Peter Ackroyd
potrafi pisać interesująco, ujmująco i zaskakująco. Wiedziałam, że interesuje
się historią Anglii i Londynu, ale w ogóle nie sądziłam, że wnika też w głębsze
obcowanie z twórcami dzieł sztuki. Jego książka, która ukazała się nakładem
wydawnictwa Zysk i S-ka, przybliżyła mi właśnie to drugie oblicze autora. To
monumentalne dzieło jest próbą charakterystyki sylwetki osiemnastowiecznego
artysty Williama Blake’a (1757-1827) uważanego za prekursora doby romantyzmu.
Prawdą jest,
że książka szczegółowo charakteryzuje życie Williama Blake’a i pozwala
czytelnikowi wyrobić własny osąd i gruntowne spostrzeżenia na jego temat.
Ackroyd wnikliwie analizuje losowe elementy wczesnego dzieciństwa, początku i
kształtowania się drogi artystycznej Blake’a, jego małżeństwo, powstałe wiersze
i materialną stopę życiową. Przy czym autor książki przedstawia również
osobowości mające wpływ na kształtowanie Blake’a jako artysty: inspiracje
Miltonem, Dante, Michałem Aniołem, Rafaelem, Dürerem; twórczością szwedzkiego filozofa Emanuela
Swedenborga (1688-1772), Paracelsusa (1493-1541) i mistyka i filozofa Boehmego
(1575-1624). Charakteryzuje również ludzi, z którymi Blake w swoim życiu
miał styczność oraz brak zainteresowania twórczością Blake’a i lekceważące traktowanie
przez współczesnych.
Peter Ackroyd
przedstawia bieg życia Williama Blake’a, ale również nie wolny jest od własnych
interpretacji i analizy twórczych dokonań tego artysty. Co prawda widać, że
Ackroyd pilnuje się, a podstawą biografii chciał uczynić przede wszystkim życie
prywatne Blake’a. Stąd też przytaczane liczne anegdoty i podkreślanie trybu
życia artysty: wiecznie w niedostatku i w nędzy, pogrążony w wizjach i natchnieniu.
Blake miał jednak w swoim życiu szczęście, bowiem w różnych okresach swojego
życia, trafiał na ludzi, którzy pomagali mu przetrwać. Autor próbuje wniknąć w
sferę życia wewnętrznego artysty dokonując swego rodzaju próby psychoanalizy.
W książce
znaleźć można zarówno wiersze autorstwa Blake’a, jak i fotograficzne
reprodukcje jego prac z zakresu malarstwa i grafiki. Autor próbuje znaleźć
powiązania i odszukać znaczenie metafor, alegoryczności, onirycznego charakteru
wizji i niejednoznaczności w twórczości Blake’a. Znaleźć można liczne odwołania
do kosmologii i mitologii wszechświata. Czytelnik ma momentami wrażenie, że
autorska interpretacja prowadzi Ackroyda niekiedy na manowce. Pamiętać trzeba,
że autor jest pisarzem, eseistą, krytykiem literackim, ale nie jest historykiem
sztuki.
Blake’owskie
kompozycje pozbawione są swoistego ciążenia, lewitują, brak tu jakiejkolwiek
grawitacji, ale istnieją diagonalne kierunki w kompozycji, matematyczne
proporcje i zastosowanie podobnej kolorystyki. Dane przedstawienie oddaje
emocje, jest pewnego rodzaju ich wrzeniem, uwalnianiem z kajdan. Widoczny jest
mrok, ciemność, ale także światło i oczyszczenie. Twórczość Blake’a to fragment
jego duchowej rzeczywistości, która nie zawsze jest zrozumiała dla czytającego
jego wiersze czy też patrzącego na jego dzieła sztuki. To rodzaj metaforyczności
zrozumiałej dla nielicznej grupy odbiorców. Peter Ackroyd pragnie należeć do
tej właśnie grupy, pojąć uniwersum blake’astowskiej myśli, konfliktu Rozumu i Wyobraźni,
postrzeganiu religii, śmiertelności i zmartwychwstania, afirmację
ludzkiego ciała, wiersze pełne imaginacji, wizjonerską zdolność, zmysłowość i
ponadwymiarowość w utworach wizualnych. Chce również zrozumieć estetyczną
wrażliwość Williama Blake’a, odnaleźć jego pokrewieństwa i źródła inspiracji
czerpane z twórczości innych artystów.
Książka
szczegółowo charakteryzuje życie codzienne w osiemnastowiecznym Londynie. Momentami
może się nawet wydawać, że zbyt dużo zostało napisane na temat historii Anglii.
Peter Ackroyd ma niezwykły dar opowiadania, przez co rzeczywiście można
przenieść się w przeszłość. Atutem pozycji są zamieszczone wiersze bądź ich
fragmenty w oryginalnym brzmieniu i obok w polskim przekładzie. Niewątpliwie
Peter Ackroyd skrzętnie zbierał materiały dotyczące życia i twórczości Williama
Blake’a. Świadczy o tym bibliografia zamieszczona na końcu książki. Dla
polskiego czytelnika zamieszczono również spis wybranych książek i artykułów
powiązanych z angielskim artystą, które dostępne są w języku polskim. Nie jest
to książka jednak łatwa w odbiorze, choć na pewno spodoba się tym, którzy
odnajdują się w prozie i sztuce Blake’a.
Peter Ackroyd, Blake, wydawnictwo Zysk i S-ka, wydanie 2016, tytuł oryginału: Blake, przekład: Ewa Kraskowska, okładka twarda z obwolutą, stron 544 + tablice kolorowe.
Bardzo cenię książki tego autora, nie miałam pojęcia, że napisał biografię Williama Blake'a, zwłaszcza że opatrzono ją polską bibliografią. Już szukam tej książki! Pozdrawiam. :-)
OdpowiedzUsuńJa do tej pory też nie wiedziałam. Bardzo lubię natomiast "Londyn" w jego wydaniu i "Londyn podziemny". Wiem, że jeszcze napisał o Wenecji, ale tej nie czytałam. Napisał też biografię Dickensa, Szekspira, ale te w wydaniu jeszcze angielskim.
UsuńDziękuję :)pozdrawiam