Książkę czytałam jako dziecko, ale do dziś pamiętam
emocje, jakie mi przy tym towarzyszyły. Po wielu latach zupełnie inaczej
odbieram powieść, analizuję tematy z perspektywy
rodzica, a nie dziecka, które wyprawy Ronji, choć pełne niebezpieczeństw
uznawało za fascynujące. Dziś czytam książkę synowi i utwierdzam się w przekonaniu, że książka jest mądra i posiada wiele pozytywnych wartości ze sfery wychowawczej.
Pewnej burzliwej nocy na świat przychodzi Ronja, córka
Mattisa i Lovis. Mattis był hersztem bandy zbójników i właścicielem potężnego
zamku, który wskutek uderzenia pioruna został podzielony na dwie części. Zbójcy trudnili się rabunkiem na karawanach kupieckich przemierzających las. Lovis zajmowała się
domem i wychowaniem Ronji. W drugiej części zamku po kilku latach pojawił się wróg Matiisa – Bork. Zamieszkał tu wraz ze swoją rodziną i zbójnicką bandą. U Borków
przyszedł na świat chłopczyk, którego rodzice nazwali Birkiem. Ronja i Birk
dorastali z dala od siebie, nie wiedząc w ogóle o własnym istnieniu. Gdy w
końcu doszło do poznania, wskutek zasad wpojonych im przez rodziców, nie
darzyli siebie na początku ani zaufaniem, ani sympatią. Twierdzili, że powinni
nienawidzić się tak, jak ich ojcowie. Przyjaźń zaczęła nawiązywać się powoli i
wystawiona była na wiele prób. Ich przyjaźń i braterska miłość nie miała jednak
zrozumienia u ojców. Postanawiają więc uciec od rodzin i zamieszkać w
Niedźwiedziej Grocie.
Ronja, córka zbójnika Astrid Lindgren to opowieść piękna
i wzruszająca o lojalności i miłości. Dzieci opuszczone przez rodziców muszą
radzić sobie same. Wspierają się i ratują przed niebezpieczeństwami, zdobywają
doświadczenie, przeżywają smutki i radości. Stają się odważne i odpowiedzialne
za swoje czyny mimo bardzo młodego wieku. Siła tego uczucia
wielokrotnie była wystawiana na próbę. To powieść o zwycięstwie dobra i miłości
nad złem i nienawiścią. To również opowieść o stawianiu granic dzieciom przez rodziców, w taki sposób, aby nie podcinać skrzydeł. Warto zwrócić uwagę na wspaniałe ilustracje Katsuya Kondō. Polecam.
Astrid Lindgren, Ronja, córka zbójnika,
wydawnictwo Nasza Księgarnia, wydanie 2020, ilustrator: Katsuya Kondō,
tłumaczenie: Anna Węgleńska, okładka twarda, stron 288. premiera: 29.01.2020 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.