J.R. Ward nie ukrywa wcale, że
trylogia Królowie Bourbona powstała pod wpływem fascynacji serialem Dynastia.
Przypomina mi jeszcze serial Dallas. Piękne kobiety, przystojni
mężczyźni, zepsuci, zdeprawowani, obrzydliwie bogaci, popadający w finansowe
kłopoty i wikłający się w romanse. To świat, w którym rządzą pieniądze i blichtr. Życie nie jest tu wolne
do zdrad, konszachtów, intryg, miłosnych podbojów.
Diabelska działka to
trzecia (po książkach: Królowie Bourbona oraz Dola Aniołów) a
zarazem ostatnia odsłona perypetii rodziny Bradfordów. Za zabójstwo głowy rodu,
Williama Baldwine’a, zostaje oskarżony najstarszy z rodzeństwa Edward, który
przyznaje się do winy i przedstawia organom policyjnym swoją wersję historii.
Zostaje aresztowany, a myśli jego zaprząta piękna kobieta, którą kochał, Sutton
Smythe, pani prezes konkurencyjnej formy.
Młodszy brat Edwarda, Lane, staje się więc głową rodu i stara się
polepszyć sytuację finansową firmy. Pomaga mu w tym przyjaciel Jeff, który ciągle
tkwi w papierach w jednym z pomieszczeń rezydencji. Lane przekonany jest, że Edward nie jest mordercą. W
poszukiwaniach prawdziwego sprawcy pomaga mu ukochana Lizzie King. Lane martwi też się o
przebywającą w szpitalu Aurorę.
W małżeńską pułapkę wpada Gin. Mimo
to jej serce od wielu lat bije dla prawnika Samuela T, który nie wie jednak, że kobieta skrywa przed nim tajemnice. Czwarty z rodzeństwa to Max. Wraca on do
rodzinnej miejscowości, aby pozbyć się balastu sekretu, jaką skrywa przed
bliskimi. Potem pragnie ponownie wyjechać, ale gdy spotyka ponownie kobietę, na
widok której rytm jego serca przyspiesza, nie jest już pewien swoich planów.
To zawiła i przyzwoicie długa opowieść,
którą cechuje brawurowo wykreowana fabuła. Tajemnice, dramaty, skrywane
miłości, romanse, zdrady, finansowe tarapaty, morderstwo i śledztwo. Wszystkie
trzy książki są uzależnione od siebie i należy je czytać w kolejności. Finał
satysfakcjonuje i daje nadzieję, że pomimo ułomności wynikających z
przeszłości, życie poszczególnych bohaterów będzie dalej pomyślnie się toczyć.
To saga napisana mądrze, przemyślana, seksowna, ale jednak pozbawiona pretensjonalności i wulgarności. W tle Kentucky i rytm muzyki bluegrass. Trylogia przypomina podstawową myśl, że pieniądze szczęścia nie dają. Bogate dzieci mogą mieć także okropnych i ignorujących ich rodziców oraz być pozbawione miłości. Z tego potem biorą się problemy w życiu dorosłym: drogie zachcianki, łóżkowe i łatwe podboje, alkohol, brak skrupułów w podejmowaniu decyzji, brak porozumienia między bliskimi. Kłopoty jednak sprawiają, że niektórzy z tych krezusów potrafią dostrzec swoje błędy i wejść na ścieżkę naprawy i dobrego życia. Dotyczy to również całej czwórki, rodzeństwa Bradfordów.
To saga napisana mądrze, przemyślana, seksowna, ale jednak pozbawiona pretensjonalności i wulgarności. W tle Kentucky i rytm muzyki bluegrass. Trylogia przypomina podstawową myśl, że pieniądze szczęścia nie dają. Bogate dzieci mogą mieć także okropnych i ignorujących ich rodziców oraz być pozbawione miłości. Z tego potem biorą się problemy w życiu dorosłym: drogie zachcianki, łóżkowe i łatwe podboje, alkohol, brak skrupułów w podejmowaniu decyzji, brak porozumienia między bliskimi. Kłopoty jednak sprawiają, że niektórzy z tych krezusów potrafią dostrzec swoje błędy i wejść na ścieżkę naprawy i dobrego życia. Dotyczy to również całej czwórki, rodzeństwa Bradfordów.
J. R. Ward, Diabelska działka,
wydawnictwo Marginesy, wydanie 2019, tytuł oryg.: Devil's Cut, tłumaczenie:
Agnieszka Wilga (Lakatos), cykl: Królowie Bourbona, t. 3, tytuł oryg.: The
Bourbon Kings, #3, oprawa miękka ze
skrzydełkami, stron 432.
Lubiłam "Dynastię" :) Dobra książka nie jest zła, więc gdybym miała ją pod ręką, pewnie bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńChętnie bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńJestem po pierwszej części, mam nadzieję, że do końca wakacji uda mi się przeczytać całą serię :D
OdpowiedzUsuń