24 listopada 2009

Janusz Beynar, Skutki uboczne.

oprawa: miękka za skrzydełkami
format: A5
ilość stron: 375
ISBN 978-83-61194-33-0
wydanie: 2009

Jest to powieść sensacyjna pełna wartkiej i dynamicznej akcji, która wciąga czytelnika w zapisaną historię. Nic tak, bowiem nie pociąga jak dojście do rozwiązania kolejnej zagadki na miarę światową. Jest tu, bowiem mowa o manipulowaniu społeczeństwem, o zatajaniu prawy przed nim, o medycznych zagrożeniach związanych z konsekwencją przyjmowania przez kobiety środków antykoncepcyjnych. Fabuła jest oczywiście wymyślona, ale nie wydaje się być aż tak niewiarygodna, gdy weźmiemy pod uwagę to, co się dzieje we współczesnej medycynie.

Profesor biogenetyki, Alister Swan, czterdzieści lat wcześniej niż rozgrywająca się akcja książki, pracuje dla wielkiego koncernu farmaceutycznego nad zastosowaniem hormonalnych środków antykoncepcyjnych. Jako młody naukowiec wraz ze swoim współpracownikiem odkrywa, że długotrwałe stosowanie środków antykoncepcyjnych ma skutki uboczne dla przyszłych pokoleń. Współpracownik Swana chcąc ogłosić niektóre wyniki badań, ginie w niewyjaśnionym do końca wypadku, a Swan za milczenie dostaje przez lata mnóstwo pieniędzy i możliwość awansu zawodowego. Wraz z żoną Julią przez lata podróżuje po całym świecie nieustannie obserwowany przez wynajętą przez koncern agencję. Po śmierci Julii postanawia oczyścić swoje sumienie i powrócić do sprawy z przeszłości. Postanawia ujawnić wyniki prowadzonych przez siebie badań. Niestety ludzie, którzy nadal obserwują profesora nie pozwalają mu powierzyć sprawy żadnemu z prawników. Mimo to udaje mu się przed tragiczną śmiercią przekazać dokumenty i wskazówki przypadkowo spotkanej nieznanej osobie w jednym z kanadyjskich rezerwatów. Tym nieznanym człowiekiem okazuje się prywatny detektyw, od czterech miesięcy niemieszkający z Vichy van Daren i siedmioletnim synem Tomkiem, w dodatku Polak przybyły do Kanady w latach 80. Jan Barski. Od tej chwili życie Barskiego zmienia się radykalnie. Traci wiernego psa, musi chronić najbliższych i uciekać. Agenci trafiają na trop Janka i mają swoich ludzi w wielu miejscach świata. Od tej pory czytelnik wraz z Barskim podąża nowym szlakiem odkrywając tajemnice zamordowanego profesora.

Akcja rozgrywa się zarówno w Kanadzie, jak i miedzy innymi w Polsce, w Niemczech i na Litwie. Pięknym i szczególnym miejscem staje się tu klasztor Kamedułów w Wigrach, gdzie Janek ma starego przyjaciela – obecnie zakonnika – Piotra. tu znajdują schronienie najbliżsi Barskiego.

Książę czyta się bardzo dobrze, w dodatku daje ona wiele tematów do przemyśleń i dyskusji. Trudno mi jednak uwierzyć, że bohater tak potrafił analizować naukowe badania jedynie po styczności z papierami pozostawionymi przez Alistera Swana. Czasami język jest, więc naukowy. Daje to jednak wiele tematów do rozmyślań, bo teoria stworzona w książce szokuje. Ponadto porusza temat powiązań świata polityki, biznesu i wielkich pieniędzy. Bogate opisy, świetne dialogi i ciekawa teoria spiskowa to atuty tej książki. Polecam każdemu miłośnikowi sensacji i dobrego kryminału.
***

Janusz Beynar urodził się w 1962 roku w Gdańsku, młodość spędził w Gdyni, a w wieku dwudziestu pięciu lat wyjechał na trzydniową wycieczkę do Rzymu i Watykanu, która trwa do dziś. Od 1988 roku mieszka w Kanadzie.

2 komentarze:

  1. Właśnie dopijam drugą kawę po zarwanej nocy spędzonej nad "Skutkami ubocznymi" - czytało się świetnie, paznokci nie mam, dobudzić się nie mogę, i wcale nie żałuję tych chwilowych skutków ubocznych.

    Pozdrawiam,
    Motylek

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam to uczucie:) Ksiązka wywarła na mnie równie wielkie wrażenie.

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.