Pleban z Wakefieldu to powieść irlandzkiego
pisarza Olivera Goldsmitha (1728–1774) napisana w latach 1761-1762 i opublikowana
w 1766 r. Warto od razu zaznaczyć, że była to jedna z najpopularniejszych i
najczęściej czytanych powieści XVIII w. wśród mieszkańców epoki wiktoriańskiej
.
Zamożny pastor dr Karol Primrose (uroczo - Pierwiosnek) wiedzie idylliczne życie w wiejskiej parafii
wraz z żoną, synem Jerzym, córkami Oliwią i Zofią oraz trójką innych
dzieci. Jednak w dniu ślubu
Jerzego z bogatą Arabelą Wilmot, wikariusz traci wszystkie swoje pieniądze z
powodu pewnego bankructwa. Ślub zostaje więc
odwołany przez roztropnego ojca Arabeli. Jerzy, który kształcił się w
Oksfordzie i jest wystarczająco dorosły, zostaje wysłany do miasta. Reszta
rodziny przenosi się do nowej, skromniejszej parafii leżącej na ziemi Squire
Thornhill. Rodzina dość szybko dowiaduje się o wątpliwej reputacji nowego
gospodarza, ale jednocześnie słyszy pochwały o dobroci kolejnego wywodzącego
się z tej rodziny – sir Williama Thornhilla. Tymczasem biedny i ekscentryczny pan
Burchell, którego spotykają w gospodzie, ratuje Zofię przed utonięciem. Zaczyna
darzyć młodą kobietę uczuciem ku wątpliwościom ambitnej i próżnej jej matki. Z
kolei Oliwia będzie pod urokiem niegodziwego Thornhill, co praktycznie doprowadzić
może do jej zguby. Potem następuje seria przerażających zdarzeń: więzienie,
pożar, porwanie, utrata dobytku, pojedynek. Wszystko jednak dobrze się skończy,
dzięki temu, że na scenie znów pojawi się Pan Burchell.
Po przeczytaniu książki wiedziałam już
dlaczego tak bardzo cieszyła się powodzeniem w erze wiktoriańskiej. Fabuła jest
na przemian komiczna, absurdalna i sentymentalna. Zawiera opisy życia domowego i
relacji panujących w kochającej się rodzinie. Pleban, który jest narratorem
opowieści, to człowiek o łagodnym, wyrozumiałym charakterze, pełen dobroci, kochający
mąż i ojciec sześciorga dzieci. Momentami jest uparty, ale chce żyć zgodnie z
zasadami religijnymi. Rozpoczyna swoją opowieść, opisując czytelnikowi
przyjemności życia na wsi, cechach jego rodziny i jego poglądach na temat
monogamii. Oliwia i Zofia odzwierciedlają dobroduszną naturę ojca.
Niemało jest wtrąceń różnych gatunków
literackich, takich jak wiersze, historie czy kazania, które poszerzają
ograniczone spojrzenie pierwszoosobowego narratora i pełnią rolę baśni
dydaktycznych. Powieść Goldsmitha jest wspominana m.in.: w Middlemarch George'a
Eliota, Emmie Jane Austen, Opowieści o dwóch miastach Charlesa Dickensa,
Frankenstein Mary Shelley, Profesor i Villette Charlotte Brontë, Małych kobietkach Louisy May Alcott oraz Cierpieniach młodego Wertera Johanna Wolfganga von
Goethego. Warto znać klasykę.
Olivier Goldsmith, Pleban z Wakefieldu, wydawnictwo MG, wydanie 2023, tytuł
oryg.: The Vicar of Wakefield, tłumaczenie: Hajota, oprawa twarda, stron 224.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.