Powrót ze spaceru w Krzeszowicach, 1872-1873
(inne tytuły: Wyjazd na spacer w Krzeszowicach; Kawalkada konna przed pałacem w Krzeszowicach)
(inne tytuły: Wyjazd na spacer w Krzeszowicach; Kawalkada konna przed pałacem w Krzeszowicach)
Juliusz Kossak (1829-1899)
akwarela, papier
wymiary: 73 x 130 cm
Muzeum Narodowe w Warszawie
Muzeum Polskie w Rapperswilu, nr inw. 128980
Muzeum Polskie w Rapperswilu, nr inw. 128980
publikowany: Konie i jeźdźcy. Katalog wystawy. Muzeum Narodowe w Warszawie. Zamek
Królewski w Warszawie. Muzeum Polskie w Rapperswilu, 10 lipca-29 sierpnia 1999, red. R. Szwander, s. 75.
Na tle pałacu w Krzeszowicach przedstawione zostały osoby
sportretowane według dostarczonych Kossakowi fotografii, wykonanych
przez fotografika krakowskiego, Walerego Rzewuskiego. Są to:
Władysław Krasiński, Wanda Potocka, Arturowa Potocka, Adamowa Potocka z córką,
Anna Branicka z Potockich, Elżbieta z Branickich Woronzoff (Woronzow) - siostra Zofii, Róża Krasińska z synkiem Adamem,
Andrzej Potocki, Adam Potocki, Zofia z Potockich Zamoyska, Stefan Zamoyski,
Artur Potocki, Maria Potocka (następnie Sierakowska), Edward Rembowski, Walenty
Pacuła.
"Tygodnik Ilustrowany", nr 315 z 10 stycznia 1874 r. |
Akwarela datowana na 1872 r. (w rzeczywistości Kossak przedstawił sytuację wcześniejszą o kilka lat z wszystkimi młodszymi osobami) przedstawia wielopokoleniową kawalkadę konną przed pałacem w Krzeszowicach. Obok osiodłanego kuca widać najmłodszego syna Adama i Katarzyny Potockich, Andrzeja, późniejszego namiestnika Galicji. Na siwym Arabie przedstawiony został Adam Potocki, który zmarł w 1872 r.
Zofia z Branickich Potocka (1790-1879), od 1816 r. żona Artura Potockiego (1787-1832), matka Adama Józefa Potockiego.
Adam hr. Potocki na koniu, 1872
Juliusz Kossak
akwarela, papier
71 x 60 cm
sygn. l.d.: Juliusz Kossak 1872
Namalowany pośmiertnie na siwej klaczy imieniem Panna, na tle ruin zamku w Tenczynie. Portret ten został powtórzony dokładnie w akwareli Powrót ze spaceru w Krzeszowicach
Katarzyna z Branickich (1825-1907) i Adam Józef Potocki (1822-1872) mieli dzieci:
Różę (1849-1937) 1’ Władysławową Krasińską, 2’ Raczyńską
Artura Władysława (1850-1890), potem konserwatywnego polityka galicyjskiego
Zofię (1851-1927), żonę Stefana Zamoyskiego (1837-1899) powstańca styczniowego, a potem posła na sejm.
Marię (1855-1934), żonę Adama
Sierakowskiego z Waplewa h. Ogończyk
Wandę (1859-1878), zmarła mając 19 lat,
bezpotomna
Andrzeja Kazimierza (1861-1908), potem marszałek Sejmu Krajowego Galicji, Namiestnik Galicji
Annę Marię (1863-1953), żonę Ksawerego
Branickiego.
Na akwareli występuje również Elżbieta z Branickich (1792-1880) hr. Michałowa Woronzow (1782-1856) oraz prawdopodobnie Aleksandra Potocka (1818-1892), córka Katarzyny Branickiej i
Stanisława Septyma Potockiego, wcześnie osierocona, wychowywana była przez
ciocię Zofię z Branickich Potocką, która w 1840 r. wyszła za mąż za Augusta Potockiego, syna Aleksandra,
właściciela Wilanowa. Przyjaźniła się z żoną Zygmunta Krasińskiego, Elizą.
Wilanów przepisała w testamencie
Annie Marii z Potockich Branickiej (1863-1953).
Niestety na podstawie dostępnych portretów nie jestem w stanie do końca zidentyfikować panie. Aleksandra - młodsza być może została przedstawiona jako dama z laską, natomiast przy Zofii mogła stać Elżbieta, albo na odwrót. To jedynie spekulacje.
