Malarstwo francuskie doby impresjonizmu porusza nie jedno serce i staje się przyczyną licznych wzruszeń. Monet, Renoir, Pissarro, Degas, Manet, van Gogh, Cezanne, Gauguin… Panowie dobrze wszystkim znani. Osobiście uwielbiam ten prąd w sztuce. Kim był Auguste- Pierre Renoir chyba nie należy nikomu tłumaczyć. Nakładem wydawnictwa Bukowy Las ukazała się kolejna powieść historyczna nawiązująca do życia wielkich malarzy doby impresjonizmu. Tym razem bliżej poznajemy fragment życia i twórczość Auguste’a – Pierre’a Renoira. Powieść dotyczy głównie etapów powstawania grupowego obrazu Śniadanie wioślarzy. Poznajemy nie tylko samego artystę borykającego się z trudnościami finansowymi, ale również życie ludzi ukazanych na obrazie wraz z ich troskami i kłopotami dnia codziennego. Obraz ukazuje grupę osób w ubiorach wioślarskich podczas spożywania śniadania na tarasie restauracji "Fournaise" koło mostu w Chatou na wyspie Sekwanie. Na obrazie znaleźli się między innymi: przyszła żona malarza i matka jego synów Aline Charigot; aktorkę i byłą kochankę Jeanne Samary; przyjaciela, malarza i pokrywającego niektóre wydatki Gustave'a Caillebotte'a; wydawcę i kolekcjonera sztuki Charles Ephrussi namalowanego w cylindrze, urzędnika Eugène Pierre’a Lestinguez i artystę Paula Lhote ukazanych w sportowych kapeluszach; pijąca napój ze szklanki aktorkę Ellen Andrée. Zapatrzony w dal mężczyzna i lekko uśmiechnięta dziewczyna, dwie postacie w słomkowych kapeluszach wsparte o drewnianą balustradę balkonu widoczne po lewej stronie, to Alphonse Fournaise Jr., syn właściciela restauracji i jego siostra – Louise-Alphonsine wdowa od dziesięciu lat. Kobieta w białym nakryciu głowy i mężczyzna w jasnej marynarce stojący nad nią, to aktorka Angele Legault i włoski dziennikarz Maggiolo. Bohaterowie obrazu spotykali się, co tydzień na tarasie restauracji, jedli, pozowali, bawili się, pływali po Sekwanie. Często pozowali też w ciągu tygodnia osobno. Nie wiadomo do końca czy czternasta osoba ukazana na obrazie to nie sam Renoir.
![]() |
Śniadanie wioślarzy 1880-81, Auguste Renoir |
Książka jest napisana z wielkim wdziękiem i barwnymi malarskimi opisami. Wspomniane są największe dzieła impresjonistów, zarysowany został również rozdźwięk miedzy nimi i podział grupy oraz Salon i wystawy. Poznać można nazwiska wielkich kolekcjonerów, a autorka znakomicie prowadzi czytelnika po paryskich uliczkach zarówno tych oświetlonych jak i mrocznych. Życie codzienne odmalowane zostało z pieczołowitością. Warto zresztą od razu zaznaczyć, że autorka współpracowała z wieloma profesorami i znawcami tego okresu. W nocie zaznacza, co zostało zmienione na potrzeby książki. Stara się przedstawić zarys życia i trawiących ich kłopotów z wielkim oddaniem. Dzięki książce Susan Vreeland postacie przedstawione na obrazie stają się bliższe czytelnikowi.
Książkę warto przeczytać i zadowoli wybrednych. Oczywiście mnie czytało się ja raźno i szybko, bo z racji ukończonego drugiego kierunku wiem, o czym, o kim, o jakim obrazie akurat czytałam. Nie musiałam za każdym razem biegać po album. Zrobiłam to nieśpiesznie - na końcu, aby delektować się ponownie dziełami impresjonistów szczególnie zakochanego w kobietach Renoira. Warto przenieść się do roku 1880...
Wydawnictwo Bukowy Las, Wrocław 2011, oprawa broszurowa ze skrzydełkami, stron 584.