Z przyjemnością wróciłam ponownie do Emmy Jane Austen, tym bardziej, że na BBC First przypomniano serial (w rolach głównych: Romola Garai, Jonny Lee Miller). Któż nie zna Emmy Woodhouse, która ma dwadzieścia lat i obecnie samotnie mieszka ze starszym ojcem Henrym w posiadłości położonej w spokojnej wiosce Highbury w hrabstwie Surrey.
Dziewczyna
wychowana była przez zbyt troskliwego ojca i pobłażliwą wobec niej guwernantkę,
która wyszła właśnie za mąż. Starsza siostra Emmy wyszła za mąż za brata George’a
Knightly’a, sąsiada Emmy. Pan Knightly jest starszy od Emmy o szesnaście lat i
zna ją od dziecka. Częsta też odwiedza swoich sąsiadów i prowadzi z nimi
konwersację. Zdaje sobie sprawę, że Emma zajmuje w towarzystwie pozycję
uprzywilejowaną, jest kapryśna, rozpieszczona, ambitna, manipuluje ludźmi i uwielbia
mieszać się w cudze sprawy. Po ślubie swej guwernantki z wdowcem Panem
Westonem, zdecydowała zająć się swataniem. Postanawia znaleźć męża dla swojej
nowej przyjaciółki, Harriet Smith. Emma nie zauważając pozycji Harriet w
towarzystwie, jest przekonana, że dobrym wyborem będzie miejscowy pastor pan
Elton. Choć wydaje się, że serce panny Smith jest już zajęte, to za namową Emmy dziewczyna odrzuca oświadczyny
farmera Roberta Martina. Wkrótce okazuje się, że krytyczne spojrzenie na
sytuację przez Pana Knightly’a było sensowne, a Emma zaczyna dostrzegać wady
swoich działań. Tymczasem na scenie pojawia się syn Westona, wychowany przez
bogatą ciotkę, Frank Churchill, który jest przystojny i w pewnym stopniu
zyskuje uznanie Emmy. Do sióstr Bates przyjeżdża też Jane Fairfax, która jest
piękna i wykształcona, ale pozbawiona majątku musi zatrudnić się w przyszłości
jako guwernantka.
W tle zaczyna być gęsto od niedopowiedzeń, intryg i tajemnic. Porażki Emmy zaczynają się mnożyć. Dziewczyna chce narzucić otoczeniu swoje racje i koncepcje. Nie bierze pod uwagę położenia i uczuć innych. Właściwie zaślepiają ją pycha i próżność. Filtruje z Frankiem Churchillem nie zauważając jego osobliwej gry. Racjonalne podejście ma Pan Knightly, który w prowadzonych dysputach z Emmą nie boi się jej strofować, pouczać, ganić i przestrzegać. Na szczęście Emma zdaje sobie sprawę ze swojego zaślepienia i wewnętrznych uczuć.
Jest to powieść uniwersalna, bowiem
zawierająca morał, który każdy czytelnik powinien z łatwością odnaleźć. Polecam.
Jane Austen, Emma, wydawnictwo MG, wydanie
2023, przekład: Edyta Głód, okładka twarda, stron 544.
Z przyjemnością wrócę do Emmy. Z poprzedniej lektury pamiętam jedynie irytacją, jaką wzbudziła tytułowa bohaterka. A przecież jeśli bohater tak nas irytuje to oznacza, iż jest świetnie zarysowaną postacią. Vide Róża z Cudzoziemki, czy pani Bovary wiadomo skąd. A ponieważ słabo pamiętam treść i opisy czas powrócić. Guciamal (tyle razy próbowałam się zalogować, że skapitulowałam).
OdpowiedzUsuń