30 października 2019

Cecelia Arhen, PS Kocham Cię na zawsze.




        PS Kocham Cię na zawsze to kontynuacja powieści PS Kocham Cię, która cieszyła się ogromnym powodzeniem wśród czytelników, a później doczekała się ekranizacji filmowej z Hilary Swank i Gerardem Butlerem w rolach głównych. 

       Ponownie na kartach powieści spotykamy Holly Kennedy. Jest to jednak już siedem lat od wydarzeń, jakie miały miejsce w pierwszej powieści. Po śmierci Gerry’ego młodej kobiecie trudno było powrócić do normalnego funkcjonowania. Z czasem zaczęła układać sobie życie. Obecnie ma trzydzieści siedem lat i nowego partnera, Gabriela. Od kilku lat pracuje z siostrą Ciarą, która w sklepie z używanymi rzeczami, od czasu do czasu organizuje spotkania. Są one nagrywane i następnie upubliczniane w internecie. Do udziału w jednym z nich namawia właśnie Holly. Rozmowa ma bowiem dotyczyć tematycznie śmierci i utraty bliskiej osoby. Holly miała opowiedzieć o swoich doświadczeniach i o listach, które zostawił jej ukochany mąż. Rozmowa staje się dla niej trudnym przeżyciem i ponownie otwiera niemal domknięte drzwi do pokoju skrywającego ból z przeszłości. Ogromna skala reakcji na nagrany podcast sprawia, że czuje się nieswojo. Co więcej, jedna z uczestniczek spotkania i stała bywalczyni sklepu, Angela zaczyna nagabywać Holly. Ta ostatnia skutecznie unika w kolejnych tygodniach spotkań z Angelą. Czuje się osaczona tym bardziej, że dowiaduje się o klubie „PS Kocham Cię”. Nie chce ponownie rozdrapywać starych ran, bowiem świadoma jest własnego wysiłku ich zasklepienia. Niespodziewana wiadomość o śmierci Angeli zmienia wszystko.

       PS Kocham Cię na zawsze to książka przepełniona smutkiem i żalem. Nie ma  skutecznej metody na przygotowanie bliskich na swoje odejście. Najbardziej bolesne straty mogą potencjalnie kształtować silniejsze wersje nas samych i budować nowe, lepsze "ja". Autorka podkreśla, że świadomość własnej śmiertelności pozwala zyskać ważne doświadczenia i spojrzeć na dotychczasowe życie bardzo uważnie, odróżnić plewy od pereł. Klub „PS Kocham Cię” skupia różnorodną grupę bohaterów. Łączy ich właściwie tylko jedno. Z czasem Holly zauważy, że udział w spotkaniach klubu jest jej potrzebny, nie tylko ze względu  na zawiązanie nowe przyjaźnie. Z drugiej strony jest jeszcze Gabriel, który ma swoje problemy, a mimo to stara się być blisko Holly.

     Cecelia Ahern porusza ważne i wrażliwe tematy. To piękna kontynuacja losów Holly Kennedy. Powieść opowiada o tym, jak działania jednej osoby mogą wpływać na życie wielu osób. Autorka potrafiła w plastyczny i namacalny sposób ukazać historie kilku bohaterów, którzy muszą pogodzić się z własnym losem. Mimo ogromnego smutku i żalu, historie przepełnione są wrażliwością i prawdami życiowymi, które podnoszą na duchu.



Cecelia Ahern, PS Kocham Cię na zawsze, wydawnictwo Akurat, wydanie 2019, tytuł oryg.: Postscript (P.S. I Love You #2), okładka miękka ze skrzydełkami, stron 448.



Cecelia Ahern irlandzka autorka bestsellerowych powieści i zbiorów opowiadań. Zasłynęła debiutem „PS Kocham Cię”, który stał się #1 bestsellerem w Irlandii i Wielkiej Brytanii, a także bestsellerem New York Times'a.  Wśród jej bestsellerowych powieści można wymienić jeszcze m.in „Love, Rosie” i „Kiedy cię poznałam”. Ahern jest również producentką serialu komediowego telewizji ABC „Samantha Who?”. Jej książki sprzedały się łącznie w ponad 25 milionach egzemplarzy w niemal 50 krajach świata.



28 października 2019

Michał Piedziewicz, To nie tak miało być…



    To nie tak miało być… to kontynuacja perypetii bohaterów z książki Ćwierćfinał to już coś!, przygód Krzyśka, Mikiego i Żaby. Za treść odpowiada Michał Piedziewicz, a za wyśmienite ilustracje Artur Ruducha. Niestety nie czytałam pierwszej części, aczkolwiek nie umniejszało to przyjemności płynącej z lektury części drugiej. Piłką nożną interesowałam się (biernie) bowiem już w latach dziecięcych i tak mi zostało na starość.

     
      Cała drużyna Lanovii wraz z selekcjonerem pojawia się na imprezie zorganizowanej z okazji święta miasta, charakteryzującym się swoistym misz maszem oferty kulturalnej. Niebawem powinien być rozegrany finał turnieju drużyn podwórkowych. Lanovia to nazwa pochodząca od nazwy osiedla Łanowa Residence. Członkowie drużyny podekscytowani są nie tylko grą na wielkim, miejskim stadionie, ale również samymi rozgrywkami. Trenowali pod okiem kuzyna Krzyśka, szkoleniowca Arka. To jednak nie tylko chłopcy są bohaterami tej książce. Pojawiają się również postacie Kasi i Weroniki. Młodym piłkarzom-amatorom zależy na nagrodach oraz na zyskaniu w przyszłości być może sławy i popularności. Kto wie, prawdopodobnie niektórzy z nich to przyszli wielcy piłkarze? Tymczasem sprawy zaczynają się komplikować. W tle wielka afera i wciągające detektywistyczne dochodzenie w wykonaniu młodych piłkarzy.


