5 listopada 2016

Małgorzata Gutowska - Adamczyk, Fortuna i namiętności. Zemsta.



Zemsta to druga część Fortuny i namiętności Małgorzaty Gutowskiej – Adamczyk, powieści historycznej, która przenosi czytelnika w pierwszą połowę XVIII wieku i czasy Rzeczypospolitej szlacheckiej. Trzeciej nie będzie. Szkoda też, że druga część ukazała się w tak wielkim odstępstwie czasowym. Zabrałam się za czytanie książki i … powróciłam do pierwszej części, aby sobie wszystko przypomnieć. Ważne jednak jest, że klimat, język, styl, a nawet oprawa graficzna zostały utrzymanie w tonie i właściwie książki stanowią nierozerwalną całość. Jeżeli macie możliwość, czytajcie od razu jedną po drugiej. 


Zaczyna się wiosna 1734 roku. Kat opuścił Winnicę i błąka się po bagnistych okolicach Rzeczypospolitej. Ciągle w pamięci ma klątwę rzuconą przez spaloną na stosie Klementynę Furtak i wierzy, że od tamtej pory prześladuje go pech. W lochu u kasztelana przetrzymywany jest Kettler, Rabiński i jego ludzie. Kasztelan więzi też swoją córkę, Cecylię.  Jan Jandźwiłł z Litwy przebywa w Gdańsku i poproszony o pomoc, wstawia się u króla Stanisława Leszczyńskiego za holenderskimi kupcami. Jego brat Stanisław ciągle przy ojcu w Turowie. Nie potrafi opuścić Flory, swojej macochy, którą darzy uczuciem. W końcu jednak to miecznikowa będzie potrafiła do niego dotrzeć i szlachcic udaje się na służbę do księcia Lubomirskiego do Lewartowa. Podstarości Kacper Hadziewicz żegna się na dłużej z ukochaną i sprzyjającą mu miecznikową Zofią Niezgodzką. Hadziewicz rusza pod Oszmianę, do wojska wspierającego Stanisława Leszczyńskiego. Zofia mimo złożenia przysięgi (słowa po łacinie inaczej wypowiadane robią różnicę), unika kasztelana Tadeusza Jandźwiłła i zalotów pułkownika Kondyriewa. Adorator bywa jednak niebezpieczny dla Zofii i jej rodziny oraz Złotego Mostu. Zofia postanawia czekać na Kacpra w jego włościach, Grodzie Orłowym. Kolejne miesiące będą dla niej pasmem wielu wyzwań, ale i cierpień. 


Wątków jest wiele, ale w pewnym momencie wszystkie się łączą. Drogi bohaterów prowadzą do Winnicy, na dłużej lub krócej. Fabuła ciekawie zarysowana z wielką dbałością o szczegóły historyczne. Mowa jest między innymi o: podwójnej elekcji na króla Rzeczypospolitej w roku 1733: Stanisława Leszczyńskiego (we wrześniu) i Augusta III (w październiku); wycofaniu się Leszczyńskiego do Gdańska; oblężeniu tegoż miasta (luty – lipiec 1734), części tak zwanej wojny o sukcesję polską; ucieczki Leszczyńskiego do Królewca...


Fortuna i namiętności. Zemsta to wyborna powieść historyczna ściśle powiązana z dziejami Rzeczypospolitej. To rzadkość. Autorka wspaniale też zobrazowała ówczesne tło obyczajowe. Nie będę pisać tych samych pochwał, które przytoczyłam po przeczytaniu pierwszej części, bowiem dotyczą one również i drugiej. Lektura wciągająca, dopracowana i zasługująca na uwagę.



Małgorzata Gutowska - Adamczyk, Fortuna i namiętności. Zemsta, Wydawnictwo Nasza Księgarnia, wydanie 2016, okładka miękka ze skrzydełkami, stron 468.

Fortuna i namiętności. Klątwa.

4 komentarze:

  1. Wiem, że nie powinno się oceniać książek po okładce, ale na prawdę moim zdaniem mają przepiękną oprawę graficzną.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie się jeszcze podobała stylizacja językowa powieści, którą autorka wybrała do napisania dylogii. Taka w sam raz! Nie jest to język stricte współczesny, są archaizmy, ale nie ma ich zbyt wiele, co mogłoby nużyć i wybijać z rytmu.
    Szkoda, że tak mało było opisów budynków, wnętrz i wyposażenia - to znaczy dla mnie za mało, ale kogoś innego, mogłoby to znudzić. Ja bym się z chęcią pokręciła po dworkach, kasztelu, karczmie, dotknęła powierzchni stołu, tkaniny... No, ale każdy innymi zmysłami poznaje świat :)
    Wspaniała lekcja historii!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W końcu autorka skończyła polonistykę :)
      Co do opisów wnętrz, nie każdy autor, czuje się w tym dobrze. Pewnie powieść musiałaby rozciągnąć się na trzeci tom w ich wyniku. Osobiście uwielbiam plastyczne opisy w powieściach tego typu o ile są one w zgodzie z realiami historycznymi.

      Usuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.