14 maja 2010

Hanna Karolak, Duśka. Opowieść o Darii Trafankowskiej.


ISBN:978-83-7386-380-4
wydanie: 2010
stron 282

Piękna opowieść o zmarłej aktorce Darii Trafankowskiej. Pamiętać jednak trzeba, że książka była pisana jeszcze za życia Darii. Nie jest to uporządkowana biografia aktorki, lecz raczej luźne zapiski dotyczące różnych wydarzeń. Z tychże opowieści przeplatanych monologami aktorki, powoli kształtuje nam się obraz siostry oddziałowej z serialu „Na dobre i na złe”. Czytelnik poznaje dzieciństwo Duśki, młodzieńcze wybory, pierwsze kroki kariery aktorskiej. Daria była jedynaczką wychowywaną przez nieco roztrzepaną matkę, która chciała swoje niespełnione marzenia pokładać w córce oraz dobrotliwego ojca, który mając na utrzymaniu rodzinę zajął się sitodrukiem. Duśka mimo trudności w najlepszej klasie w szkole średniej, zdała maturę a następnie kilkakrotnie próbowała z ostatnim pozytywnym skutkiem, dostać się na aktorstwo. Jako aktorka dostawała mniejsze role i dopiero zaczęła tak naprawdę być znana, gdy rozpoczęła zdjęcia do serialu wyświetlanego w dwójce. Była kobietą bardzo przyjacielską, otwartą na znajomości i problemy innych ludzi, chętnie udzielającą pomocy zarówno finansowej jak i tej psychologicznej, ale moim zdaniem pozbawioną asertywności. Przez rodzinny dom przy Orlej przewinęła się masa ludzi. Mimo różnicy temperamentów przeżyła piętnaście lat z Waldemarem Dzikim, a po rozstaniu poznała ostatniego swojego partnera Jaśka. Gdy zachorowała, przyjaciele zorganizowali wielki charytatywny koncert na leczenie Dusi poza granicami Polski.

Książka wzrusza i bawi, bowiem niepozbawiona jest licznych anegdot związanych z aktorką. Daria Trafankowska miała mało spotykane spojrzenie na świat. Cieszyła się właściwie wszystkim i we wszystkim upatrywała dobre strony. Gdy zachorowała, nie zadawała pytań, dlaczego akurat to musiała być ona. Mimo zmęczenia i problemów własnego życia, ciągle była gotowa do pomocy innym ludziom. Postać godna szacunku i podziwu.

***
Część wpływów ze sprzedaży książki przeznaczona jest na działalność statutową Fundacji im. Darii Trafankowskiej, która wspomaga środowisko ludzi związanych ze sceną. Celem fundacji jest pomoc w ratowaniu życia i zdrowia artystów.

3 komentarze:

  1. Jeszcze w LO moja Mama zachorowała na tą książkę bo bardzo lubiła aktorkę, kiedy kupiła "Duśkę" obie sobie niemal z rąk wyrywałyśmy. Uroniłam łezkę nad tą książką muszę przyznać...

    OdpowiedzUsuń
  2. oj i ja niejedną łezkę uroniłam nad tą książką... ogormnie mi się podobała,jedna z lepszych jakie czytałam i niezmiernie miło wspominam właśnie Panią Darię:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie to aktorka "z duszą", była pełna ciepła i wewnętrznego spokoju.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.