Christopher Tolkien, syn J.R.R. Tolkiena
podjął się przed laty dość trudnego zadania. Postanowił wydać wszystkie zachowane
teksty ojca wraz z odpowiednią ich analizą. To dwanaście tomów, wydanych
oryginalnie w latach 1983-1996, które złożyły się na Historię Śródziemia.
Seria ukazuje
rozwój w czasie koncepcji Tolkiena o Śródziemiu jako fikcyjnym miejscu z
własnymi ludami, językami i historią, od jego najwcześniejszych koncepcji
„mitologii dla Anglii” po rozwój historii, które składają się na Silmarillion i
Władca Pierścieni. To także historia procesu twórczego J.R.R. Tolkiena.
Pierwszy tom został podzielony na dwie części
zatytułowane Księga zaginionych opowieści, która ze względu na objętość
materiału została podzielona na dwie części. Część pierwsza została po raz
pierwszy opublikowana w 1983 roku. Zaginione opowieści zostały przez Tolkiena
porzucone, gdy były jeszcze w formie eksperymentalnej. Syn zaznacza, że w większości
zapiski były w wystrzępionych zeszytach, notatki robione były ołówkiem, czasami
ołówek był starty a Tolkien pisał na tym miejscu atramentem. Pośród kartek
dodatkowo były dołączone kolejne z dalszymi zapiskami, które składały się na
kolejne fragmenty opowieści. Innym problemem były odmienne zapisy nazw
własnych. Nie wszystkie też Zaginione opowieści były pisane w porządku
narracyjnym, a Tolkien wprowadzał często kolejne poprawki przed ich
ukończeniem. W niektórych przypadkach przetrwał tekst poprawiony, a w innych
obie wersje. Autor nie zapisywał też na tych kartkach żadnej numeracji oznaczającej
kolejność, ani daty powstania. W zeszytach notował także myśli i sugestie. Jak
podkreśla Christopher to wszystko stanowiło niezwykłą do rozszyfrowania łamigłówkę. Podkreślony został czas, jakim powstały określone utwory i to, kto je pisał. Przykładowo "Dworek Zabawy Utraconej" spisała matka Christophera.
Książka jest zbiorem wczesnych opowiadań Tolkiena, które powstawały od około 1917 roku i składały się na legendę związaną z wydanym Silmarillionem, który uważany jest za książkę „trudną” i wymagającą wyjaśnień. Opowieści są bardziej złożone i szczegółowe i przekazują informacje o wydarzeniach, które miały miejsce na długo przed tymi opisanymi w Hobbicie i Władcy Pierścieni. Napisane są mniej formalnym, ale bardziej archaicznym stylem i zawierają wiele przestarzałych słów i fraz. Każda z Opowieści jest opatrzona notatkami, przypisami i szczegółowym komentarzem autorstwa Christophera, który wskazuje drogę jak każda historia przekształciła się w ostateczną zawartą w Silmarillionie. W tekstach można znaleźć najwcześniejsze relacje i oryginalne idee dotyczące bogów, stworzenia świata, Elfów i ich przybycia do Valinoru, Dwóch Drzew i Silmarilów, kradzieży Melka i Wygnania Noldoli. Czytelnik odnajdzie komentarz dotyczący używania słowa "gnomowie" na określenie "Noldorów", którzy tutaj występują pod nazwą "Noldoli".
Jak zaznacza Christopher Tolkien, opowieści są także potem kontynuowane w
Księdze Zaginionych Opowieści w części drugiej. Niemniej warto wiedzieć, że
Tolkien porzucił pisanie Zaginionych opowieści, a wraz z tym pierwotne pomysły
na zakończenie. Można je odnaleźć w jego notatkach, ale rękopis jest zatarty i
prawie nieczytelny.
Opowieści zawarte w pierwszym tomie pokazują jak kreatywny umysł posiadał J. R. R. Tolkien i jak wspaniałym operował językiem. Jego syn skrupulatnie w szczegółowych komentarzach analizuje kolejne teksty pod względem etymologicznym, lingwistycznym, mitologicznym, historycznym. Przedstawia odniesienia do utworów pisanych prozą i wierszem oraz zaznacza zmiany w poszczególnych wydaniach utworów. W ramowej historii książki śmiertelnik przybywa na elficką wyspę Tol Eressëę z ziem leżących na wschód od Morza Północnego, gdzie poznaje historię jej mieszkańców. To Eriol, „Ten, który śni samotnie”, którego imię z czasem zostało zmienione na AElfwine („Przyjaciel Elfów”) i miał być Anglikiem. Christopher wyjaśnia, w jaki sposób wyspa, w wyobraźni jego ojca, była odpowiednikiem angielskiego hrabstwa Warwickshire i podtrzymuje twierdzenia tych, że Shire było alegorią Anglii, a Śródziemie jako całość było analogiczne do Europy. Wskazuje, jakie elementy wymienione w Zaginionych opowieściach potem w ogóle zanikły (np. opis posiadłości Valarów) oraz jak zmieniały się nazwy własne. Zwrócono uwagę na pochodzenie, muzykę, kosmologię, ewolucję mitów, koncepcje dotyczące Ziemi i nawiązania do wiary chrześcijańskiej. Przede wszystkim zwrócona została uwaga na różnice i podobieństwa między Zaginionymi opowieściami, a Silmarillionem (z zaznaczeniem stron wg wydania Zysk i S-ka).
Gorąco polecam, choć przyznaję się, że o ile opowieści czytało się płynnie, to potem wracanie do nich dzięki komentarzom Christophera Tolkiena ze wszystkimi adnotacjami, słowniczkiem, i dodatkowymi przypisami wymagało już większej uwagi i skupienia. Nie przeszkadza mi jednak naukowy aparat w tej pozycji. Właściwie poczułam się jak przysłowiowa „ryba w wodzie”. Warto wspomnieć, że na końcu książki dodano wyjaśnienie związane z nazwami własnymi, powstałe na bazie notatników Tolkiena pisanych na równi z Zaginionymi opowieściami i dotyczącymi "słowników" elfickich (to już dla mnie wyższy stopień wtajemniczenia tolkienowskiego świata). Jest także indeks haseł. Z niecierpliwością czekam na kolejną część.
J. R. R. Tolkien, Księga zaginionych
opowieści. Część 1, Christopher Tolkien, wydawnictwo Zysk i Ska, wydanie 2022,
tytuł oryg. : The Book of Lost Tales. Part I, (1983), przekład: Maria Gębicka –
Frąc, Cezary Frąc; wiersze przełożyły: Joanna Drzewowska, Katarzyna Staniewska, cykl: Historia Śródziemia, t. 1, oprawa twarda z obwolutą, stron 350.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.