
Chimeryczny
bohater to powieść, w której ów wskazany niepokój wraz
z upływem przeczytanych stron rośnie coraz bardziej aż do finalnego apogeum. Niezmiernie
udziela się to czytelnikowi. Owym tytułowym bohaterem jest Trelkovsky, który
wprowadza się do wynajętego mieszkania. Wszystko byłoby jak to jest zwykle,
gdyby nie to, że poprzednia lokatorka Simone Choule to niedoszła samobójczyni, a
wokół mieszkają niecodzienni sąsiedzi, którzy za wszelką cenę chcą dostosować
nowego mieszkańca kamienicy do swoich potrzeb i racji. Starają się przede
wszystkim wykorzystywać manipulacje, wywoływać lęki i uczucie strachu, wpływać
na zachowanie. Poprzez intrygi i szalbierstwo potrafią posunąć się nawet do
kradzieży walizki lokatora, aby dowiedzieć się, co nieco o jego przeszłości. Trelkovsky
takim łatwym materiałem na bezwarunkowe podporządkowanie nie jest, za to do końca
nie wie czy dzięki intrydze sąsiadów czasem nie popadł w obłęd. Czytelnika z
kolei nurtują pytania czy to sąsiedzi są dziwni czy to, aby Trelkovsky nie jest
za bardzo wrażliwy.
Specyficzna atmosfera zbudowana przez Topora bardzo
niepokoi, ale jednocześnie nie pozwala nam odłożyć książki. Historia w niej
przedstawiona na długo zostaje w pamięci. Warto wspomnieć, że na podstawie książki
powstał w 1976 roku film Romana Polańskiego pod tytułem Lokator.