Niezłą fabułę tu Diana Palmer wymyśliła. Jak zawsze powiązała ją z inną książką. Tutaj powraca sprawa zamordowania żony i córeczki Kilravena, który obecnie jest w szczęśliwym związku z Winnie Sinclair będącej w zaawansowanej ciąży. Kilraven jest przyrodnim bratem agenta FBI Jona Blackhawka i książka jaką mu poświęciła autorka w oryginale nosi tytuł „Dangerous” (to 39 tom w cyklu Long, Tall Texans), a w Polsce ukazało się pod tytułem „Po drugiej stronie”. Sprawa w tej powieści powraca poprzez powiązania rodzinne zwolnionego właśnie z więzienia zaciekłego wroga Jona z mordercami najbliższych Kilravena. Życie agenta jest więc w niebezpieczeństwie, a co za tym idzie pracującej dla niego asystentki, dwudziestosześcioletniej Joceline i jej czteroletniego synka. Kobieta samotnie wychowuje dziecko i boryka się z różnymi trudnościami. Jako panna z dzieckiem nie jest zbyt serdecznie traktowana między innymi przez matkę Jona. Niemniej Jon szanuje prywatność Joceline i dopiero teraz zaczyna dostrzegać pewne szczegóły. Joceline boi się, że jej tajemnica zostanie odkryta, ale przystaje na propozycję szefa i udaje się z synkiem na jego ranczo. Joceline to właściwie idealna, inteligentna asystentka, choć nie chce robić nikomu kawy, tak jak przystało na sekretarkę. Oprócz synka, uwielbia przekomarzać się z szefem i pomagać mu rozwiązywać kryminalne sprawy. Jon jest zasadniczy, skryty i wbrew woli matki, nie chce się ożenić.
Wszystko do tej pory jest w porządku i
dobrze brzmi? Tyle tylko, że jest jedno „ale”, które łączy Joceline i Jona i ma
związek z jedyną ich randką w przeszłości. Stanowisko młodej kobiety jest dla
mnie do końca niezrozumiałe, podobnie jak zupełne wyparcie wydarzeń sprzed lat przez
Jona, nie mówiąc już o przejściu na porządek dzienny po odkryciu, tego co było nieznane. Mały synek Joceline ma astmę, ale także zespół nadpobudliwości ruchowej,
przez co kobieta naciskana jest przez nauczycieli, aby dawać mu leki (nie mam pojęcia
jak czterolatek miałby usiedzieć w ławce!). W dodatku matka Jona nienawidzi
Joceline, bowiem ta ma nieślubne dziecko (nieślubne
dziecko problemem w XXI wieku?). Są jeszcze sprawy i przemyślenia (kto z
bohaterów, co uważa; a jak jest) dotyczące życia intymnego.
Lubię staromodne romanse Diany Palmer, ale
czasami autorka w fantazjach przechodzi pewną granicę, która nawet dla mnie nie
jest do końca akceptowalna. Jestem właściwie od lat uzależniona od jej książek:
niektóre są świetne, inne powstają na bazie dobrego pomysłu, ale pozbawione są
polotu i realizmu. Przeczytaną powieść kwalifikuję do drugiego działu.
Diana Palmer, Zgrany duet, wydawnictwo
HarperCollins Polska, wydanie 2022, tytuł oryg.: Merciless, przekład: Janusz
Maćczak, cykl: Long, Tall Texans, t. 40,
okładka miękka, stron 320.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.