Występują również postacie:
Edward Rembowski h. Ślepowron (1814- 9.09.1873), zmarł w Krzeszowicach. syn Macieja Rembowskiego i Franciszki Kulczyckiej z Kulczyc h. Sas. Żona: Florentyna Szembek ze Słupowa. Bezdzietni.
Walenty Pacuła
data powstania: 1871-1873, grafika/drzeworyt
źródło: polona.pl
Przed pałacem w Krzeszowicach, 1877
Juliusz Kossak,
akwarela, papier
58,5 x 93 cm
Sygnowany l.d.: JKossak | 1877 (litery J K wiązane)
wł. prywatna
Prezentowany obraz – mistrzowska akwarela okazałych rozmiarów –
przedstawia jeźdźców, wierzchowce, czterokonny zaprzęg i psy zgromadzone
na podjeździe przed pałacem w podkrakowskich Krzeszowicach.
K.Olszański, Juliusz Kossak, Wrocław 1988, il. 330, 332
K.Olszański, Juliusz Kossak, Wrocław 1988, il. 330, 332
Powozik Babuni, 1871
Juliusz Kossak
akwarela, papier
48,3 x 65 cm
Sygn. p.d.: Juliusz Kossak / 1871 ; napis pod rysunkiem: POWOŻIK BABUNI
Na odwr. p.d. napis: Powóz Zofii z Branickich Arturowej Potockiej | stangret Stanisław | konie ze stada Branickich; l.d.: malował J. Kossak
dane za: Konie i jeźdźcy. Katalog wystawy. Muzeum Narodowe w Warszawie. Zamek Królewski w Warszawie.
Muzeum Polskie w Rapperswilu, 10 lipca-29 sierpnia 1999, red. R. Szwander, s.72.Źródła:
http://www.pinakoteka.zascianek.pl/Kossak_Jul/Kossak_Jul_3.htm
https://przelom.pl/20416-z-wizyta-u-hrabiny-zofii-w-krzeszowicach.html
https://www.zamek-lancut.pl/pl/content/historia/PDF/dzieci.pdf
http://pther.info/fotoagad/fotoagad.html
http://zbiorymng.locloud.pl/items/show/1579
Konie i jeźdźcy. Katalog wystawy. Muzeum Narodowe w Warszawie. Zamek Królewski w Warszawie. Muzeum Polskie w Rapperswilu, 10 lipca-29 sierpnia 1999, red. R. Szwander, s. 72, 74.
J. Kossak, Powrót ze spaceru konnego w Krzeszowicach, 1872, [w:] K. Olszański, Juliusz Kossak, Wrocław 1988, Repr. 332.
www.polona.pl
K.Olszański, Juliusz Kossak, Wrocław 1988, il. 330, 332
https://sztuka.agraart.pl/licytacja/3/129
O!!! Temat dla mnie bardzo na czasie.
OdpowiedzUsuńBardzo pomocne jest zdjęcie z zaznaczonymi osobami, zawsze się zastanawiałam, kto jest kto.
Cieszę się bardzo, ale wiesz - owa identyfikacja osób to jest według mnie, więc należy podejść sceptycznie :)
UsuńI znowu przedstawiasz obraz, na który nie zwrócił uwagi będąc w Muzeum, jakoś umknął mi wśród innych. Dziwne, bo nie jest mały. Taki sielski widoczek, uchwycona w czasie-a raczej odtworzona chwila z przeszłości, jaka być może nie miała miejsca w takiej konfiguracji, ale jaka była prawdopodobna. Podzielam opinię Magdaleny, bo też ciekawi mnie kto jest kim na zbiorowych obrazach.
OdpowiedzUsuńPisząc prawdę, nie wiem gdzie jest obecnie eksponowany. Informacje podałam wg katalogu ww. Pozdrawiam serdecznie
UsuńAkwarele Kossaka są przepiękne, wiele razy podziwiałam jego dzieła, jego troskę o detal, wręcz fotograficzne ujęcia.
OdpowiedzUsuńSama prawda, podzielam zdanie :) pozdrawiam serdecznie
UsuńBardzo ciekawy wpis, mnie również zastanawiało kto jest kim na tej akwareli :) Szkoda że nie ma w internecie porządnej reprodukcji żeby się lepiej przyjrzeć
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
M.M
Niestety w internecie nie ma reprodukcji. Jedynie natrafiłam właśnie w Tygodniku Ilustrowanym - tu jest zmniejszona. Kolorową reprodukcję - pierwszą - skanowałam.
Usuńpozdrawiam