Szczytowy moment zbawczej męki Jezusa Chrystusa od wieków inspirował artystów. Choć stanowił on najważniejsze przedstawienie w sztuce chrześcijańskiej, jednak jego interpretacja w środowisku sewilskim była na wskroś oryginalna za sprawą Francisca Pacheco. Ten teoretyk sztuki i malarz, chcąc nadać Ukrzyżowaniu wyraz zgodny z tradycją chrześcijańską, usilnie nalegał, by przedstawiać Jezusa przybitego do krzyża czterema gwoździami, dwoma w dłoniach i dwoma w stopach. Tak miała widzieć Zbawiciela św. Brygida w swoich objawieniach. Ponieważ w godzinie śmierci Jezusa świat ogarnęły ciemności, dlatego też tło Ukrzyżowania miało być ciemne. Taki właśnie wykład poprawności ikonograficznej znajdujemy w „El arte de la paintura” Pacheca, który poświęcił temu tematowi szereg stron. Pod wpływem sewilskiego teoretyka sztuki artyści wykształceni w stolicy Andaluzji w ten sposób w następnych dekadach przedstawiali umierającego Jezusa. Tak malowali Ukrzyżowanego Diego Velázquez i Alonso Cano, a później nawet Goya na obrazie z roku 1780, zaprezentowanym w Academia de San Fernando w Madrycie. Nieznane jest natomiast ani jedno dzieło Murilla, które przedstawiałoby Chrystusa przybitego do krzyża czterema gwoździami.
Pierwsze "Ukrzyżowanie", sygnowane i datowane, Francisco de Zurbarán wykonał dla klasztoru San Pablo w Sewilli w roku 1626, dziś zachowane w kolekcji Art Institute w Chicago (il. 40). Artysta przedstawił na płótnie nagie, słabo zakrwawione ciało Jezusa o doskonałej anatomii. Prosta kompozycja uzyskała niezwykłą ekspresję wskutek wprowadzenia silnego bocznego światła, które nadało postaci Ukrzyżowanego wręcz rzeźbiarski charakter. /.../ Głowa Jezusa o spokojnym wyrazie twarzy, zapewne już po zakończeniu agonii, skłoniła się na jego prawe ramię. Chrystus jest przybity do krzyża czterema gwoździami, jak instruował Pacheco i jak sam malował. Białe perizonium z delikatnymi szarymi cieniami nadaje kompozycji bardziej dynamicznego charakteru. Za pierwszym dziełem Zurbarana o tej tematyce pojawiły się następne.
Andrzej Witko, Sewilskie malarstwo siedemnastego wieku. Od wizji mistycznych do martwych natur, wydawnictwo Jedność, wydanie 2013,oprawa twarda z obwolutą, s. 806. Tekst cytowany we fragm.: s.116-119.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.