Buntowniczki Charlotte Gordon to intymne spojrzenie na życie dwóch
niezwykłych kobiet, które bez skrupułów zerwały z obowiązującą konwencją obyczajową w Anglii. Mary Wollstonecraft (1759-1797) i Mary Shelley
(1797-1851), matka i córka, prekursorka feminizmu oraz poetka i pisarka. Jedna
i druga swoją działalnością wywołała zgorszenie wśród angielskiego
społeczeństwa. To książka, która została poświęcona im obu. Ich historie
przeplatają się, bowiem przekonania matki można odnaleźć w
listach, zapiskach i powieściach córki. Każda z nich będzie chciała odnaleźć
drogę wyzwolenia z żelaznego ucisku wyższych sfer. W swoich pracach poruszały
niepokojące dla społeczeństwa drażliwe tematy, obie miały dzieci z mężczyznami,
którzy nie byli ich mężami, obie walczyły o poprawienie sytuacji kobiet, w
końcu obie napisały książki, które miały znaczenie.
Były blisko spokrewnione, ale
właściwie nie miały ze sobą żadnej styczności. Mary Wollstonecraft nosiła
córkę pod sercem kilka miesięcy i cieszyła się nią po narodzinach zaledwie
dziesięć dni. Zmarła w gorączce popołogowej, a jej córka później
będzie obwiniać się o jej śmierć i będzie wierna jej przekonaniom. Po śmierci
matki wychowaniem Mary zajmował się jej ojciec, filozof i powieściopisarz William
Godwin oraz przyjaciółka rodziny Maria Reveley. Mary miała też siostrzyczkę,
nieślubną córkę Wollstonecraft, Fanny. Trzy lata po śmierci żony, Godwin
poślubił Mary-Jane Clairmont, kobietę z dwójką dzieci, która podawała się za
wdowę (w rzeczywistości Mary – Jane Vial). To zmieniło życie Mary i Fanny ze
spokojnego, w bardziej rozkrzyczane, rozhisteryzowane i pełne dramatycznych
scen.
Obie kobiety były niezależne,
inteligentne, niekonwencjonalne, pomysłowe i zaradne. Obie dużo poróżowiały. Charakter
ukształtowany przez rodzinę i wychowanie. Mary Wollstonecraft miała szóstkę
rodzeństwa, a jej ojciec był alkoholikiem, porywczym i kapryśnym, który znęcał
się fizycznie nad rodziną i roztrwonił majątek. Była ambitna, niezadowolona z życia i pragnęła szerszego wykształcenia. Poświęcała
się domowym obowiązkom, opiekowała chorą matką i rodzeństwem, choć przeciwna
była twierdzeniom, że miejsce kobiet jest w domu. Po raz pierwszy opuściła dom
mając 19 lat, aby zostać damą do towarzystwa bogatej wdowy po kupcu w Bath.
Potem mieszkała z przyjaciółką Fanny Blood w Walham Green. W 1783 r. wraz z
siostrami i Fanny założyły szkołę w Islington, którą po kilku miesiącach
przeniosły do Newington Green. Na początku 1785 r. Fanny wyjechała do Lizbony,
by wyjść tam za mąż. Gdy okazało się, że śmiertelnie zachorowała, Mary podążyła
do niej, aby sprawować nad nią opiekę. Po powrocie zaczęła w końcu pisać. Tak
powstały Myśli o wykształceniu córek, opowiadanie
zatytułowane Mary, fantazja,
książeczkę dla dzieci Prawdziwe historie
z prawdziwego życia i przede wszystkim Wołanie
o prawa kobiety i Listy napisane
podczas krótkiego pobytu w Szwecji, Norwegii i Danii. Z kolei Mary Shelley jako dziewiętnastolatka
napisała powieść grozy Frankensteina,
a we wszystkich jej pracach widać oddanie walce o prawa kobiet i potępienie
niepohamowanej ambicji mężczyzn. Podkreślała wagę niezależności i wykształcenia
kobiet. Napisała pięć powieści, pisała książki podróżnicze, redagowała notatki
biograficzne do encyklopedii, opowiadania, eseje, tłumaczenia, recenzje i
wiersze.
Buntowniczki to biografie dwóch kobiet, które czyta się jak
powieść. Życie nie oszczędziło ani matce ani córce trudów, cierpienia i
rozpaczy. W córce Mary Wollstonecraft i Williama Godwina zakochał się poeta
Percy Shelley, najstarszy syn baroneta. Porzucił on ciężarną żonę Harriet, a z siedemnastoletnią
Mary uciekł na kontynent. Na świecie pojawiło się pierwsze dziecko, które
zmarło, a potem drugie - nieślubny syn William. W 1816 r. Harriet skoczyła z
mostu do jeziora Serpentine. W gazecie pisano, że była w zaawansowanej ciąży.
Mary dręczyło poczucie winy i zmagała się z depresją. Percy walczył z rodzicami
Harriet o odzyskanie swoich dzieci, z czym też wiązał się ślub z Mary Godwin.
Podobnych historii na kartach książki jest bardzo wiele. W 1822 r. Percy zginął
tragicznie, a Mary wróciła z dziećmi do Anglii. U boku syna - Percy'ego Florence'a
spędziła życie.
Życie kobiet czytelnik poznaje
naprzemiennie. Ta podwójna biografia Mary Wollstonecraft i jej córki Mary
Shelley całkowicie mnie zachwyciła. Obie były utalentowanymi i niezależnymi
kobietami, każda z nich przeżyła osobiste dramaty godne powieści Brontë. Znały
blisko interesujących ludzi związanych z literaturą romantyczną czy radykalną
myślą polityczną z okresu rewolucji francuskiej (Byron, Coleridge, Keats, John
i Abigail Adams). Książka jest dobrze udokumentowana pod względem zebranego
materiału badawczego, ale daleka jest od relacjonowania jedynie suchych faktów.
Przybiera formę raczej dynamicznej opowieści. Znaleźć w niej można przypisy,
bibliografię i indeks oraz fotografie. Pojawiła się też analiza literatury
stworzona przez bohaterów książki (Wollstonecraft, Godwin, Mary Shelley, Pearcy
Shelley, Byron), opis ich znaczenia dla pisarzy i panujących między nimi relacji. W
kontekście końca XVIII i pierwszej połowy XIX wieku, książka także bogata jest
w informacje.
To fantastyczna biografia dwóch
intelektualistek, o złożonych wyrazistych osobowościach, które w poglądach
wyprzedzały czas w jakim przyszło im żyć, ale które popełniały w swoim życiu
również i błędy. Błyskotliwie napisana przez Charlotte Gordon i wyśmienicie
przetłumaczona przez Paulinę Surniak. Czytelnik niektóre wydarzenia może
jednak odczytywać jako te, nacechowane egoizmem, krzywdą drugiego człowieka, brutalną
walką z normami społecznymi i tabu swoich czasów w imię własnych przekonań.
Charlotte Gordon, Buntowniczki.
Niezwykłe życie Mary Wollstonecraft i jej córki Mary Shelley, Wydawnictwo
Poznańskie, wydanie 2019, tytuł oryg.: Romantic
Outlaws: The Extraordinary Lives of Mary Wollstonecraft and Her Daughter Mary
Shelley, tłumaczenie Paulina Surniak, okładka twarda, stron 687.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.