15 lipca 2020

Sylwia Kubik, Miłość pod naszym niebem.




      Miłość pod naszym niebem Sylwii Kubik to kontynuacja losów bohaterów poznanych w powieści Pod naszym niebem. Można zamknąć jedną książkę, otworzyć drugą i nadal będzie to samo lato, ci sami mieszkańcy, ta sama mała, urokliwa wieś - Brzozówka. Co nie znaczy, że nie pojawiają się nowi zupełnie bohaterowie czy też nowe wyzwania i zmartwienia. 

     Trudno jest pisać o części drugiej, nie zdradzając zarazem fabuły części pierwszej. Hania przed czekającymi ją w życiu zmianami będzie miała liczne obawy, wewnętrzne rozterki, niemal wpadnie w histerię. Jednak przy swoim boku ma wspierającego ją męża i przyjaciółkę Karolinę. Dzieci tej ostatniej: Gabrysia i Amelka, nadal zadają proste, acz czasami niewygodne pytania dorosłym. W życiu Moniki i jej syna Kuby, ponownie pojawia się Jacek. Maciej tęskni za Moniką i w końcu podejmie decyzję związaną z działalnością w zakupionej starej szkole. Z kolei do starszej Pani mieszkającej pięć kilometrów za wsią na uboczu, Heleny, przyjedzie młoda dziewczyna z Niemiec. 



       W powieści mamy bohaterów w różnych przedziałach wiekowych. Wielką rolę w opowieści odgrywa szacunek do przodków, historii, tradycji, starszego pokolenia, wartości rodzinnych, zwyczajów i religii. Doświadczenie życiowe każdego z bohaterów można usytuować na innym poziomie. Dzieci to niemal czyste kartki, które zostają zapisane i stapiają się w książki wraz z upływem lat i nabywanych mądrości. Autorka nie boi się poruszać trudnych, realnych tematów. Potrafi też wiarygodnie pokazać rozwiązania danych problemów lub też wskazać odpowiednie drogi wyboru bez zbędnego moralizowania i patosu w odniesieniach. Nie ma tu bohatera idealnego, każdy – tak jak w życiu – popełnia błędy. 

      Sylwia Kubik potrafi wspaniale opowiedzieć historię, w której docenia się codzienność i detale, z którego zbudowany jest dzień. Autorka dostrzega zmiany zachodzące w przyrodzie i trud dnia codziennego rolników. Podobnie jak w poprzedniej książce poczuć można zapach dobrej kawy i świeżego, pysznego ciasta oraz kwitnących roślin. W dodatku atmosfera małej miejscowości, w której wszyscy się znają i w której rozchodzą się informacje lotem błyskawicy, jest mimo wszystko urokliwa i pełna ciepła. Wydaje się, że nie jest to koniec opowieści związanej z bohaterami z Brzozówki, ponieważ wiele kwestii nie otrzymało solidnego zakończenia, a te powieściowe jest zupełnie otwarte. To wspaniała i wartościowa lektura na obecne lato.



Sylwia Kubik, Miłość pod naszym niebem, wydawnictwo eSPe, wydanie 2020, seria: Opowieści z wiary, cykl: Pod naszym niebem, oprawa miękka, stron 354.

1 komentarz:

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.