Julia Quinn
należy do moich ulubionych autorek piszących w kręgu romansu historycznego.
Cykl Rokesbys zdobył moje serce już
od pierwszej powieści. Małżeństwo ze snu potwierdziło
ten fakt. Nie ma tu pośpiechu, ale są za to opisy stanów emocjonalnych
bohaterów i ich zachowań w różnych sytuacjach. Mam wrażenie, że seria ta jest
bardziej dojrzalszą od Bridgerton’ów. Nota bene Bridgerton’owie są sąsiadami Rokesby, a zarazem
bliskimi przyjaciółmi.
Koniec XVIII
wieku. Gdy Cecilia Harcourt dostaje wiadomość z Nowego Jorku o rannym bracie, a
ojciec umarł i pozostały jej dwa wybory: zamieszkać z nielubianą ciotką lub
wyjść za mąż za podstępnego kuzyna, wybiera opcję trzecią: podróż z Derbyshire przez
Atlantyk. Po tygodniu poszukiwań Thomasa, znajduje jednak nie brata, ale jego
najbliższego przyjaciela, przystojnego kapitana Edwarda Rokesby’ego. Chcąc
opiekować się nieprzytomnym Edwardem przebywającym w szpitalu, postanowiła udawać
jego żonę. W jej zamiarze, kłamstwo miało trwać krótko i zostanie wyjawione po
rekonwalescencji Edwarda. Tyle tylko, że Edward po przebudzeniu miał amnezję, a
po drugie rozpoznał Cecilię. Młoda kobieta postanawia zataić jeszcze na pewien
czas prawdę, ale kłamstwo rodzi kolejne kłamstwo. Powstaje sieć w której trudno
funkcjonować. Wspólnie spędzony czas i poszukiwania Thomasa wpływają jednak na
rozwój wzajemnych uczuć.
To smutna,
melancholijna historia HEA, której początek znajduje się w listach pisanych
podczas wojny. Cecilia jest odważna i zdolna do poświęceń. Edward to prawdziwy
dżentelmen wierny zasadom. Wiele w tej powieści jest emocji, choć niektórym
wyda się mało intrygująca czy wciągająca. Poczucie winy u Cecili, podobnie jak
frustracja Edwarda powoli narastają. Lubię takie stonowane historie, w których
autorka skupia się bardziej na budowaniu i stopniowaniu relacji między dwojgiem
ludzi. Powieść bogata jest w detale.
Z
niecierpliwością czekam na polskie wydania kolejnych części Rodziny Rokesby.
Pamiętać trzeba, że mowa jest o czterech braciach i jednej siostrze.
Julia Quinn, Małżeństwo ze snu, wydawnictwo Amber, wydanie 2017, tytuł oryg.: The Girl with the Make-Believe Husband, cykl: Rodzina
Rokesby, t. 2 (oryg.: Rokesbys
#2), okładka miękka, stron 336.
Rokesbys
Because of Miss Bridgerton (Rokesbys, #1)
Billie Bridgerton+George Bridgerton
The Girl with the Make-Believe Husband (Rokesbys, #2) Cecilia Harcourt+ Edward Rokesby
The Other Miss Bridgerton (Rokesbys, #3) Poppy Bridgerton+ Captain Andrew James Rokesby
….
Dawno nie czytałam żadnego romansu historycznego. Muszę po jakiś sięgnąć we wakacje, może właśnie coś pióra tej autorki 😁
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze książek tej autorki, ale panie w mojej bibliotece ją uwielbiają ;)
OdpowiedzUsuńOto propozycja na czas, kiedy rodzinka się rozpierzchnie w majowy weekend. Dzięki za propozycję lektury. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń