Anna Bernet w subtelny i plastyczny sposób przybliża czytelnikowi postać Moniki, matka świętego Augustyna (331/332-387). Nie sposób pisać o tej książce bez napomnienia, jak potoczyło się życie św. Moniki. Urodzona w Afryce, w Tagaście (dziś Suk-Ahras w Algierii) w rodzinie chrześcijańskiej, otrzymała imię Monnica. Wraz z siostrami, zyskała staranne i surowe wychowanie, które zawdzięcza przede wszystkim mającej w domu niezwykły autorytet służącej, niż matce. Jako młoda dziewczyna została wydana za mąż, za Patrycjusza, poganina z Tagasty. Jako chrześcijanka znosiła niewierność i wybuchy złości swojego męża w ciszy i pokorze. Chciała nawrócić męża na chrześcijaństwo, a zdobyła jego szacunek i podziw. Jej delikatność potrzebna była również w kontaktach z wymagającą teściową. Odgrywała też wielką rolę w godzeniu powaśnionych przyjaciół.
Monika urodziła Patrycjuszowi co najmniej dwóch synów (Nawigiusza i Augustyna) i jedną córkę. Augustyn przyszedł na świat,gdy Monika miała dwadzieścia trzy lata. Kochająca matka, pobożna chrześcijanka, wychowywała go według zasad religijnych, ale nie ochrzciła go na jego prośbę jako chłopca. Ten wybór miał się okazać błędem. Owdowiała w wieku 40 lat. Zajęła się zarządzaniem rodzinnym majątkiem i poświęciła dzieciom. Była rozważną i aktywną matką, ale najbardziej martwiła się o Augustyna, który temperamentem przypominał jej męża.
Autorka jasno podkreśla, że Monika mimo że była chrześcijanką, kierowała się również w życiu ambicjami. Gdy jako młody chłopak Augustyn ulegał cielesnym namiętnościom, Monika nie chciała dla syna zbyt wczesnego małżeństwa, bo to bowiem zagroziłoby mu w rozwinięciu kariery. Potrafiła po latach związku rozdzielić nisko urodzoną konkubinę od Augustyna i ich syna. Monika chciała Augustynowi znaleźć godną jego pozycji, prawowitą żonę. Gdy w sierpniu 386 r. Augustyn poinformował matkę o swojej decyzji, aby odtąd żyć w wstrzemięźliwości, potrafiła jednak dziękować za to Bogu.
Obserwując przywiązanie Augustyna do manicheizmu, dopiero jednak po latach była w stanie zmienić swoje błędne, bierne nastawienie i zacząć walczyć o jego nawrócenie. Była nawet u biskupa, ale ten odmówił interwencji, mając nadzieję, że nawróci się sam. Za synem podążyła do Mediolanu. Tam dopiero poczuła ulgę, gdy okazało się, że Augustyn odchodzi od manicheizmu. Zaczęła też poznawać arcybiskupa Mediolanu, Ambrożego. Między innymi dzięki niemu porzuciła afrykański zwyczaj spożywania posiłków przy grobach. Mieszkając z synem w Cassiciacum, brała udział w debatach filozoficznych. Była aktywną i uśmiechniętą rozmówczynią, potrafiła uspokoić zmysły, zwięźle przedstawić swoją opinię i kierować się rozsądkiem. W ten sposób Monika ujawniła się jako kobieta inteligentna, poszukująca prawdy i duchowego postępu, choć nie znająca naukawych terminów. To w Mediolanie Augustyn wraz z synem przyjęli chrzest (24-25 kwietnia 387).
Planowali wszyscy wrócić do Afryki, ale Monika była już jednak chora i czuła nadchodzącą śmierć. Pochowana została w Ostii, jej szczątki w XV w. następnie przeniesiono do Rzymu, do kościoła poświęconego jej synowi. W miejscu pierwotnego pochówku Moniki wzniesiono potem bazylikę św. Aurei.
Monika była wytrwała w wierze i gorliwa w wypełnianiu swojej misji. Pokładała ufność w Bogu i wytrwale trzymała się modlitwy. Anna Bernet opowiada o kobiecie na znakomicie przywoływanym tle historycznym, społecznym, obyczajowym, czasów życia pierwszych chrześcijan. Autorka pokazuje, jak macierzyńska miłość Moniki i gorliwe modlitwy towarzyszyły nawróceniu Augustyna.
Książka została zaopatrzona w przypisy i bibliografię. Autorka cytuje w tekście fragmenty Wyznań Św. Augusta i dokonuje ich krytycznej analizy względem życia jego matki. Na biografię św. Moniki nie złożyły się jedynie suche fakty. Autorka pisze o wydarzeniach w taki sposób, jakby sama była ich obserwatorką. Próbuje odtworzyć uczucia wewnętrzne bohaterów, ich plany, marzenia i ambicje. Tekst więc czyta się płynnie, niemal jak powieść. Stanowi to niewątpliwie atut książki. Zabieg ten sprawia również, że przedstawione osoby staja się czytelnikowi bliższe.
Anne Bernet, Monika: Matka św. Augustyna, wydawnictwo eSPe, wydanie 2020, tytuł oryg.: Monique, mère de saint Augustin, tłumaczenie: Paweł Borkowski, seria: Przyjaciele Boga, oprawa miękka ze skrzydełkami, stron 162.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.