Sezon na lisa jest trzecią częścią cyklu Pierwszy raz Agaty Czykierdy-Grabowskiej. Trzecią i najlepiej dopracowaną pod względem fabuły, charakterystyk bohaterów i emocji.
Paula (nie Paulina) rozpoczyna wakacyjną pracę w mazurskim pensjonacie Lisia Dolina. Nieco wcześniej pojawił się w tym samym celu Olek. Poznaliśmy go w drugiej części cyklu, kiedy to został przedstawiony przez Kamilę, Sarze. Pomimo tego, że Sara jest z w związku z Pawłem, Olek nadal się z nią przyjaźni. Zarobione pieniądze chce przeznaczyć na wyjazd do Kanady. Inny zupełnie cel przyświeca Pauli, która zatrudniona jako hipoterapeutka i jednocześnie pomoc w kuchni, pragnie za uzyskane pieniądze opłacić rehabilitację młodszego brata. Po śmierci taty, czuje się odpowiedzialna zarówno za matkę jak i za niego. Od dawna uśmiech nie gościł na jej twarzy, a beztroskie życie jest jej zupełnie nieznane. Wszystko zmienia się, gdy w pensjonacie poznaje Olka. To on pokazuje jej, że można cieszyć się każdą chwilą.
Paula i Olek to dwie poranione, ale szczęśliwie odnalezione dusze. Mają plany na przyszłość, a mimo to dobro najbliższych jest dla nich najważniejsze. Mimo, że Olek jest zachęcany przez starszą od niego wymuskaną właścicielkę pensjonatu do zalotów, ten nie korzysta z danego mu przywileju. Podoba mu się za to skromna rudowłosa dziewczyna, która w sklepie zastanawia się dwa razy nad kupnem podstawowych produktów.
Polubiłam głównych bohaterów, a warto wspomnieć, że na kartach książki spotkamy również tych, poznanych w Stand by Me. Sezon na lisa to romantyczna i pełna pozytywnych emocji powieść.
Charakterystyczną cechą wszystkich trzech powieści jest to, że czasowo osadzone są w obrębie letnich miesięcy oraz to, że każdorazowo autorka w słowach bohaterek umieszcza określenia typu „debil”, „głupek”. Ten ostatni zabieg w ogóle nie zyskał mojej aprobaty. Tematem przewodnim jest oczywiście „pierwszy raz”: pierwszy związek, pierwsze namiętne doznania, pierwsza prawdziwa miłość... Dość przyjemny cykl.
Agata Czykierda-Grabowska, Sezon na lisa, wydawnictwo Novae Res, wydanie 2019, cykl: Pierwszy raz, t. 3, oprawa miękka, stron 304.
Chciałam skopiować słowo "hipoterapeutka", żeby następnie sprawdzić w sieci, co oznacza i nie dało się. Masz jakąś blokadę? Też bym chciała pokombinować z takimi zabezpieczeniami. Co prawda wrzucam recenzję na Lubimy Czytać, a stamtąd można je brać gdzie popadnie, ale jeśli ktoś (jakimś cudem) nie zna tego portalu, to przynajmniej ode mnie nie podkradnie.
OdpowiedzUsuńA co do samej serii, nie znam. Wydaje się z tych "lekkich, łatwych i przyjemnych". Czy to jest jakoś wytłumaczone, czemu przez wypowiedzi przewija się ten "dupek"? Czy po prostu "bo tak", takie było widzimisię autorki?
Tak, mam blokadę od paru lat :) Właśnie, aby nie było 'kopiuj-wklej' z bloga. Trochę męczarni, ale dla chcącego i tak nic trudnego :)
UsuńSeria dość ciekawa. Z tymi 'wyzwiskami' to chyba ze względu na to, że to o młodzieży. Sama tego nie lubiłam, nie używałam wobec drugiego człowieka, stąd mnie razi.
pozdrawiam serdecznie