Na kartach tej książki spotkać więc można teraźniejszość,
która łączy się z przeszłością. Motywem przewodnim są majątki i ziemianie oraz
ich losy po II wojnie światowej w zupełnie zmienionej rzeczywistości. Co nie
znaczy, że nie ma w tej książce mowy o jeszcze wcześniejszych latach. To
przecież niegdyś w dworach tętniło życie polityczne i kulturalne zarówno w
okresie zaborów, jak i po odzyskaniu niepodległości przez Polskę w 1918 r. W
czasach II wojny światowej ziemianie angażowali się w działalność
niepodległościową. Pod koniec wojny zaczęła się niekorzystnie klarować sytuacja
polityczna dla Polski. W dodatku 6 września 1944 r.
dekret Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego (PKWN) wywłaszczał ze skutkiem
natychmiastowym i bez odszkodowania wszystkich właścicieli majątków ziemskich o
powierzchni powyżej 50 ha (w województwach zachodnich powyżej 100 ha). Odebrano
im także zwierzęta, maszyny, narzędzia
oraz budynki i ich wyposażenie z dworem lub pałacem włącznie. Pamiętać też należy o
majątkach ziemskich, które zostały zabrane właścicielom za nową granicą
wschodnią. Reforma rolna stała się mitem założycielskim Polski Ludowej. Ziemię
mieli dostać chłopi, w rezultacie jednak większość hektarów przejęło państwo. Reforma podporządkowana była celom strategicznym komunistów. Po 1948 r. nowa
władza otwarcie głosiła już konieczność kolektywizacji rolnictwa.
Realizacja reformy rolnej wiązała się z represjami w stosunku do ziemiaństwa. Już w dekrecie była mowa o karze więzienia i karze śmierci. Nastąpiły liczne aresztowania, brutalne zastraszanie, wyrzucanie z majątków, ziemianom utrudniano znalezienie pracy, awans w pracy, zajmowanie wysokich stanowisk, a ich dzieciom studiowanie. Nastąpił upadek dworów i pałaców, a zebrane tam cenne zbiory sztuki zostały bezpowrotnie zniszczone lub rozkradzione.
Anna Mieszczanek pisze o powolnym „powracaniu ziemian”. Krótko
kreśli losy swoich bohaterów. Odkrywa jasne i ciemne strony ich życia. Zaznacza,
co przetrwało z majątku lub czego już nie ma, jaki majątek kupiła dana rodzina (jeśli było ją stać). Na kartach
tej książki mowa jest między innymi o Anieli Pająkównie, Karolinie
Lanckorońskiej, Annie Bilińskiej, Marii z Czetwertyńskich Tarnowskiej, Zofii z
Odrowąż i Janie Pieniążków, Helenie z Dzieduszyckich i Mieczysławie Gwalbercie
Pawlikowskich, Janinie i Janie Kasprowiczach, o rodzinach: Czartoryskich, Zamoyskich, Radziwiłłach.
Przeczytać można o Czombrowie, Medyce, majątku Radonie, Dębince, Konarzewie.
Opowieści płyną, a czas spędzony z książką mija szybko. Lektura przywracająca pamięć o historii i o ziemianach. Warto.
Anna Mieszczanek, Powracanie ziemian. Dziennik sieciowy, wydawnictwo Ridero, wydanie 2023, oprawa miękka, stron 202.
Za egzemplarz dziekuję Autorce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.