po jej szczęśliwym powrocie z ucieczki, staje się powiernikiem, przyjacielem, a potem tym jedynym. W tym samym czasie wyjeżdża Leopold, a w domu Aberów pojawia się ranny żołnierz Jaroslav. Lotte roztacza swoją opiekę nad tym aroganckim, oschłym i cynicznym mężczyzną. Zarówno Jens, jak i Jaroslav Masny odegrają niezwykle ważną rolę w życiu Charlotte. Pojawi się jednak jeszcze jeden mężczyzna, Karol Korzeniowski.
O ile Leopold mówił o sobie, że jest Polakiem, o tyle Wilhelmina mówiła, że są Żydami pochodzącymi z nieistniejącego państwa. Charlotte czuła się po prostu Austriaczką. Rodzina obchodziła Boże Narodzenie i Wielkanoc, nie obchodzili szabasu, nie pracowali w niedziele, a w synagodze bywali z racji pogrzebów, ślubów i święta Jan Kippur. Nauczycielem młodziutkiej Charlotte został trzydziestopięcioletni Jens. To on po jej szczęśliwym powrocie z ucieczki, staje się powiernikiem, przyjacielem, a potem tym jedynym. W tym samym czasie wyjeżdża Leopold, a w domu Aberów pojawia się ranny żołnierz Jaroslav. Lotte roztacza swoją opiekę nad tym aroganckim, oschłym i cynicznym mężczyzną. Zarówno Jens, jak i Jaroslav Masny odegrają niezwykle ważną rolę w życiu Charlotte. Pojawi się jednak jeszcze jeden mężczyzna, Karol Korzeniowski.
W wykreowaną fabułę Magdalena Knedler w niezwykle plastyczny sposób
wplotła elementy składające się na tło historyczne, społeczne, religijne,
narodowościowe, kulturalne. Na kartach powieści znaleźć można nawiązania do wydarzeń
historycznych (bitwa pod Ypres, pożar Reichstagu, dekret O ochronie narodu i państwa, transatlantyk St. Louis), polityków
(Józef Piłsudski, Engelbert Dollfuss), muzyków (kompozytor Arnold Schönberg,
śpiewaczka Anna Krull, śpiewak Jan Kiepura), artystów (Oskar Kokoschka, Egon
Schiele, Gustav Klimt), pisarzy (Stefan Zwieg, James Joyce, Egon Erwin Kisch),
lekarzy (Zygmunt Freud) czy istniejących instytucji dobroczynnych. Mowa jest o
wielkich Rothschildach i Gutmanach. Bohaterka dzieli się uwagami na temat
przeczytanych książek (Wojna i Pokój
Tołstoja; Śmierć w Wenecji Manna; Bez dogmatu Sienkiewicza; Człowiek bez właściwości Roberta Musila;
Saga rodu Forsyte’ów Johna Galsworthy’ego).
Mowa jest o pismach Guido von Lista, muzycznych premierach. Wiele można
znaleźć odniesień do felietonów publikowanych w ówczesnej prasie (np. Bolesława
Prusa). Gdy mowa jest o biżuterii, znaleźć można nawiązania do Traktatu o sztuce złotniczej Benvenute
Celliniego. W dyskusjach dotyczących Żydów zawarte są odniesienia do artykułów
Theodora Herzla mówiących o utworzeniu państwa żydowskiego w Palestynie
(syjonizm). Mowa jest też o austriackiej projektantce mody Emilie Flöge,
która była przyjaciółką Gustava Klimta.
Autorka pokazała jak młodziutka i niewinna Charlotte pod wpływem
zaistniałych wypadków i tragicznych przeżyć mierzy się z życiem. Traci
ukochanego, uświadamia sobie miłość do kolejnego mężczyzny, a decyduje się na
ślub jeszcze z innym. Rezygnuje z miłości trudnej, być może pełnej bólu i
niepewności, ekstazy i zmartwień, a ulega ulotnym marzeniom kontynuowania
niespełnionej misji i łatwego, prostego życia. Pobudka z tego letargu zabiera
jej lata.
Emocje w tej książce są stopniowane. Burze w życiu prywatnym Charlotte
istnieją, ale o wiele groźniejsze są przemiany, jakie zachodzą w Austrii w
latach 30. XX wieku. Wzrost niepokojów i nastrojów antyżydowskich dotyczy
również Charlotte.
Ocean odrzuconych Magdaleny Knedler to dwa tomy fascynującej powieści historycznej, napisanej zgodnie z faktami, z fikcją wspaniale wpisującą się w rzeczywiste tło historyczne, społeczne, religijne, narodowościowe. Książki są dopracowane w szczegółach i wzbudzają emocje. Widać, że autorka zaznajomiła się zarówno z omawianą epoką jak i poruszanymi tematami. Na końcu drugiego tomu dodano spis źródeł. Warto!
Ocean odrzuconych Magdaleny Knedler to dwa tomy fascynującej powieści historycznej, napisanej zgodnie z faktami, z fikcją wspaniale wpisującą się w rzeczywiste tło historyczne, społeczne, religijne, narodowościowe. Książki są dopracowane w szczegółach i wzbudzają emocje. Widać, że autorka zaznajomiła się zarówno z omawianą epoką jak i poruszanymi tematami. Na końcu drugiego tomu dodano spis źródeł. Warto!
Magdalena Knedler, Ocean Odrzuconych, t. 1.: Córka jubilera; t. 2
Klątwa wiecznego tułacza, wydawnictwo Novae Res, wydanie 2019, okładki miękkie,
strony: t. 1.: 536; t. 2.
Źródła do fragmentów o "St. Louis":
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.