19 grudnia 2011

Jakub Grimm, Wilhelm Grimm, Baśnie.

Kto jeszcze nie ma pomysłu na świąteczny prezent dla dziecka, a szuka książki i w dodatku klasyki to niezwłocznie proponuje zaopatrzenie się w nowe wydanie Baśni Braci Grimm, które ukazało się nakładem wydawnictwa Skrzat. Bracia Grimm nie są oczywiście Autorami baśni. Dokonali jedynie spisania i opracowania opowieści, jakie wówczas krążyły. W pozycji wydanej w znakomitej oprawie graficznej, w twardej okładce i kreskowymi, acz subtelnymi ilustracjami Suren Vardanian, znalazły się znane nam baśnie: Kopciuszek, Zdarte pantofelki, Szczęśliwy Jaś, Jaś i Małgosia, Paluszek, Biedny i bogaty, Bajka o złotym ptaku, Czerwony Kapturek, Dwaj bracia, niedźwiedzia Skóra, Królewna Śnieżka, Biały wąż, Gęsiarka u studni, Stoliczki, nakryj się, Śpiąca królewna, Żabi król. To jedynie niewielka część dorobku baśni, jaki po sobie pozostawili Bracia Grimm. Mimo, że spisane w XIX wieku z przeznaczeniem jedynie dla dorosłego czytelnika, są to utwory szczególne, bo ponadczasowe i z wartościowymi przesłaniami, które pragniemy zaszczepić dzieciom. Baśnie inspirują, pobudzają wyobraźnię, budzą emocje. Warto!


Jakub Grimm, Wilhelm Grimm, Baśnie, wydawnictwo Skrzat, ilustrator Suren Vardanian, Seria wydawnicza: Klasyka z feniksem, kategoria wiekowa: 7+, stron 208.

6 komentarzy:

  1. Jedną z niewątpliwych zalet dzieciństwa jest możliwość czytania i oglądania pięknie ilustrowanych książek. Choć już bardzo dawno jestem pełnoletnia to mam słabość do książek dla dzieci i będąc w księgarni zawsze zaglądam do działu z literaturą dziecięcą ( ale cuda teraz wydają ! ).

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurczę, powtórzę się raz jeszcze:

    Ronja ma rację, niektóre ilustracje w książkach dla dzieci sa cudne.
    Moja siostra ma w pokoju od groma książek, brakuje tam jednak właśnie Baśni Braci Grimm - takiego ogromnego tomiska. Posiada tylko takie utarte pozycje, jak Kopciuszka, Śpiącą Królewnę, Śnieżkę... Reszty natomiast nigdy nie doświadczyła ;)Dziękuję więc za przypomnienie, będę ją musiała w nie zaopatrzyć.

    Na razie jestem na etapie poszukiwania w wypożyczalni filmu "Nieustraszeni bracia Grimm" - oglądałam go, jak jej jeszcze nie było na świecie, a był bardzo fajny ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za życzenia u mnie i odwzajemniam się tym samym. Uwielbiam Baśnie a te braci Grimm przywołują cudowne wspomnienia. Choć bezpośrednio ze świętami kojarzą mi się te Andersenowskie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam po niemiecku, mam 3 tomowe wydanie i muszę powiedzieć, że brakuję mi na rynku polskim kompletnego wydania baśni braci Grimm. Tych najfajniejszych, najmroczniejszych znaleźć nie można, chociaż trzeba przyznać, że dla dzieci się one nie nadają ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja Baśnie szczególnie te klasyczne bardzo lubię. Niegdyś wyobrażałam sobie, że żyję w takim świecie. ie mogłam się od nich oderwać. Macie rację to cudowne wspomnienia obecnie, ale również wiele inspiracji dla twórców teatralnych i filmowych, o czym nie należy zapomnieć. Serdeczności

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.