      To nie tak miało być… to książka napisana ze swadą i humorem, bardzo przystępnym i zrozumiałym językiem. Akcja powieści jest wciągająca i opracowana dość szczegółowo. Osobowości poszczególnych postaci są charakterystyczne i wzbudzają zainteresowanie. Poprzez treść autor chce uzmysłowić młodemu pokoleniu, że wśród najważniejszych cenionych wartości znajdują się przyjaźń, zaufanie i uczciwość. Sukces można zawdzięczać ciężkiej pracy i zaangażowaniu w dążeniu do wyznaczonego celu. Poprzez błędy i umiejętną ich analizę, zyskać można doświadczenie i wyciągnąć ważną naukę.

     To ciekawa propozycja nie tylko dla chłopców.



Michał Piedziewicz, To nie tak miało być…, wydawnictwo Bis, wydanie 2019, okładka miękka, stron 200.

Ilona Gołębiewska, Pozwól mi kochać.



      Pozwól mi kochać to drugi tom (po Podaruj mi jutro) w cyklu Dwór na Lipowym Wzgórzu. Nie oznacza to jednak, że książka nie może być czytana bez znajomości pierwszej części. Fabuła dotyczy losów kobiet wchodzących w skład jednego rodu Horczyńskich, ale każda z powieści została poświęcona innej bohaterce. Tym razem główny nacisk położony został na losy Sabiny Horczyńskiej, córki Anieli, a matki dorosłych już; Klary i Lilianny.


      Wydaje się, że Sabina osiągnęła w życiu wszystko: praca na uczelni, szybka kariera i osiąganie stopni awansu, kierowanie zespołem badawczym, projektem, mającym za zadanie wykazać szkodliwe działanie niektórych leków. Sabina Horczyńska to znakomita chemiczka i najmłodsza profesorka w historii wydziału. Los jednak sprawia, że to co, osiągnęła, traci w szybkim tempie. Oskarżona publicznie o oszustwo i działania korupcyjne, upokorzona, zawieszona w wykonywaniu obowiązków naukowych i dydaktycznych na rzecz wydziału do końca roku akademickiego, zmuszona jest zrezygnować z realizacji kolejnych życiowych planów. Sabina ma czas na przemyślenia. Wraca wspomnieniami do przeszłości: wsparciu matki, kiedy na świat przyszła pierwsza córka Klara, oziębieniu więzi, a potem ociepleniu, gdy pojawiła się druga córka Lilianna. 


     Klara obserwując zachowanie i zły stan psychiczny matki, po porozumieniu z babką Anielą, namawia rodzicielkę, aby wyjechała do rodzinnego dworu na Podlasiu. To dwór na Lipowym Wzgórzu należący od pokoleń do rodziny. Tylko, że Sabina wyjechała stamtąd po kłótni z matką. Lata temu chciała bowiem, aby odziedziczony przez matkę dwór, był sprzedany. Aniela podjęła jednak wówczas inną decyzję. 

     Tymczasem Sabina podejmuje w końcu decyzję wyjazdu, aby nie tylko wewnętrznie odzyskać spokój, ale także zająć się domem pod długą nieobecność Anieli i Witka. Zarządem dworu zajmuje się Emil Jantosz. Spotykamy też na kartach książki stałych bywalców i rezydentów: Basię, Kalinę, Julię, Agatę i Zuzię. Wielką ciekawość wzbudza w Sabinie lokalny Znachor. Sabina angażuje się w działalność Akademii Sztuk Anielskich, pomaga prowadzić dworski pensjonat i rozwija swoje nowe zainteresowania (zielarstwo). Pewnego dnia podczas zawieruchy odnajduje na poboczu nieprzytomnego, pobitego mężczyznę. Leszek Kiljan znalazłszy schronienie prosi, aby nie zgłaszano jego sprawy na policji. To intrygujący i tajemniczy mężczyzna, który być może jest w stanie wzbudzić w Sabinie uczucia.


        Ilona Gołębiewska utrzymała narrację, jaką poznaliśmy w pierwszym tomie. Liczne retrospekcje oddają ten sam klimat. Autorka podobnie jak to było w pierwszej części, przenosi bowiem czytelnika w czasie. Jest 2018 rok, to co ma miejsce w 1979 roku i to, co wydarzyło się w 1995 roku. Pozwala to czytelnikowi poznać bliżej historię rodziny i istniejącego konfliktu między Aniela i Sabiną.

      Po raz kolejny autorka podkreśla wartość rodziny. Plastycznie opisuje zawiłe relacje między matką a córką, biorąc pod uwagę różnice wynikające z następujących po sobie pokoleń. Wspaniale ukazuje wartość znajomości rodzinnych korzeni, tradycji, rodzinnego gniazda, historii. Przed Sabiną zostają postawione pytania i tajemnice do rozwikłania. Kobieta sama musi odpowiedzieć na pytanie, co jest tak właściwie najważniejsze w życiu, co tak naprawdę ma znaczenie, co jest wartościowe, co przynosi rzeczywiste i namacalne szczęście. To wszystko dopiero stanowi konkret.



Ilona Gołębiewska, Pozwól mi kochać, wydawnictwo Muza, wydanie 2019, cykl: Dwór na Lipowym Wzgórzu, t. 2, okładka miękka ze skrzydełkami, stron 480.