Przeczytałam wszystkie trzy ksiązki, które ukazały się nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka. Pierwszą część dostała od wydawnictwa, więc na blogu jest obszerne omówienie książki (Syn pszczelarza). Więcej książek Kelly Irvin w Polsce nie ukazało się, a szkoda. Autorka pisze powieści chrześcijańskie (Christian Fiction), które przynależą do gatunków: Amish Romance i Romantic Suspence. Opublikowała ponad 35 powieści i kilkanaście nowel, których bohaterkami są silne kobiety. Są to prowokujące do myślenia romanse amiszów, mroczne powieści romantyczne z sensacyjnym dreszczykiem, a nawet - powieść dla kobiet oparta na jej własnych doświadczeniach z rakiem w zaawansowanym stadium - The Year of Goodbyes and Hellos - książka zdobyła nagrodę Selah Award 2024 w kategorii literatury kobiecej, a także w kategorii audiobooków. Warto wspomnieć, że jej powieść Syn pszczelarza (The Beekeeper's Son) otrzymała gwiazdkową recenzję od Publishers Weekly. Imponujące jest to, jak autorka przygotowywała się za każdym razem do każdej powieści poprzez studiowanie literatury i odbywaniu podróży badawczych do każdej ze społeczności, w których rozgrywa się akcja powieści.
Urodziła się w Kansas. Jest absolwentką University of Kansas School of Journalism. Studiowała przez trzy semestry na University of Costa Rica, ucząc się języka hiszpańskiego. Jako dziennikarka pracowała sześć lat w przygranicznych miastach Laredo i El Paso. Przeszła na emeryturę w 2016 r. po 22 latach pracy w public relations w City of San Antonio Parks and Recreation Department. Jest członkinią ACFW i Alamo City Christian Fiction Writers. Wielokrotnie nagradzana i wyróżniana. W wolnym czasie prowadzi bloga, pisze opowiadania i czyta fikcję. Kelly jest żoną fotografa Tima Irvina od ponad 35 lat. Mają dwójkę dzieci, czworo wnucząt i dwa koty. W jednym z udzielonych wywiadów powiedziała: Moja wiara jest podstawą wszystkiego, co piszę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.